Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Krym już oficjalnie w Rosji. Europa debatuje nad sankcjami

0
Podziel się:

Miałyby dotyczyć handlu bronią, kwestii energetycznych i finansowych. Nieoficjalnie mamy poparcie dwóch dużych krajów.

Donald Tusk na szczycie Unii Europejskiej.
Donald Tusk na szczycie Unii Europejskiej. (PAP/Radek Pietruszka)

W Brukseli trwa szczyt Unii Europejskiej poświęcony przede wszystkim sytuacji na Ukrainie. Polska chce planu sankcji gospodarczych wobec Rosji. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mamy w tym poparcie dwóch dużych krajów Unii Europejskiej. Dzisiaj kolejne restrykcje wobec Rosji zapowiedział prezydent USA. Mają one dotyczyć członków władz i przedsiębiorców oraz jednego z banków. To odpowiedź na decyzję rosyjskiej Dumy Państwowej, która przyjęła traktat o włączeniu Krymu i Sewastopola do Federacji Rosyjskiej. Zagłosowała też za utworzeniem w ramach Federacji Rosyjskiej Republiki Krymu i Sewastopola jako osobnych podmiotów.

aktualizacja: 19:15

Ewentualne sankcje, za jakimi opowiada się Polska, miałby dotyczyć handlu, w tym handlu bronią, kwestii energetycznych i finansowych. Nieoficjalnie nasze stanowisko wspierają Wielka Brytania i Francja. Wciąż trzeba do tego przekonać Hiszpanię i Włochy.

Polska chce też większej integracji w obszarze bezpieczeństwa energetycznego. Chodzi o to, by zobowiązać Komisję Europejską do przygotowania - najpóźniej do czerwca - nowych zasad współpracy energetycznej w Europie tak, aby zwiększyć pozycję Europy w trakcie przetargów na zakup energii od Rosji.

Podczas szczytu mają być też omówione rozszerzenie listy osób, objętych sankcjami wizowymi. Chodzi między innymi o to, by europejska lista była jak najbardziej zbieżna z amerykańską.

Odwołany zostanie też szczyt UE-Rosja, który był zaplanowany na początek czerwca w Soczi. - W tych okolicznościach szczyt nie może się odbyć - powiedział prezydent Francji Francois Hollande, wchodząc na obrady szczytu.

Jeszcze przed rozpoczęciem szczytu szef Komisji Europejskiej Jose Barroso wyraził nadzieję, że Unia będzie zjednoczona w odpowiedzi na rozwój wydarzeń na Ukrainie. _ Teraz najważniejsze jest, by zapewnić Ukrainie stabilność, wiarygodność i demokrację _ - podkreślił.

Kraje członkowskie muszą pokazać, że tego typu postępowanie nie będzie akceptowane i będą wyciągnięte konsekwencje - dodał przewodniczący KE.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel nie wykluczyła sankcji gospodarczych wobec Rosji. Jak powiedziała w czwartek rano w Bundestagu, na szczycie UE może zostać rozszerzona lista osób objętych zakazem wjazdu oraz blokadą kont. Obecnie restrykcje dotyczą 21 osób związanych bezpośrednio z aneksją Krymu. _ Powiemy też wyraźnie, że w przypadku dalszej eskalacji jesteśmy gotowi do wprowadzenia sankcji gospodarczych. (...) Jestem optymistką, że będziemy w tej sprawie zgodni _ - powtórzyła Merkel, wchodząc na obrady szczytu.

Nieoficjalnie mówi się o rozszerzeniu sankcji wizowych i zamrożenia aktywów o 5-10 Rosjan, w tym o osoby z najbliższego otoczenia prezydenta Rosji Władimira Putina. Unijna lista powinna w większym stopniu przypominać _ czarną listę _ Stanów Zjednoczonych, na której figurują m.in. doradcy Putina Siergiej Głazjew i Władisław Surkow oraz wicepremier Rosji Dmitrij Rogozin.

