Rząd w ciągu dwóch lat chce sprzedać 800 państwowych spółek. Dzięki temu ponad 250 tysięcy osób może skorzystać z akcji pracowniczych.
(na zdjęciu minister skarbuAleksander Grad)
Wyprzedaż już się zaczęła. Ministerstwo Skarbu sprzedało pierwsze akcje kopalni węgla kamiennego Bogdanka, notowanej na warszawskiej giełdzie. Dzięki temu pracownicy tej spółki mogą odebrać należne im bezpłatne akcje, warte dziś na giełdzie aż 225 mln zł.
Według gazety rząd chce sprzedać m.in. pakiety akcji koncernów energetycznych: Enea,Tauron Polska Energia, Energa i Polska Grupa Energetyczna (PGE). Pracownikom obecnym i byłym oraz emerytom prywatyzowanych firm przysługuje od 1996 roku prawo nabycia - bezpłatnie - do 15 procent akcji ich firm.
Związki szacują, iż przy największej prywatyzacji w kraju - Poczty Polskiej SA - akcje dostanie od 120 do 150 tys. osób. _ Gazeta Wyborcza _ dodaje, że związkowcy zapowiadają wielką kampanię informacyjną, tak aby akcje dostali wszyscy, którzy przyczynili się do pomnożenia majątku firmy.
Rząd zakłada, że prywatyzacja może załatać prawie połowę dziury budżetowej, która w przyszłym roku ma wynieść 52 mld zł.
ZOBACZ TAKŻE: