"Jak się pozbiera dane dotyczące inwestycji, to wyłania się z tego obraz w moim przekonaniu optymistyczny, że ożywienie inwestycyjne do tej pory było faktem, i że wiele więcej wskazuje na to, iż ono się utrzyma, czy że nawet będzie przyspieszać, niż przeciwnie" - powiedział Balcerowicz we wtorek na konferencji prasowej.
Według wstępnych danych GUS inwestycje w środku trwałe w 2004 roku wzrosły o 5,1 proc. W I kw. 04 dynamika inwestycji wyniosła 3,5 proc. w II kw. 3,6 proc., w III kw. wzrosła do 4,1 proc.
Ekonomiści uważają, że to właśnie inwestycje będą w tym roku kołem zamachowym polskiej gospodarki. Niektórzy widzą szansę na dwucyfrową dynamikę inwestycji w tym roku. Źródłem ożywienia inwestycji mają być dobre wyniki przedsiębiorstw, wspófinansowanie projektów z UE i silny złoty.
Ekonomiści spodziewają się, że w I kwartale 2005 roku wzrost gospodarczy wyniesie średnio 3,4 proc. PKB, w II kwartale 3,9 proc. Natomiast w kolejnym kwartale wzrost PKB wyniesie 4,7 proc., by w IV kwartale 2005 roku osiągnąć najwyższy pułap 5,3 proc. W całym 2005 roku ma on wynieść 4,5 proc. PKB.