Dalsze restrykcje wizowe i zamrożenie środków zapowiedział też premier Wielkiej Brytanii David Cameron. _ To, co robi Rosja, jest nie do zaakceptowania. Kraje Unii muszą mówić wyraźnym, wspólnym głosem _ - zaznaczył wchodząc na obrady.

Premier Donald Tusk chce także przekonywać, że KE powinna zacząć prace nad planem wdrożenia sankcji gospodarczych wobec Rosji na wypadek destabilizacji sytuacji na Ukrainie.

Jednak cytowany przez Reutersa bułgarski premier Płamen Oreszarski powiedział, że nie poprze gospodarczych sankcji na dużą skalę wobec Rosji bez uprzedniej oceny ich wpływu, ponieważ Bułgaria może być wśród krajów najbardziej dotkniętych skutkami takich sankcji. Wyraził też wątpliwość, że takie sankcje będą nałożone, i dodał, że Bułgaria może być w dużej grupie krajów sprzeciwiających się sankcjom na dużą skalę. Oreszarski zaznaczył, że poparłby ewentualne rozszerzenie listy osób objętych sankcjami wizowymi i zamrożeniem aktywów, ale że zbytnie rozszerzenie tej listy może zaszkodzić dialogowi z Rosją.

USA zdecydowały o rozszerzeniu sankcji

Jak mówił Barack Obama, Rosja dokonała wyboru. Poprzez eskalację konfliktu na Krymie naraziła się na kolejne sankcje USA.

_ - Wprowadzamy sankcje wobec kolejnych wysokich rangą członków władz Rosji, ale także osoby o znaczących zasobach i wpływach, którzy wspierają te władze. Sankcje będą też dotyczyć banku, który udziela im wsparcia - _tłumaczył Obama.

Jeśli Rosja posunie się dalej, grożą jej kolejne amerykańskie sankcje. Tym razem będą nałożone na poszczególne gałęzie rosyjskiej gospodarki - zapowiedział prezydent Obama. Równocześnie apelował o wsparcie dla Ukrainy.

- _ Kolejnym priorytetem jest pomoc dla ukraińskiego rządu, by mógł ustabilizować gospodarkę i zaspokoić podstawowe potrzeby mieszkańców. Po raz kolejny wzywam Kongres, by natychmiastowo uchwalił stosowne ustawy. Wyrazy wsparcia nie wystarczą, trzeba działać! _ - stwierdził Obama.

Prezydent USA obiecał też wzmocnienie współpracy NATO z Europą Środkowo-Wschodnią i silniejszą niż dotąd współpracę gospodarczą i energetyczną ze Starym Kontynentem. Poprzednio, Amerykanie nałożyli sankcje na członków rosyjskich władz oraz na byłego prezydenta Ukrainy, Wiktora Janukowycza.

Szybka odpowiedź Rosji

Po ogłoszeniu sankcji wobec USA, Moskwa odwdzięczyła się swoimi wobec Waszyngtonu. Wprowadzono je wobec dziewięciu urzędników prezydenckiej administracji i parlamentarzystów. Na liście jest między innymi: dwóch doradców Baracka Obamy, Dan Pfeiffer i Benjamin Rhodes, szef Izby Reprezentantów John Boehner i senator Republikanów, John McCain.

Rosja nie wyklucza żadnych sankcji; przy każdym _ wrogim ataku _ odpowie _ adekwatnie _. Jak napisano w komunikacie MSZ, Moskwa wielokrotnie ostrzegała, że sankcje wobec niej mogą wrócić do autorów _ niczym bumerang _.

Rosja zamyka przejścia graniczne

Straż Graniczna Ukrainy poinformowała, że dziś o godzinie 18 (17 czasu polskiego) Rosja zamknie przejścia graniczne dla mieszkańców strefy przygranicznej w obwodach charkowskim, sumskim i ługańskim.

Rosjanie nie wyjaśnili przyczyn tej decyzji - oświadczyli Ukraińcy. Ograniczenia mają być tymczasowe i dotkną wyłącznie uczestników tzw. małego ruchu przygranicznego po obu stronach granicy - podała ukraińska straż. Decyzja ta nie dotyczy tylko dwóch przejść w obwodzie charkowskim.

