Świąteczne porządki zacznij od wyrzucania
Pierwszy etap, od którego powinniśmy zacząć wszelkie porządki, to wyrzucanie. Raz na jakiś czas trzeba pozbyć się rzeczy niepotrzebnych, zagracających przestrzeń, zbierających kurz, demotywujących i przywołujących złe wspomnienia. Dzięki temu sprzątanie będzie łatwiejsze, a jego efekty – bardziej widoczne i satysfakcjonujące.
Problem w tym, że wszelkie rozstania przychodzą nam z trudem. Dotyczy to zarówno ludzi, z którymi przestaliśmy się rozumieć, jak i nienoszonych ubrań, nieużywanych sprzętów i nieudanych projektów, które nie przynoszą dochodów. Wyrzucenie ich ze swoich mieszkań i planów traktujemy jak porażkę.
Tego typu problem przydarzył się koncernowi produkującemu samoloty Concorde, który zainwestował w nie 10 mld dolarów. W trakcie prac konstrukcyjnych okazało się, że projekt nie będzie tak opłacalny, jak zakładano – wzrosły ceny paliwa, a na rynku pojawiła się tania konkurencja. Z powodu ogromnych ilości zainwestowanych pieniędzy i czasu zadecydowano dołożyć do projektu kolejny miliard, zamiast pogodzić się z i tak nieuchronną porażką.
Konsekwencja granicząca z uporem, która każe nam trzymać się kurczowo przegranych spraw i nieudanych przedsięwzięć, blokuje rozwój i wprowadza do naszego otoczenia chaos. Wyrzucajmy więc śmiało. Przy okazji porządków oczyścimy dom i umysł z tego, co nam zawadza.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/185/art401593.png ) ]Czy masz wszystko, czego potrzebujesz, by twoje biuro lśniło na święta? Sprawdź specjalną ofertę produktów w promocyjnych cenach>>(https://www.makro.pl/shop/pl/office/category/sprzatanie_przed_swietami/Pomagamy%20w%20%C5%9Awi%C4%85tecznych%20porz%C4%85dkach?pageSize=24&viewType=2&activePage=1&catTsr=exp?cid=pl:r:webshop:money.pl:webshop_porządki_swiateczne:2016:content_marketing:porządki_swiateczne_text)
Zamiatanie i odkurzanie. Czy JUŻ jest brudno?
Czy ktoś potrafi określić dokładny moment, w którym podłoga i meble stają się zakurzone? Pojedyncze drobinki kurzu są niewidzialne gołym okiem. Dopiero kiedy połączą się ze sobą i pewna krytyczna ich ilość zostanie przekroczona, stają się prawdziwym, rozpoznawalnym kurzem.
Tę dziwną właściwość rzeczywistości odkrył już Zenon z Elei, który opisał tzw. paradoks stosu. Czy jedno ziarnko piasku tworzy stos? Czy dołożenie do niego drugiego ziarnka tworzy stos? A kolejnego? W którym momencie pojedyncze ziarnka stają się stosem? Paradoks stosu mówi nam o tym, że niektóre prawdy i nasze wyobrażenia o świecie, z pozoru oczywiste, wcale takie nie są. Granice pojęć są nieostre.
Biznes, mimo że posługuje się rachunkami i wyliczeniami, nie jest czystą matematyką. Czynnik ludzki sprawia, że bardzo wiele obszarów związanych z pracą i zarządzaniem nią trudno jednoznacznie ocenić. Budzi to ciągłe wątpliwości i zastanawianie się: „Czy mamy już problem, czy jeszcze nie? A może przesadzam w jedną lub w drugą stronę? Czy w mojej firmie zapanował chaos? Czy w moim domu jest już straszny bałagan, czy tylko lekki nieład?”. Takie rozważania mocno angażują zasoby naszego umysłu i nie pozwalają skupić się na ważniejszych zadaniach.
Jak sobie pomóc? Ustal pewne zasady i ramy, którymi się kierujesz. Wypisz na kartce, jak często chcesz odkurzać poszczególne miejsca w domu. Jaki zakres obejmują cotygodniowe, comiesięczne i przedświąteczne porządki? Zachowaj tę listę i zerkaj na nią przed każdym sprzątaniem. Dzięki temu nie będziesz musiał opracowywać planu za każdym razem od nowa i zastanawiać się przy każdych porządkach, czy rzeczywiście musisz tym razem odkurzać za kanapą.
A w pracy? Poszukaj własnego, w miarę możliwości konkretnego przepisu na stwierdzenie, że jakiś obszar wymaga gruntownego uporządkowania. Opracuj margines tolerancji dla odchyleń od zaplanowanych kosztów i terminów oraz odsetek błędów, które możesz zaakceptować. Ustal z góry, co jest dopuszczalne, a co nie. Przede wszystkim zaś słuchaj intuicji – nie bez powodu prowokuje cię do pytań i wątpliwości.
Metoda agile i testy A/B. Załatw przedświąteczne porządki sprytnie i zwinnie
Mycie okien, zmiana firanek, pranie pościeli, czyszczenie luster, polerowanie zastawy stołowej i tym podobne czynności są najbardziej pracochłonnym etapem sprzątania. Wtedy właśnie najczęściej odczuwamy zmęczenie i tracimy motywację. Pojawiają się wątpliwości i pytanie – czy naprawdę musimy wysprzątać absolutnie wszystko?
Oczywiście, że nie. Czy słyszałeś o zwinnym zarządzaniu projektami (_ agile project management _)? To podejście, według którego zespół pracujący nad projektem nie powinien podążać sztywno za wcześniej ustalonym planem, ale za ciągle zmieniającymi się potrzebami odbiorców projektu. W trakcie sprzątania dochodzisz do wniosku, że wcale nie musisz przed Bożym Narodzeniem myć lodówki? Zrezygnuj z tego. Może w zamian za to polerowanie sztućców wciągnie cię tak bardzo, że przy okazji zrobisz porządek we wszystkich szufladach.
Na tym etapie sprzątania warto zaprzęgnąć do pomocy zasoby, nie tylko ludzkie, ale i sprzętowe. Ważna jest technologia, akcesoria i środki czystości, jakie zastosujemy. Wypróbuj ergonomiczne sprzęty, skuteczne płyny, proszki i spreje. Sięgnij po nowoczesne technologie – może okna warto umyć elektroniczną myjką albo wymienić odkurzacz na bardziej efektywny? Poszukaj sposobu na to, żeby sprzątanie poszło ci szybciej i lepiej.
W przypadku środków czystości zastosuj testy A/B. Kup dwa rodzaje płynu do mycia szyb i umyj jedną połowę okna jednym, a drugą – innym. Przetestuj, który z nich lepiej się sprawdza. Zdobędziesz cenną wiedzę na przyszłość.
Jeśli bardzo nie lubisz tego etapu sprzątania, może przyjść ci do głowy outsourcing, czyli wynajęcie osoby, która zrobi to za ciebie. Zastanów się jednak dwa razy, zanim to zrobisz. Na co przeznaczysz zaoszczędzony czas – na kolejne godziny przed laptopem? Outsourcing może sprawdzać się podczas delegowania zadań w pracy, ale niekoniecznie w domu. To przecież twoje mieszkanie i twoje życie. Nikt nie zadba o nie lepiej od ciebie.
Artykuł powstał we współpracy z MAKRO Online Sklep dla biura.