Jak rozwiązać problem toksycznych kredytów w Polsce i jak zabezpieczyć klienta na rynku finansowym - m.in. o tym dyskutują eksperci podczas międzynarodowej konferencji organizowanej m.in. przez Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu w piątek w Sejmie.
Otwierający konferencję "Problemy konsumenta na rynku finansowym" Arkadiusz Szcześniak, prezes Stowarzyszenia uznał, że odbywa się ona w szczególnym czasie, kiedy będą miały miejsce dwa istotne dla klientów wydarzenia na rynku finansowym. Wymienił w tym kontekście zmianę na stanowisku szefa Komisji Nadzoru Finansowego oraz prace w Sejmie nad projektem prezydenckiej ustawy dot. zwrotu spreadów.
- Bardzo liczymy na to, że będzie to osoba fachowa, która stworzy zespół, który pozwoli uniknąć kolejnych sytuacji, (podobnych do tych), które powstały w poprzednich latach: afera Amber Gold, polisolokaty, opcje walutowe, kredyty - my je nazywamy - pseudowalutowymi - mówił Szcześniak.
- Bardzo nam zależy, żeby instytucje państwa polskiego postarały się o dokonanie wyliczeń, które spowodują, że będziemy wiedzieli, ile gospodarka polska, ile Polacy stracili na tym, że takie produkty zostały wprowadzone- - dodał.
Druga kwestią, którą Szcześniak uznał za bardzo istotną dla polskich klientów na rynku finansowym, są sejmowe prace nad projektem ustawy dot. zwrotu spreadów.
Projekt przewiduje zwrot nadmiernie wysokich spreadów stosowanych przez banki w kredytach walutowych. Zgodnie z projektem klient będzie mógł w terminie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy wnioskować o zwrot spreadów. Miałyby one być zwracane do kwoty 350 tys. zł kapitału kredytu na jedną osobę.
Spread to różnica między kursem sprzedaży i kupna waluty, pobierany przez banki m.in. przy walutowych kredytach mieszkaniowych. Zwrot ten miałby - w świetle projektu - formę pomniejszenia kapitału pozostałego do spłaty, a w przypadku kredytów z umów wygasłych nastąpiłaby jego wypłata.
- Nasza opinia do tego projektu będzie przedstawiona w najbliższym tygodniu - zapowiedział Szcześniak.