Ukraina nie zamierza nakładać na Rosjan obowiązku wizowego._ - W tej sprawie trzy razy mierz zanim skroisz _ - powiedział premier Arsenij Jaceniuk podczas wizyty w Brukseli. Polityk przypomniał, że Rosja sama niejednokrotnie mówiła o konieczności wprowadzenia wiz i podróżowania z paszportem po terytorium Wspólnoty Niepodległych Państw._ _

_ - Dlatego wątpię, czy taka inicjatywa Ukrainy będzie efektywna jako środek wpływu na Federację Rosyjską. Ten problem ma duże znaczenie dla samej Ukrainy, bo przecież ruchem bezwizowym zainteresowana jest duża część obywateli Ukrainy, przede wszystkim na wschodzie i południu naszego państwa, którzy jeżdżą do Rosji do pracy i mają tam rodziny _ - zaznaczył Jaceniuk.

Wprowadzenie wiz dla obywateli Rosji zleciła wczoraj ministerstwu spraw zagranicznych Ukrainy Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony w Kijowie. Ma to być odpowiedź na bezprawne anektowanie przez Moskwę należącego do Ukrainy Półwyspu Krymskiego. Ukraina rozpoczęła ponadto proces wyjścia ze Wspólnoty Niepodległych Państw.

Białorus żałuje, że Ukraina podjęła decyzję o wystąpieniu ze Wspólnoty Niepodległych Państw, chociaż rozumie jej motywy - oświadczył rzecznik białoruskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Dźmitry Mironczyk.

_ - Jeśli chodzi o oświadczenie Ukrainy o zakończeniu jej członkostwa we Wspólnocie Niepodległych Państw, to żałujemy, iż zapadła ta decyzja, chociaż rozumiemy jej motywy _ - powiedział Mironczyk.

Podkreślił, że Białoruś zawsze ceniła Wspólnotę Niepodległych Państw. _ - Rozpatrujemy opcje dalszej pracy ze Wspólnotą _ - oznajmił.

Zapytany, jak bardzo wystąpienie Ukrainy z WNP wpłynie na dalszy los Wspólnoty, odparł, że o sile WNP świadczą jej członkowie. Wiceminister spraw zagranicznych Białorusi Alaksandr Michniewicz, którego cytuje Radio Swaboda, powiedział zaś: _ Uważamy, że format Wspólnoty Niepodległych Państw jest potrzebny, i to nie tylko dla samych krajów WNP, ale też dla ich obywateli _.

*ROSJA ZAMKNĘŁA GRANICE DLA UKRAIŃSKICH PRODUKTÓW SPOŻYWCZYCH *
Taką informację podał internetowy portal gospodarczy APK-Inform, powołując się na ukraińskich eksporterów żywności.

Ciężarówki z Ukrainy, które wiozą do Rosji artykuły spożywcze, nie są wpuszczane na jej terytorium od północy ze środy na czwartek. Rosyjscy urzędnicy graniczni nie udzielają Ukraińcom żadnych wyjaśnień - napisał portal.

- Samochody są po prostu zawracane na Ukrainę bez żadnej kontroli. Celnicy w żaden sposób nie wyjaśniają swoich działań, nie przedstawiają też żadnych dokumentów - mówią eksporterzy.

Portal donosi o ogromnych kolejkach ciężarówek, które utworzyły się na ukraińsko-rosyjskich przejściach granicznych w związku z zaistniałą sytuacją.

APK-Inform przekazał, że w wyniku działań Rosji straty ponoszą eksporterzy warzyw szklarniowych, a przede wszystkim plantatorzy ogórków, którzy sprzedają za wschodnią granicą Ukrainy połowę produkcji.

Jednocześnie ukraińska Rada Najwyższa powtórzyła dziś, że naród ukraiński nigdy nie zaprzestanie walki o wyzwolenie Krymu spod rosyjskiej okupacji. Mówi o tym przyjęta przez parlament w Kijowie Deklaracja o walce o wyzwolenie Ukrainy.

