Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

LOT przełamał opór Lufthansy i podbija Japonię

9
Podziel się:

LOT, który od stycznia lata z Warszawy do Tokio, teraz robi kolejny krok. Od dziś w ramach biletu przesiadkowego z tokijskiego lotniska Narita da się polecieć dalej w głąb Japonii. Te połączenia będą wykonywane samolotami tamtejszych linii ANA.

LOT przełamał opór Lufthansy i podbija Japonię
(PLL LOT)

Od dzisiaj polskie linie zaczną sprzedawać bilety do Fukuoki, Sendai i Sapporo - dowiedział się "Dziennik Gazeta Prawna".

LOT, który od stycznia lata z Warszawy do Tokio, teraz robi kolejny krok. Od dziś w ramach biletu przesiadkowego z tokijskiego lotniska Narita da się polecieć dalej w głąb Japonii. Te połączenia będą wykonywane samolotami tamtejszych linii ANA.

Poszerzenie oferty o mniejsze miasta Japonii negocjowano od miesięcy. Przeszkodą była postawa Lufthansy, która nie była zainteresowana zbliżeniem LOT z liniami ANA. Z tą ostatnią Niemcy mają umowę joint venture.

- Jesteśmy zainteresowani współpracą z LOT, ale uzależniamy ją do zgody Lufthansy - mówił "DGP" w czerwcu prezes ANA Osamu Shinobe.

Wszystkie trzy linie należą do sojuszu Star Alliance. Ostatecznie Niemcy poszli na ustępstwa.

gospodarka
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(9)
Bob
7 lat temu
POpaprancy odeszli nastápil rozkwit
Janek z B
7 lat temu
Od dzisiaj polskie linie zaczną sprzedawać bilety do Fukuoki, Sendai i Sapporo. LOT bawi sie w sprzedawanie biletow dla japonskiej linii ANA.Niesamowity sukces PIS....
Mikosz z PO
7 lat temu
Mikosz jako prezes Lot-u robił co tylko w jego mocy aby firma upadła i wykupiła ją Lufhansa. Zmienił sobie kontrakt z dyrektorskiego na managerski żeby obejsc ustawę kominową i cigąnąc grube miliony z budzetu panstwa.......a potem sie zwykły Kowalski dziwi, że nie ma na mydło w szkole dla dzieci
Ale radocha
7 lat temu
Helmut łaskawie pozwolił iść do kibelka.
KOT
7 lat temu
Nalezy potępić władze LOT.Nasi niemieccy sponsorzy są niezadowoleni.