Pragnący zachować anonimowość przedstawiciel kierownictwa huty powiedział PAP, że decyzja banków nie jest przesądzona, a szczegóły programu naprawczego są nadal dyskutowane. Banki domagają się bowiem większych gwarancji ze strony Skarbu Państwa.
Groźba wypowiedzenia tzw. kredytu konsorcjalnego (400 mln zł) istnieje, jeśli banki nie zaakceptują programu naprawczego huty, zadłużonej na ok. 2,3 mld zł. Zgodnie z programem, organizacją finansowania części bieżącej działalności HK zajmie się osobny podmiot, dokapitalizowany przez Skarb Państwa akcjami dziewięciu spółek - w większości giełdowych.
Dzięki temu, HK będzie miała pieniądze np. na zakup surowców do produkcji, co oddali możliwość upadłości spółki. Nie rozwiązuje to jednak problemu zadłużenia długoterminowego. Stąd pomysł, aby banki objęły udziały w spółce HK Long, powstałej z produkującej wyroby długie części huty.
To właśnie w tej spółce inwestorem zostać miał koncern Corus, ale w listopadzie wycofał się z negocjacji, co było bezpośrednią przyczyną załamania się finansów huty. Jeżeli banki zgodziłyby się na objęcie udziałów w HK Long, otrzymałyby pieniądze z ich ewentualnej sprzedaży inwestorowi strategicznemu.
Jednak - według rozmówcy PAP - banki oczekują od Skarbu
Państwa wyraźnych gwarancji odkupienia udziałów w spółce, jeżeli nie udałoby się pozyskać dla niej inwestora. 'Obecnie rozmowy na temat programu dotyczą głównie udziału Skarbu Państwa w procesie naprawy sytuacji w hucie' - powiedział.
Tymczasem Skarb Państwa nie przewiduje bezpośrednich gwarancji i poręczeń dla huty. W końcu ubiegłego tygodnia rząd zdecydował o przekazaniu akcji Skarbu Państwa w dziewięciu spółkach, w tym ośmiu giełdowych, spółce, która ma zająć się obsługą bieżącego finansowania HK.
Jak powiedział rozmówca PAP, nie będzie to - jak początkowo
zakładano - zupełnie nowy podmiot, ale istniejąca już spółka HK Stal, należąca wcześniej do Huty Katowice. Jej kapitał, to - obecnie wymagane do założenia spółki - 4 tys. zł. Spółkę powołano z myślą o tym, aby w przyszłości wnieść do niej majątek składający się na część surowcową HK.
HK Stal sprzedana będzie, należącej do Skarbu Państwa, Agencji Rozwoju Przemysłu. Dopiero po sfinalizowaniu transakcji trafią tam akcje dziewięciu spółek. Wówczas, być może, spółka zmieni nazwę.
Taka procedura ma przyspieszyć cały proces i umożliwić szybkie zaciągnięcie ok. 150 mln zł kredytu na bieżącą działalność HK. To konieczne, ponieważ banki nie chcą kredytować zadłużonej Huty Katowice.
W pakiecie przekazanym spółce będą akcje spółek: Iławskie
Zakłady Drobiarskie Ekodrob SA, Zakłady Metali Lekkich Kęty SA, Kutnowskie Zakłady Farmaceutyczne Polfa SA, Orbis SA, Zakłady Piwowarskie w Żywcu SA, Zakłady Przemysłu Bawełnianego Bielbaw SA, Przedsiębiorstwo Farmaceutyczne Jelfa SA, Pekao SA oraz Zakłady Azotowe Anwil SA.
Przedmiotem działania tej spółki będzie: organizowanie
rozliczeń finansowych podmiotów gospodarczych wraz z organizacją obrotu kompensacyjnego, a także usługi finansowe w zakresie pozyskiwania, organizowania, finansowania oraz gwarantowania kredytów i pożyczek. Spółka przejmie też kontrolę nad obrotem wierzytelnościami Huty Katowice.