Dokument poparło w głosowaniu 274 deputowanych spośród 303 zarejestrowanych tego dnia w 450-osobowej izbie. Nie głosowali członkowie Komunistycznej Partii Ukrainy.

Parlament zwrócił się w deklaracji do wspólnoty międzynarodowej, by nie uznawała Republiki Krymu oraz przeprowadzonej przez Rosję aneksji półwyspu, _ dokonanej z brutalnym naruszeniem podstawowych norm prawa międzynarodowego i ogólnie uznanych zasad istnienia państw _.

_ Naród ukraiński nigdy i w żadnych warunkach nie zaprzestanie walki o wyzwolenie Krymu spod okupacji, nie zważając na to, jak długotrwała i trudna będzie ta walka _ - czytamy.

Parlament Ukrainy zagwarantował także w czwartek prawa narodu krymsko-tatarskiego w składzie państwa ukraińskiego i poparł deklarację ONZ o prawach rdzennych narodów, która m.in. zakazuje prowadzenia działań wojennych na zamieszkanych przez nich terytoriach.

_ Ukraina gwarantuje ochronę i rozwój tożsamości etnicznej, kulturalnej, językowej i religijnej narodu krymsko-tatarskiego jako narodu rdzennego oraz wszystkich innych mniejszości narodowych Ukrainy _ - czytamy w oświadczeniu Rady Najwyższej.

Deputowani uznali Medżlis (parlament) narodu krymsko-tatarskiego za jego organ przedstawicielski i zagwarantowali Tatarom prawo do samorealizacji w składzie państwa ukraińskiego.

Rada Najwyższa zdecydowanie potępiła ponadto _ próby ograniczania praw politycznych i socjalnych (...) obywateli Ukrainy żyjących w Autonomicznej Republice Krymu (...), obserwowane w wyniku antykonstytucyjnego referendum _.

Merkel straszy Putina

Kanclerz Niemiec Angela Merkel zapowiedziała dziś wprowadzenie przez przywódców państw Unii Europejskiej dalszych sankcji wobec Rosji, a także odwołanie szczytu grupy G8, której Rosja jest członkiem. W przypadku zaostrzenia sytuacji możliwe są sankcje gospodarcze.

Merkel oświadczyła w Bundestagu, że na rozpoczynającym się tego dnia szczycie UE przywódcy państw unijnych rozszerzą listę osób objętych zakazem wjazdu oraz blokadą kont. Obecnie restrykcje dotyczą 21 osób związanych bezpośrednio z aneksją Krymu.

_ - Tak długo jak nie będzie istniał polityczny klimat dla tak ważnego formatu jak G8, nie istnieje też G8 ani spotkanie na szczycie, ani samo G8 _ - zaznaczyła Merkel. Siedem najbardziej uprzemysłowionych krajów świata i Rosja miało spotkać się w czerwcu w rosyjskim Soczi. Na początku marca USA i inne kraje Zachodu zawiesiły przygotowania do tego spotkania.

W Bundestagu Merkel wezwała do _ zdecydowanej i zgodnej reakcji _ UE na działania Rosji wobec Krymu, stanowiące _ jednostronną zmianę granic _.

Kanclerz Niemiec oznajmiła, że jej rząd zdecyduje w późniejszym terminie, czy zaplanowane na koniec kwietnia niemiecko-rosyjskie konsultacje międzyrządowe odbędą się czy też zostaną odwołane.

_ - Uwzględniając nie tylko to, że kontakty i rozmowy są konieczne, lecz także to, że wymagają one definitywnie innego otoczenia niż to, które istnieje obecnie, rząd zdecyduje, czy i w jakiej formie niemiecko-rosyjskie konsultacje rządowe odbędą się lub nie _ - powiedziała Merkel, przedstawiając oświadczenie rządu w parlamencie.

