Będą błagać o pieniądze na media publiczne

Sztab ten stworzyły Telewizja Polska (na zdjęciu jej p.o. prezes Tomasz Szatkowski), Polskie Radio i Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.

Po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, z płacenia abonamentu zwolniona jest część emerytów, rencistów i bezrobotnych - łącznie może to być nawet 4,5 miliona osób.

Trybunał zakwestionował część zapisów nowelizacji: tryb uchwalenia ustawy abonamentowej i poszerzenie przez Senat grupy osób zwolnionych z opłat. Kancelaria Prezydenta poprosi więc marszałka Sejmu o opinię: czy podpisać nowelizację z pominięciem zakwestionowanych przepisów, czy zwrócić ją Sejmowi do poprawki.
_ _

Według prognoz KRRiT media publiczne pozyskają w 2010 z abonamentu mniej niż 400 milionów złotych.

_ - W ciągu ostatnich trzech lat abonament spada o blisko 60 procent. Tak radykalnego spadku nie jest w stanie przeżyć żadna firma na rynku _- ocenia przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski.

Ustawa, której tak obawiają się publiczne media jeszcze nie obowiązuje. Wejdzie w życie po 30 dniach od jej opublikowania w Dzienniku Ustaw. Wcześniej podpisać musi ją jeszcze prezydent, na wniosek którego Trybunał badał sprawę.

Jeśli zapisy wejdą w życia, a szacunki dotyczące finansowania się sprawdzą, Polskie Radio może liczyć na kwotę niższą od kosztów stałych. Dla TVP oznacza to, że pieniądze z abonamentu otrzymają wyłącznie ośrodki regionalne._ - Krótko mówiąc, główne anteny TVP pozostaną bez żadnego wsparcia abonamentowego, Polskie Radio będzie walczyło o życie _ - twierdzi Kołodziejski.

źródło: KRRiT

Sztab kryzysowy ma przygotować skierowaną do widzów i słuchaczy akcję informacyjną, nakłaniającą do płacenia abonamentu, opracować we współpracy z Pocztą Polską propozycje uszczelnienia ściągalności opłaty na radio i telewizję. KRRiT będzie też apelować o wsparcie mediów publicznych przez rząd.

Zgodnie z ustawą abonamentową każdy, kto posiada sprawny odbiornik radiowy lub telewizyjny, ma obowiązek zarejestrowania go na poczcie, która zajmuje się poborem abonamentu. Miesięczna opłata za korzystanie z telewizora lub telewizora i radia wynosi 17 zł. Za sam odbiornik radiowy płaci się 5 zł 30 gr.
Co się stanie, jeśli finansowe przewidywania KRRiT okażą się trafne, a sztab kryzysowy nie nakłoni Polaków do płacenia? Radio publiczne będzie nadawać więcej muzyki, a mniej słowa. Zlikwiduje chór i orkiestry. Zamilknie Program II i Program III, który znalazł się w tak fatalnej kondycji finansowej, że już teraz składają się na niego słuchacze.

Natomiast TVP, na której już tegoroczny wpływ z abonamentu na poziomie 314 milionów złotych wymusił drastyczne cięcia - zrezygnuje z finansowania produkcji filmowych i upowszechniania kultury.

_ - Zostanie taniec na lodzie i inne tego rodzaju komercyjne propozycje - _ zapowiada p.o. prezes TVP Tomasz Szatkowski.

_ - Tu nie chodzi o pieniądze, pieniądze są, tylko struktura jest zła - podkreśla tymczasem w rozmowie z Money.pl reżyser Kazimierz Kutz, poseł Platformy Obywatelskiej. - Przy obecnym finansowaniu i zreformowanym zarządzaniu telewizja i radio radziłyby sobie bardzo dobrze. Ale trzeba by zwolnić dużo ludzi i wprowadzić wolnorynkowe zasady kierowania mediami. _

Jak oszacował Money.pl, tylko przez trzy ostatnie lata (po takim czasie zobowiązania ulegają przedawnieniu) niezapłacony abonament to około 3,5 miliarda złotych. Statystyczne gospodarstwo domowe winne jest radiu i telewizji około 600 złotych.

Źródło: KRRiT

Według danych GUS-u telewizor ma 98,5 procent z 13,3 miliona gospodarstw domowych. Na tej podstawie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji szacuje, że w 2008 roku 6,2 mln gospodarstw domowych miało niezarejestrowany telewizor.

źródło: KRRiT

Orientacyjne dane za rok 2009 są jeszcze gorsze: zarejestrowane odbiorniki ma dziś niewiele ponad 7 milionów gospodarstw domowych. Z tej grupy zwolnionych z opłacania abonamentu były blisko 2 miliony, czyli abonament powinno opłacać ponad 5,1 miliona Polaków. Z opłatami zalega ponad 3,1 miliona z nich.

Tak zwana baza abonencka, czyli rejestr osób, którzy mają zarejestrowane urządzenia, skurczyła się od końca 2006 do końca 2008 roku o ponad 622 tysiące. Rośnie również problem ze ściągalnością opłat.

źródło: KRRiT, 2009 i 2010 - prognoza

Jeśli nie będzie pieniędzy z abonamentu, TVP i Polskie Radio będą musiały utrzymywać się z reklam. Taki scenariusz już kilka miesięcy temu w rozmowie z Money.pl jako rozsądny dla publicznej telewizji oceniał jej były prezes Robert Kwiatkowski: _ - Jeśli TVP nie będzie graczem na tym rynku, wtedy skostnieje i uzależni się od dotacji - _mówił Kwiatkowski. _ - Sztuka polega na tym, żeby treści wartościowe podawać w atrakcyjnej formie i w odpowiednim czasie. _

Obecni szefowie publicznych anten zapowiadają jednak, że działalność misyjna będzie musiała być zredukowana do minimum, jej miejsce będzie zaś zajmie _ czysta komercja _, by brakujące pieniądze zdobyć od reklamodawców. Problem w tym, że rynek reklamy w tradycyjnych mediach nieustannie się kurczy. Tylko w III kwartale tego roku spadek wyniósł 15 procent.

• Wiadomości z kraju i ze świata na Twojej stronie internetowej
  • Najważniejsze informacje w twojej skrzynce e-mail!