Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kryzys w Hiszpanii. 100 mld euro nie pomoże przed bankructwem?

0
Podziel się:

Pomoc, jakiej bankom Hiszpanii udzieli strefa euro jest grą na czas samego euro landu - pisze Financial Times.

Kryzys w Hiszpanii. 100 mld euro nie pomoże przed bankructwem?
(Iker Parriza/cc/wikimedia commons)

Pomoc, jakiej bankom Hiszpanii udzieli strefa euro jest grą na czas samego euro landu - pisze_ Financial Times _. Przywróci ona w jakimś stopniu zaufanie do sektora, ale nie uchroni kraju przed pogłębiającą się recesją - uważa _ Het Economist _.

_ - Żadną miarą nie jest to ratunek _ - powiedział hiszpański minister gospodarki Luis de Guindos, który wraz z premierem Mariano Rajoyem (na zdjęciu) stara się umniejszyć znaczenie wartego 100 mld euro pakietu pomocowego, którym strefa euro zasili hiszpański sektor bankowy - pisze _ Economist _. _ - To zrozumiałe, zważywszy na znaczenie, jakie w bankowości ma zaufanie, acz trochę komiczne _ - wyjaśnia brytyjski tygodnik.

W sobotę eurogrupa zaakceptowała wniosek Hiszpanii o przyznanie jej sektorowi bankowemu pomocy w wysokości do 100 miliardów euro. Środki ratunkowe będą pochodzić z Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF) i Z Europejskiego Mechanizmu Stabilizacji (ESM).

Choć gabinet Rajoya nie chce tak tego nazywać, akcja strefy euro jest ratowaniem instytucji finansowych i rządu w Madrycie przed niewypłacalnością. Jak to jednak wpłynie na zdolność Hiszpanii do finansowania się na rynkach? - zastanawia się _ Economist _

_ Zaprowadzenie porządku w sektorze bankowym to krok w dobrym kierunku, ale niewystarczający _ - pisze dalej tygodnik.

_ Oczekuje się, że gospodarka Hiszpanii skurczy się zarówno w tym, jak i w następnym roku. Uratowanie banków najprawdopodobniej nie zatrzyma zsuwania się kraju po równi pochyłej, nawet, jeśli rozluźni pętlę kredytową _ w jakiej się znalazł - wyjaśnia _ Economist _. Jeśli Grecja wyjdzie ze strefy euro, Hiszpania może się znaleźć w sytuacji, w której nie będzie w stanie zebrać pieniędzy z rynków.

W innym poświęconym temu tematowi tekście, pt. _ Jak uratować Hiszpanię? _, tygodnik podkreśla, że o ile sytuacja w Grecji zdeterminuje najbliższą przyszłość strefy euro, to Hiszpania stanowi największy problem unii walutowej.

To czwarta - co do wielkości - gospodarka eurolandu, która wpadła już w spiralę pogłębiającej się recesji i rosnących kosztów pożyczania pieniędzy na rynkach.

Instytucje finansowe Hiszpanii, zwłaszcza po niefortunnej nacjonalizacji Bankii, która naraziła na straty klientów prywatnych, nie cieszą się zaufaniem. _ Run na banki jest aż nadto prawdopodobny _ - pisze _ Economist _ - zwłaszcza, jeśli po wyborach parlamentarnych 17 czerwca Grecja wyjdzie z unii walutowej.

_ Financial Times _, komentując dokapitalizowanie hiszpańskich banków pisze, że Madryt odgrywa _ zarówno rolę doktora Jekylla, jak i pana Hyde'a (...) ucieleśniając największe zagrożenia dla euro i forsując zarazem reformę, której unia walutowa bardzo potrzebuje _.

Ratowanie banków w Hiszpanii jest tylko grą na czas, o ile nie jest to krok ku stworzeniu trwałych rozwiązań problemów strefy euro - uważa brytyjski dziennik finansowy.

Akcja na rzecz hiszpańskiego sektora bankowego nie rozwiązuje jednak _ głównych dysfunkcji _ unii walutowej, jak niebezpieczny związek między zadłużeniem publicznym, a słabym systemem bankowym - wyjaśnia _ FT _.

Konieczne jest wprowadzenie dalszych regulacji, które obowiązywać będą banki i chronić podatnika.

Ponadto, póki nie wyjaśni się w jakim stanie jest tamtejszy sektor bankowy, rynki nie odzyskają zaufania do Hiszpanii - prognozuje dziennik.

_ Jeśli kondycja hiszpańskich banków jest o wiele gorsza niż się oczekuje, cała ta akcja jest czymś na kształt pożyczenia temu krajowi sznura, na którym może się powiesić _ - konkluduje _ FT _.

Czytaj więcej w Money.pl
Belgowie krytkują. Pomoc tylko podsyca strach Belgijscy ekonomiści sądzą, że pomoc udzielona Hiszpanom _ niczego nie rozwiąże. _
Noblista ostrzega. Europę czeka katastrofa! Ratowanie sektora finansowego w strefie euro nie uchroni jej przed katastrofą - twierdzi uznany ekonomista Paul Krugman.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)