Premier stwierdził, że - jeśli chodzi o negocjacje dotyczące unijnego budżetu na lata 2014-2020 - zawsze może liczyć na prezydenta Bronisława Komorowskiego. - _ Stanowimy bardzo solidarnie działający duet _ - zapewnił.
Donald Tusk odpowiedział w ten sposób na pytanie dziennikarzy o współpracę z Pałacem Prezydenckim, jeśli chodzi o ofensywę dyplomatyczną dotyczącą negocjacji nad budżetem unijnym.
_ - Mogę zawsze liczyć na pana prezydenta, stanowimy bardzo solidarnie działający duet. Zarówno obecność prezydenta w Brukseli, wizyta we Włoszech, zaproszenie prezydenta Francji Francois Hollande'a, to wszystko jest ta nasza wspólna polska gra na rzecz wzmocnienia pozycji Polski w czasie tych negocjacji _ - powiedział Tusk, który we wtorek przebywa w Brukseli.
Jak dodał, fakt, że w Polsce główne ośrodki władzy działają bardzo solidarnie, jest niezwykle cenny. _ - W niektórych państwach fakt, że prezydenci i premierzy działają rozbieżnie, a w każdym razie nie w pełni solidarnie, na pewno utrudnia im działanie _ - ocenił. - _ Polska pod tym względem jest w dobrej sytuacji _ - podkreślił premier.
Tusk będzie dzisiaj rozmawiał w Brukseli z przywódcami 15 krajów, które sprzeciwiają się cięciom unijnych funduszy na politykę spójności w wieloletnim budżecie UE. Spotkanie to odbywa się w ramach przygotowań do szczytu UE na temat budżetu, zaplanowanego na 22-23 listopada. Jutro premier będzie rozmawiał w Berlinie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
W tym samym czasie w Brukseli przebywa prezydent, który podczas dwudniowej oficjalnej wizyty spotka się m.in. z królem Albertem II, premierem Elio Di Rupo i szefem Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem. 19-20 listopada na zaproszenie prezydenta Włoch, Komorowski z małżonką złożą wizytę w Neapolu. 16 listopada do Polski przyjeżdża prezydent Francji Francois Hollande.
W ocenie Polski najlepszym projektem budżetu UE na lata 2014-2020 jest propozycja przygotowana przez Komisję Europejską. KE zaproponowała budżet, który zakłada wydatki Unii na lata 2014-20 w wysokości 988 mld euro. Za redukcją tej propozycji o 100-150 mld euro wciąż opowiadają się jednak płatnicy netto do unijnej kasy - z Niemcami, Wielką Brytanią, Francją i Holandią na czele. Państwa te argumentują, że w czasach kryzysu także budżet unijny musi być bardziej oszczędny. Natomiast cypryjska prezydencja zaproponowała niedawno minimum 50 mld euro cięć w nowym unijnym budżecie.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Batalia o unijne pieniądze. Zobacz, o ile walczymy Najważniejsi polscy politycy ruszyli do Brukseli, montują koalicję przeciwników cięć. | |
Ostra kłótnia Tuska na szczycie w Brukseli Zdaniem premiera Polska uzyskała satysfakcjonujące zapisy. | |
Co się stało z 10 miliardami euro? W UE... Sytuacja jest bardzo poważna - tak braki w tegorocznym budżecie unijnym ocenia europoseł Danuta Huebner. |