Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Między Berlinem i Paryżem coraz bardziej iskrzy

0
Podziel się:

Francuskie media podkreślają, że pół wieku po zawarciu Traktatu przez de Gaulle'a i Adenauera, Niemcy i Francja to małżeństwo mimo woli.

Między Berlinem i Paryżem coraz bardziej iskrzy
(tiseb/CC/Flickr)

Dzisiaj mija 50 rocznica Traktatu Elizejskiego. Prasa francuska analizuje stan stosunków Francji i Niemiec przez te pół wieku. W wielu punktach między Paryżem a Berlinem iskrzy.

Rozgłośnia France Info podkreśla, że bez współpracy Francuzów z Niemcami, nigdy nie narodziłby się samolot Airbus, ale większość prasy pisze raczej o tym co zgrzyta w mechanizmie europejskiej lokomotywy jak nazywa się parę francusko-niemiecką.

Dziennik Le Monde zauważa , że pół wieku po zawarciu Traktatu przez de Gaulle'a i Adenauera, Niemcy i Francja to małżeństwo mimo woli. Takie nastroje daje się wyczuć w całej prasie francuskiej, stołecznej i regionalnej.

Le Parisien uważa, że współpraca niemiecko-francuska najlepiej układała się parze Giscard d'Estaing i Helmut Schmidt. Obydwaj byli serdecznymi przyjaciółmi, a mimo różnic politycznych łączyła ich ta sama wizja Europy, dzięki czemu stworzyli fundamenty pod budowę wspólnej waluty euro. Dzisiaj między Merkel a Hollandem panuje całkowity brak zrozumienia. Niemców irytuje francuska koncepcja ożywienia gospodarki, interwencja w Mali i próba fuzji koncernu lotniczego EADS z brytyjskim BAE System.

Czytaj więcej w Money.pl
Niemcy chwalą Polskę. Ostra krytyka Francji O Polsce jako "silnym sąsiedzie" Niemiec oraz o Francji jako "słabym sąsiedzie" pisze dziś niemiecki tygodnik "Welt am Sonntag".
Ostra krytyka Hollande'a. Nie daje nadziei W opinii ekspertów problemem prezydenta nie jest powolność działania, ale raczej brak dogłębnej analizy stanu rzeczy i świadomości, że są konieczne głębokie reformy.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)