Merkel wskazała na znaczenie zaproponowanej przez Berlin misji obserwatorów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), która miałaby kontrolować sytuację na wschodniej i południowej Ukrainie. Negocjacje są trudne - przyznała kanclerz.

Potwierdziła też gotowość podpisania przez UE części politycznej umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą. Jak podkreśliła, ze strony UE jest to _ polityczny sygnał solidarności i poparcia _ dla Ukrainy.

Zobacz podpisanie aneksji Krymu przez Rosję:

Kanclerz dodała, że przywódcy państw UE zaznaczą na szczycie w Brukseli, iż w przypadku dalszego pogarszania się sytuacji w stosunkach z Rosją kraje unijne gotowe są wprowadzić najostrzejsze sankcje. _ Bez wątpienia chodzi też o sankcje gospodarcze _ - wyjaśniła Merkel. Jej zdaniem niezgodna z prawem międzynarodowym aneksja Krymu doprowadziła do międzynarodowej izolacji Rosji.

Ze względu na intensywne kontakty gospodarcze z Rosją Niemcy preferowały dotychczas dyplomatyczne zabiegi o rozwiązanie konfliktu na Ukrainie. Niemieckie firmy ostrzegają przed negatywnymi skutkami sankcji dla gospodarki, uznają jednak prymat polityki nad interesami ekonomicznymi.

Dowódca ukraińskiej floty wolny

Dziś rano uwolniony został dowódca marynarki ukraińskiej Serhij Hajduk i siedmiu proukraińskich działaczy, których uprowadzili nieznani sprawcy na Krymie. Wszyscy zakładnicy zostali wypuszczeni w okolicach miejscowości Czonhar, przy prowizorycznej granicy obwodu chersońskiego z Krymem. Wśród osób, które zostały porwane był działacz AutoMajdanu Ołeksij Hrycenko. Jego ojciec, deputowany Anatolij Hrycenko, powiedział, że wszyscy zwolnieni są w dobrym stanie.

Rozmowy na temat wypuszczenia zakładników rozpoczęły się o 21 czasu kijowskiego. W negocjacje było zaangażowane, między innymi, rosyjskie Ministerstwo Obrony. Wcześniej ukraińskie władze zagroziły Symferopolowi zdecydowanymi krokami, jeśli zakładnicy nie zostaną wypuszczeni.

O uwolnienie dowódcy ukraińskiej marynarki wojennej admirała Serhija Hajduka apelował również minister obrony Rosji Siergiej Szojgu - poinformowała wieczorem agencja Interfax, powołując się na rosyjski resort obrony. Krymska agencja informacyjna Kryminform podała wczoraj, że admirał Hajduk został zatrzymany przez prokuraturę kontrolowaną przez samozwańcze władze Autonomii.

Ministerstwo obrony Ukrainy przyznało, że miejsce pobytu Hajduka jest nieznane, jednak potwierdziło, że admirał został wyprowadzony ze sztabu marynarki wojennej Ukrainy w Sewastopolu przez grupę nieznanych osób.

_ - Jeśli do godziny 21 (20 czasu polskiego) nie zakończą się prowokacje wobec ukraińskich wojskowych, a admirał Hajduk oraz pozostali zakładnicy nie zostaną uwolnieni, władze (Ukrainy) podejmą odpowiednie działania, w tym o charakterze technicznym i technologicznym _ - głosiło oświadczenie Turczynowa.

Krym uzależniony jest od dostaw ukraińskiej energii elektrycznej i wody dla potrzeb rolnictwa. Na zajętym przez Rosjan półwyspie wciąż działają telefony komórkowe kijowskich sieci oraz bankomaty ukraińskich banków.

Krymska agencja informacyjna Kryminform podała wczoraj, że generał Hajduk został zatrzymany przez prokuraturę kontrolowaną przez samozwańcze władze Autonomii. Ministerstwo obrony Ukrainy przyznało, że miejsce pobytu Hajduka jest nieznane. Media donosiły, że według relacji pracowników sztabu admirał Hajduk został wyprowadzony w kajdankach przez oficerów GRU Rosji.

