Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kopacz o nagraniach: "Ważne kto i w jakim celu nagrywał"

0
Podziel się:

Marszałek Sejmu Ewa Kopacz oceniła, że tego typu rozmowy nie powinny mieć miejsca.

Kopacz o nagraniach: "Ważne kto i w jakim celu nagrywał"
(Reporter Poland)

Marszałek Sejmu Ewa Kopacz, komentując nagrania ujawnione przez _ Wprost _, oceniła, że tego typu rozmowy nie powinny mieć miejsca.

- _ Nie powinno być takich rozmów i nie powinno być tych rozmów w takim miejscu - to jest oczywiste i chyba nie musimy tego komentować. I z przykrością to odnotowujemy i odnotowuje to opinia publiczna _ - powiedziała Kopacz dziennikarzom w Sejmie.

Jak dodała, była zaskoczona publikacją _ Wprost _. - _ Bardzo ważną kwestią jest to, gdzie odbyło się to spotkanie, w jakiej formie się odbyło, kto w nim uczestniczył. Ale dla mnie po przeanalizowaniu całego materiału ważne jest to, kto nagrywał te spotkania, bo nie nagrywał na pewno dla transparentności, a nagrywał żeby uzyskać określony cel, korzyści. Niestety cena, jaką przyszło nam w tej chwili płacić, to cena naruszenia podstaw państwa polskiego _ - zaznaczyła marszałek.

Pytana o ewentualne decyzje premiera Donalda Tuska, Kopacz odparła: _ Nie znam treści tego wystąpienia, jestem przekonana, że pan premier bardzo szczegółowo wytłumaczy swoją decyzją, jaka by nie była. Ja nie mam na nią żadnego wpływu _ - powiedziała Kopacz.

Zdaniem marszałek, nie ma potrzeby zwoływania dodatkowego posiedzenia Sejmu, by wyjaśnić kwestie nagrań. - _ Nie widzę powodu zwoływania dodatkowego posiedzenia Sejmu w tej chwili (...). Proszę mi wierzyć, pracujmy według scenariusza, ale naszego polskiego scenariusza, odpowiedzialnego, politycznego scenariusza, który jest zapisany w kalendarzu posiedzeń. Nie dajmy sobie narzucić scenariusza, którzy napisali ci, którzy te podsłuchy założyli _ - powiedziała Kopacz.

Tygodnik _ Wprost _ upublicznił nagranie, na którym słychać, jak szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz rozmawia z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką i byłym ministrem Sławomirem Cytryckim o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o banku centralnym. Tygodnik twierdzi, że do rozmowy doszło w lipcu 2013 roku. W listopadzie Rostowski został zdymisjonowany; pod koniec maja 2014 roku do Rady Ministrów wpłynął projekt założeń nowelizacji ustawy o NBP z zapisami, o których Belka i Sienkiewicz rozmawiali.

_ Wprost _ ma też drugą taśmę nagraną cztery miesiące temu. Sławomir Nowak spotkał się wówczas z Andrzejem Parafianowiczem, byłym wiceministrem finansów i byłym szefem Głównego Inspektoratu Informacji Finansowej. W spotkaniu brał też udział były dowódca GROM Dariusz Zawadka. Rozmowa miała dotyczyć kontroli finansów żony Nowaka.

Według _ Wprost _ podobnych nagrań jest więcej - nagrane miało zostać spotkanie wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem, szefa Najwyższej Izby Kontroli Krzysztofa Kwiatkowskiego z biznesmenem Janem Kulczykiem, a także Kulczyka z sekretarzem generalnym PO Pawłem Grasiem. Nagrane miało zostać również spotkanie związanego z Platformą biznesmena Piotra Wawrzynowicza z wiceministrem skarbu Rafałem Baniakiem.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)