Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Minister rusza by naprawiać śmieciowy bałagan

0
Podziel się:

Mieszkańcy i władze polskich miast narzekają głównie na brak pojemników lub zbyt małą ich liczbę. Pierwsi zarządcy tracą stanowiska.

Minister rusza by naprawiać śmieciowy bałagan
(Waszkiewicz/Reporter)

Marcin Korolec spotka się z władzami samorządowymi w całej Polsce w sprawie wdrażania nowego systemu śmieciowego. Spotkania planowane są od jutra - informuje rzecznik resortu środowiska Paweł Mikusek.

_ - Ministerstwo chce wiedzieć, jak w praktyce wygląda wdrażanie tzw. ustawy śmieciowej i jak nowe regulacje działają w samorządach _ - powiedział Mikusek. - _ Minister chce też wiedzieć, czy władze lokalne mają jakieś oczekiwania wobec nas. Oprócz samorządowców, będziemy także rozmawiali m.in. z wojewódzki funduszami ochrony środowiska _ - poinformował.

Jutro minister odwiedzi Toruń, pojutrze będzie w Katowicach. Korolec będzie rozmawiał także z samorządowcami m.in. w Krakowie, Poznaniu, Białymstoku, Łodzi, Olsztynie i we Wrocławiu. Korolec na zeszłotygodniowej konferencji prasowej zapowiedział, że rozmowy z władzami lokalnymi będą mogły w przyszłości zaowocować zmianami w prawie. Nowe regulacje mogłyby się pojawić pod koniec roku.

Od 1 lipca, zgonie z tzw. ustawą śmieciową gminy przejęły obowiązek gospodarki odpadami komunalnymi. Samorządy miały 1,5 roku na przygotowanie się do nowego systemu - na przeprowadzenie przetargów na odbiór śmieci, wprowadzenie nowych opłat śmieciowych, zebranie od właścicieli nieruchomości deklaracji.

Mieszkańcy i władze polskich miast tydzień po wprowadzeniu nowych przepisów dotyczących gospodarki odpadami narzekają głównie na brak pojemników lub zbyt małą ich liczbę. W wielu miejscach brakuje szczególnie kontenerów na odpady segregowane, choć są gminy, gdzie _ rewolucja śmieciowa _ działa bez zastrzeżeń.

Tymczasem lecą głowy za bałaganZarząd komunalnej spółki ProNatura w Bydgoszczy został odwołany z powodu nieudolności w wywożeniu śmieci z miasta. Firma odpowiada za odbiór odpadów z kilku dzielnic Bydgoszczy, zamieszkałych przez prawie 150 tys. osób.

Rada nadzorcza należącej w 100 proc. do miasta spółki ProNatura poinformowała, że zapadła decyzja o odwołaniu ze stanowisk dotychczasowego prezesa zarządu i jego zastępcy.

_ W bieżącym roku wiele działań zarządu mogło budzić wątpliwości, lecz bezpośrednim powodem decyzji było nieprzygotowanie się w sposób należyty do zmian w systemie gospodarowania odpadami, mimo iż czasu było wystarczająco dużo _ - podkreślono w komunikacie opublikowanym przez radę nadzorczą.

Według danych resortu administracji tylko 18 gmin z ok. 2,5 tys. samorządów w Polsce nie przeprowadziło przetargów na odbiór śmieci. Szef MAC zapewnił, że wojewodowie na bieżąco monitorują sytuację i sprawdzają, czy śmieci są odbierane. Sprawdzone mają zostać gminy, gdzie od 1 lipca obowiązują tzw. systemy przejściowe (np. Warszawa). Chodzi o samorządy, w których trwają jeszcze przetargi i zwycięskie firmy nie zostały wyłonione. Gminom, które nie ogłosiły przetargów na odbiór śmieci, grozi kara od 10 tys. do 50 tys. zł.

Dzięki nowemu systemowi śmieci mają zniknąć m.in. z dzikich wysypisk, lasów czy przydrożnych rowów. Mniej śmieci ma też trafiać na wysypiska, a ponowne wykorzystanie plastików, szkła, metali, papieru ma wzrosnąć. W 2020 r. poziom recyklingu i przygotowania do ponownego użycia odpadów ma sięgnąć co najmniej 50 proc. w stosunku do ogólnej masy tych odpadów wytworzonych w 1995 r. W 2011 r. ponad 70 proc. śmieci w Polsce trafia na wysypiska, np. w Niemczech - tylko ok. 0,5 proc., najmniej w całej Europie.

Chcesz wynieść śmieci, a tu kosza brak Już na kilkanaście dni przed wejściem w życie przepisów ustawy, pojawiły się problemy z brakiem kubłów na śmieci. - _ Kłopoty z kupieniem pojemników do segregacji opadów są ogromne _ - skarżył się jeszcze przed wejściem ustawy w życie Rałał Jędrzejczak, prezes olsztyńskiego odziały firmy Remondis. Podpisał z prezydentem miasta Piotrem Grzymowiczem umowę, która przyznała mu prawo do odbioru odpadów komunalnych w pięciu z sześciu okręgów Olsztyna.

Podobny problem ma również firma Altvater. Jest odpowiedzialna za wywóz odpadów w piętnastu gmin północnej Wielkopolski, zrzeszonych w Związku Międzygminnym w Pile. Dopiero pod koniec minionego tygodnia ustawione zostały odpowiednie kosze. Brak pojemników wynika z tego, że dotychczasowa firma wywozowa kończąc współpracę zabrała wszystkie swoje kontenery, a nowa nie zdążyła podstawić swoich.

Czytaj więcej w Money.pl
Rząd uspokaja: śmieci nas jutro nie zasypią Niemal 100 proc. gmin rozstrzygnęło przetargi na odbiór śmieci - poinformował premier Donald Tusk.
Oto, jak Polacy oceniają ustawę śmieciową 78 procent Polaków uważa, że nowe regulacje zmobilizują do segregacji odpadów, co przyczyni się do lepszego recyklingu - wynika z sondażu CBOS.
Awantura o śmieci. PO i PiS walczą plakatami Działacze PO wywiesili na ulicach Radomia plakaty w związku z tzw. ustawą śmieciową. To odpowiedź na podobną kampanię, którą prowadzi już PiS.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)