Rosyjscy żołnierze zajęli wieczorem bazę transportową ukraińskiej floty w Bakczysaraju, ok. 30 km na południowy zachód od stolicy Krymu, Symferopolu - poinformował dowódca bazy major Eduard Kusnarenko. Rosjanie przejęli jednostkę bez użycia siły.

_ - Rosjanie przyszli i poprosili nas, byśmy opuścili bazę, co też uczyniliśmy _ - powiedział major Eduard Kusnarenko._ - Jutro spróbujemy wrócić na nasze stanowiska _ - zapewnił wczoraj ukraiński wojskowy. Gdy dziennikarze chcieli podejść do otwartej bramy bazy, rosyjscy żołnierze strzelili w powietrze.

**_ Polska jest gotowa pomóc Ukrainie wyjść z trudnej sytuacji_ _ _**


Taką deklarację złożył dziś szef MSZ Radosław Sikorski podczas spotkania z wicepremierem Ukrainy Wołodymyrem Hrojsmanem. Polska może wesprzeć Ukrainę w reformie samorządowej, finansów i walce z korupcją.


Hrojsman jest wicepremierem, ministrem ds. rozwoju regionalnego i gospodarki komunalnej.


Politycy omówili sytuację na Ukrainie w kontekście bezpieczeństwa, polityki i finansów. Rozmawiali o polskiej pomocy dla Ukrainy, zwłaszcza w dziedzinie reformy samorządowej, finansów i walce z korupcją - poinformował rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski w komunikacie przesłanym PAP.

Ukraina jest w bardzo trudnym momencie. Polska chce i jest gotowa pomóc, by Ukraina mogła z niego wyjść - zadeklarował Sikorski cytowany w komunikacie MSZ.

Hrojsman podziękował szefowi polskiej dyplomacji za to poparcie. Jak zaznaczył, po raz kolejny potwierdza się przysłowie: prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie".

Patrząc od środka, widzę, w jakim stanie jest nasze państwo - stwierdził wicepremier Hrojsman. Według Sikorskiego Ukrainę zrujnował nie tylko odsunięty od władzy prezydent Wiktor Janukowycz, ale też 20 lat braku reform.

Wiceszef ukraińskiego rządu zapewnił, że jednym z jego priorytetów jest decentralizacja władzy za pomocą reformy samorządowej, która - mówił - da strukturom lokalnym więcej kompetencji, by bardziej efektywnie zarządzać państwem, nie osłabiając jego jedności. Zaznaczył, że Ukraina jest zainteresowana polskimi doświadczeniami w tym zakresie.

Sikorski zaproponował udzielenie Ukrainie natychmiastowej pomocy eksperckiej w zakresie reformy samorządowej, finansów i walki z korupcją. Jej szczegóły zostaną ustalone na poziomie roboczym.

Hrojsman poinformował też o przyjęciu przez ukraiński rząd szeregu ustaw przybliżających ten kraj do zniesienia wiz przez Unię Europejską.

Ukraina prowadzi z UE dialog, którego celem jest osiągnięcie ruchu bezwizowego. Jednak Kijów musi wypełnić jeszcze kilka warunków m.in. przyjąć ustawę antykorupcyjną, ustawę o uchodźcach oraz wprowadzić paszporty biometryczne.

Dwie ustawy zostały już zatwierdzone przez rząd. Kwestię paszportów biometrycznych rozstrzygniemy w najbliższych dniach - zapewnił Hrojsman.

Przed południem Hrojsman został też przyjęty w Pałacu Prezydenckim przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. Wicepremier Ukrainy spotka się w czwartek także z wicepremier, ministrem infrastruktury i rozwoju Elżbietą Bieńkowską oraz ministrem administracji i cyfryzacji Rafałem Trzaskowskim. Jest to pierwsza, oficjalna wizyta w Polsce przedstawiciela powołanego pod koniec lutego ukraińskiego rządu Arsenija Jaceniuka.

Unia pomoże, ale...

