Kanclerz Niemiec Angela Merkel ponownie opowiedziała się za odprężeniem w stosunkach z Polską, napiętych ostatnio z powodu sporu o system głosowania w Unii Europejskiej.
Przy okazji rozmów z nowym premierem Francji Francois Fillonem szefowa rządu niemieckiego zapewniła, że Berlin i Paryż chcą rozwijać bliskie stosunki z Warszawą. "Powinniśmy wszystkie zadrażnienia odsunąć daleko na drugi plan" - powiedziała Merkel. Należy porozumieć się co do "długofalowej, całkowicie niekwestionowanej, historycznej" konieczności, jaką są dobrosąsiedzkie stosunki i dobre relacje w ramach UE.
"Polska jest dużym krajem, ma duży potencjał i wielką szansę, którą powinna w ramach UE wykorzystać, a wszędzie tam, gdzie będziemy mogli pomóc, uczynimy to" - mówiła niemiecka kanclerz.
Niemcy i Francja chcą rozwijać bliskie stosunki z Polską - zapewniła Merkel, dodając, że taka współpraca jest "stanem jak najbardziej normalnym". Przypomniała, że nowy francuski prezydent Nicolas Sarkozy niedługo po objęciu urzędu złożył wizytę w Polsce i że ona postąpiła tak samo.