Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Opozycja wsparła protest nauczycieli. "Rząd szykuje dzieciom czarną dziurę"

218
Podziel się:

Politycy pięciu partii opozycyjnych zadeklarowali wsparcie dla sobotniego protestu nauczycieli w Warszawie. Katarzyna Lubnauer, posłanka Nowoczesnej, zapowiedziała wniosek o odrzucenie w Sejmie ustaw wprowadzających reformę edukacji.

Opozycja wsparła protest nauczycieli. "Rząd szykuje dzieciom czarną dziurę"
(PAP/Tomasz Gzell)

PSL chce z kolei wysłuchania publicznego w sprawie planowanych zmian.

- Chcemy być głosem waszego protestu w Sejmie, będziemy walczyć tam za was. Wy musicie wyjść na ulicę i walczyć za swoją pracę, ale też o dobro naszych dzieci na ulicach. Możemy ich powstrzymać, musimy ich powstrzymać. Nie pozwólmy im zabrać naszej szkoły - wzywała Lubnauer podczas sobotniego protestu zorganizowanego przez Związek Nauczycielstwa Polskiego.

Apelowała, by nie likwidować gimnazjów. - Chcemy być może innej szkoły, bardziej przyjaznej, praktycznej szkoły dla naszych dzieci. Chcemy kształtującej otwartych obywateli, ale nasze gimnazja takie są i mogą takie być. Nie likwidujmy ich. Ulepszajmy, ale nie likwidujmy gimnazjów - apelowała posłanka Nowoczesnej. Według niej, "PiS chce kształtować obywatela zamkniętego na świat, obywatela PiS". - Minister Zalewska całą swoją reformę opiera na kłamstwie, nie wolno bazować na kłamstwie - przekonywała Lubnauer.

Zapowiedziała zgłoszenie w Sejmie wniosku o odrzucenie projektów ustaw edukacyjnych w pierwszym czytaniu.

Wsparcie dla protestu deklarowała też Urszula Augustyn, "minister edukacji" w gabinecie cieni PO. - Jest nas tutaj 50 tysięcy, ale pewnie byłoby więcej, tylko z Polski dochodzą głosy, że nauczyciele są zastraszani, że grozi się im dzisiaj zwolnieniem z pracy. Nie pozwolimy na to, będziemy w wami - mówiła posłanka Platformy. Przekonywała, że tylko wspólny protest może zablokować "pseudoreformę" edukacji.

Wiceszef PO Tomasz Siemoniak podkreślał, że jako ojciec dwójki dzieci w szkole podstawowej, nie chce, by wpadły one "w czarną dziurę, którą szykuje im obecny rząd".

Piotr Zgorzelski (PSL) zapowiedział, że jego klub w Sejmie zgłosi wniosek o wysłuchanie publiczne na temat szykowanych przez resort edukacji zmian w oświacie. - Jesteśmy przeciwko dewastacji polskiego systemu oświaty. Nie może być reformy, która nie ma jeszcze fundamentu każdego systemu edukacji, jakim są podstawy programowe. Podstawy programowe powinny być na początku, a nie na końcu reformy. To jest skandal - mówił poseł Stronnictwa.

Podczas sobotniego protestu głos zabierali też przedstawiciele SLD i Partii Razem.

Po zakończeniu przemówień uczestnicy demonstracji ruszyli przed Sejm, gdzie usypali "kopiec" z kredy, który ma symbolizować "złamane kariery edukacyjne i zawodowe".

Zgodnie ze skierowanymi przez rząd projektami ustaw, które budzą zastrzeżenia manifestujących - w miejsce obecnie istniejących szkół mają zostać wprowadzone: 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum i 5-letnie technikum oraz dwustopniowe szkoły branżowe; gimnazja mają zostać zlikwidowane.

O tym jakie koszty pociągnie za sobą likwidacja gimnazjów więcej przeczytasz tutaj.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(218)
XX
7 lat temu
ZWIĄZKA CHODZI O ETATY NIE O DZIECI. NA WSIACH MAJA PO PARĘ DZIECI NA KLASĘ I JESZCZE DODATEK WIEJSKI. LUDZIE OBUDŹCIE DZIECI NIE MA A NAUCZYCIELI CAŁY CZAS TYLE SAMO, KTO TO WSZYSTKO UTRZYMA?? PRZESZKOLIĆ NAUCZYCIELI NA PIELĘGNIARKI - OPIEKUNKI BO TYLKO ICH BĘDZIE POTRZEBA DLA STARZEJĄCEGO SIĘ SPOŁECZEŃSTWA
Baca
7 lat temu
Dlaczego nikt nie powie o zrzeszonej grupie nierobów zwanych pseudo nauczycielami którym zawsze płace wydaja się małe=Podsumujmy ich prace czym wiecej zamieszania tym więcej materiału który powinien być przerobiony la lekcji zadaje sie dziecio jako pracę domową.Na korytarzu podczas przerwy maja nadzorować dzieci aby nie doszło do wypadku a faktjesttaki ze dwie nauczycielki tak są zagadane pierdołami ze swego życia że nie widza co sie wokół nich dzieje a potemwrazie nieszczęscia toodpowiadają że nie sa w stanie zapanowac nad zachowaniem dzieci.Nagminne naciąganie rodziców na prezenty i inne zbędne rzeczy nie mającenic wspólnego z nauczaniem.O pół roku wolnego i wszystkich wolnych sobotach i niedzielach nie wspomnę.JEK CHCECIE WYCHOWYWAĆ DO DAJCIE PRZYKŁAD=a nie układajcie na kupie kredy białoczerwonej flagi bo o nią zginęłli moi rodzice a wy nią poniewieracie.OHYDA=
Nauczyciel
7 lat temu
Dobrze, że w końcu ktoś podjął decyzję o likwidacji gimnazjów, które okazały się nieporozumieniem. Przez 6 lat wychowawcy i nauczyciele kształtują młodych ludzi. Uczniowie znają nauczycieli, a nauczyciele prawie każdego ucznia. Młodzież jest zgrana, a klasy tworzą małe społeczności i nagle wszystko się rozpada bo trzeba iść do gimnazjum. Wszystko zaczyna się od nowa i po trzech latach kolejny raz. Czyli cały okres nauki to głównie konsolidowanie grup, a gdzie wychowanie, gdzie kształcenie? W końcu ktoś miał odwagę żeby wycofać się z niemądrych decyzji. Teraz czas na likwidację powiatów kolejnego bubla administracyjnego, ale obawiam się, że aż tak odważny nikt nie będzie.
teżmisensacja
7 lat temu
nieudacznicy opozycyjni popierają nieudaczników od kształcenia gimbazy, Jednym słowem wspomina się o tym, co ich i tak już wcześniej łączyło.
waldek
7 lat temu
Ci z opozycji i KODU którzy w warszawie zrobili śmietnisko z Polskich flag, zostaną eskortowani do Państwa Islamskiego, w wiadomym celu. Wszystko jest na taśmach monitoringu, dojdziemy do was.
...
Następna strona