Unia Europejska jest gotowa pomóc Ukrainie, ale władze w Kijowie ze swej strony powinny rozbroić grupy paramilitarne w kraju, przeprowadzić decentralizację władzy i walczyć z korupcją - powiedział ambasador Francji na Ukrainie Alain Remy.

Remy poinformował, że są to trzy ważne kroki, które powinny zrobić władze ukraińskie.

- Oczekujemy po pierwsze, deeskalacji i rozbrojenia grup paramilitarnych w wielu miastach, w tym w Kijowie - mówił ambasador, dodając, że siły te powinny zostać wchłonięte przez oficjalne struktury.

Drugi krok to decentralizacja władzy i przekazanie znacznych kompetencji na szczebel lokalny. Trzeci - to walka z korupcją; to jeden z głównych warunków, który pomoże w przywróceniu stabilności gospodarczej i bezpośrednich inwestycji zagranicznych na Ukrainie - powiedział Remy.

Zaznaczył, że jeszcze kilka miesięcy temu ze względu na skalę korupcji na Ukrainie nie mógł rekomendować inwestowania w tym kraju francuskim przedsiębiorcom.

Remy wyraził nadzieję, że wsparcie finansowe ze strony UE i MFW pomoże władzom w Kijowie w zbudowaniu podstaw dla wypełnienia tych trzech priorytetów.

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk ogłosił we wtorek w apelu do wschodnich regionów kraju, że wszelkie zmiany w stronę decentralizacji władzy i rozszerzenia kompetencji regionów, ale przy zachowaniu jedności Ukrainy, znajdą się w projekcie nowej konstytucji.

Wskazał, że w pierwszym rzędzie zmiany obejmą sferę ochrony zdrowia i usług komunalnych, pojawi się także miejska milicja, a w kwestiach edukacji, kultury i historii będzie uwzględniona lokalna specyfika.

**Reżim wizowy dla Rosjan**

Rada Bezpieczeństwa obradowała wczoraj wieczorem. MSZ Ukrainy otrzymało od niej polecenie wprowadzenia reżimu wizowego z Federacją Rosyjską - poinformował sekretarz RBNiO Andrij Parubij po posiedzeniu rady. Kolejną wiadomością, którą przekazał, była informacja o zamiarze Ukrainy zrezygnowania z udziału w poradzieckiej Wspólnocie Niepodległych Państw (WNP). Postanowiono rozpocząć proces wyjścia z WNP - oznajmił.

Rada Bezpieczeństwa chce, by rząd opracował plan wycofania wojsk ukraińskich z okupowanego przez Rosjan Krymu oraz ewakuacji obywateli, którzy nie chcą pozostać na półwyspie.

Parubij oświadczył, że ukraińskie jednostki wojskowe z Krymu powinny być tymczasowo rozmieszczone w kontynentalnej części Ukrainy. Poinformował ponadto, że Kijów będzie domagał się wyprowadzenia z Krymu wojsk rosyjskich i zaproponuje Organizacji Narodów Zjednoczonych ogłoszenie półwyspu strefą zdemilitaryzowaną.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony nakazała wzmocnienie ochrony obiektów jądrowych, by zminimalizować ryzyko aktów terrorystycznych i dywersji. Wzmocniona też będzie ochrona granic pod kątem wwozu broni palnej, amunicji i materiałów wybuchowych - przekazał Parubij.

Tymczasem stały przedstawiciel Rosji Witalij Czurkin oświadczył, że Moskwa przyjęła do wiadomości zachodnie protesty wobec rosyjskich działań na Krymie, jednak referendum na półwyspie było wolne i legalne.

- To historyczne wydarzenie: ponowne zjednoczenie Rosji i Krymu, na które nasz naród czekał 60 lat. Historyczna niesprawiedliwość została naprawiona - powiedział Czurkin.

Federacja Rosyjska większa o dwa nowe podmioty

Procedury prawne związane z wejściem Republiki Krymu i Sewastopola w skład Federacji Rosyjskiej zostaną zakończone w tym tygodniu - zapowiedział dziś minister spraw zagranicznych FR Siergiej Ławrow, którego cytuje agencja Interfax.

Ławrow poinformował, że obecnie czynione są praktyczne kroki mające na celu wypełnienie podpisanego przez przywódców Rosji, Krymu i Sewastopola traktatu o wejściu dwóch nowych podmiotów do FR.

Szef MSZ oświadczył, że rosyjska polityka obrony interesów Rosjan za granicą pozostaje bez zmian. - Będziemy bronić ich interesów metodami politycznymi, dyplomatycznymi i prawnymi. Będziemy domagać się, aby kraje, w których znajdują się nasi rodacy, w pełnej mierze szanowali ich prawa i swobody - oznajmił.

Dziś o godz. 16 czasu moskiewskiego (godz. 13 czasu polskiego) na nadzwyczajnym posiedzeniu zbierze się Duma Państwowa, niższa izba rosyjskiego parlamentu, by zatwierdzić przyłączenie Republiki Krymu i Sewastopola. Właściwe komisje parlamentarne zarekomendowały już ratyfikowanie podpisanego we wtorek na Kremlu traktatu i uchwalenie ustawy konstytucyjnej o przyjęciu dwóch nowych podmiotów do FR.

Jutro o godz. 10.30 (godz. 7.30 w Polsce) w tym samym celu zbierze się Rada Federacji, wyższa izba parlamentu Rosji. W niedzielę w należącej do Ukrainy Autonomicznej Republice Krymu (ARK) zorganizowano referendum na temat przyłączenia Krymu do FR. Za takim rozwiązaniem opowiedziało się według oficjalnych wyników 96,77 proc. uczestników plebiscytu. Frekwencja wyniosła 83,1 proc. W dzień po referendum parlament w Symferopolu przyjął uchwałę o niepodległości Republiki Krymu i zwrócił się do władz w Moskwie o przyjęcie jej w skład FR.

O przyłączenie wystąpił też Sewastopol, który jest główną bazą rosyjskiej Floty Czarnomorskiej i który formalnie nie należy do ARK, lecz podlega bezpośrednio władzom w Kijowie na prawach obwodu. W czasach ZSRR Sewastopol również nie wchodził w skład obwodu krymskiego i podlegał bezpośrednio władzom w Moskwie.

We wtorek na Kremlu podpisany został traktat o wejściu Republiki Krymu i Sewastopola w skład FR. Ze strony rosyjskiej podpis pod dokumentem złożył prezydent Władimir Putin, a ze strony Krymu - przewodniczący tamtejszego parlamentu Władimir Konstantinow, premier Siergiej Aksjonow i mer Sewastopola Aleksiej Czałyj. Władze Ukrainy i Zachód nie uznały wyników referendum, a przyłączenie Półwyspu Krymskiego do Rosji oceniły jako aneksję dokonaną z użyciem sił zbrojnych.

_ Czytaj więcej w Money.pl * [ ( http://static1.money.pl/i/h/104/m298856.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/czas;ultimatum;dla;rosji;minal;ukraina;stawia;armie;w;gotowosci;opuszcza;wnp;i;chce;demilitaryzacji;krymu,154,0,1498778.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Termin ultimatum dla Rosji minął. Brak reakcji ze strony obu państw * [ ( http://static1.money.pl/i/h/150/m301206.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/kreml;zaprasza;ukrainskich;zolnierzy;do;armii,77,0,1498701.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Kreml zaprasza Ukraińców * [ ( http://static1.money.pl/i/h/21/m299797.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/wlaczenie;krymu;do;rosji;szef;nato;rosja;na;niebezpiecznej;sciezce,12,0,1498636.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) _ Rosja wkroczyła na niebezpieczną ścieżkę _ * [ ( http://static1.money.pl/i/h/255/m301311.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/wlaczenie;krymu;do;rosji;oredzie;putina;potwierdza;jego;aspiracje;imperialne,255,0,1498623.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Eksperci o
orędziu Putina. _ To był triumf _
_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)