Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ministerstwo Infrastruktury chce zmienić przepisy dot. samolotów ultralekkich

3
Podziel się:

Przepisy dotyczące samolotów ultralekkich, czyli takich, których masa startowa nie przekracza 600 kg, chce zmienić Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa. Nowe prawo ma zapewnić rozwój lotnictwa amatorskiego, sportowego i rekreacyjnego - podał resort.

Ministerstwo Infrastruktury chce zmienić przepisy dot. samolotów ultralekkich
(PAP/Jakub Kamiński)

Zmiany przepisów w ustawie Prawo Lotnicze zmierzają do tego, by zgodnie z wnioskami płynącymi od przedstawicieli środowiska lotniczego wyłączyć spod nadzoru Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego tak zwane general aviation, czyli tę część lotnictwa cywilnego, które nie jest objęte wspólnymi wymogami unijnymi oraz związane z wykonywaniem działalności lotniczej amatorsko, rekreacyjnie i sportowo - powiedział dyrektor Departamentu do spraw lotnictwa w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa Marek Kachaniak.

W myśl nowych przepisów, minister właściwy do spraw transportu może wyznaczyć inne organy do wykonywania nadzoru nad urządzeniami latającymi, a chodzi m.in. o wydawanie i cofanie dokumentów poświadczających zdatność do lotu, dopuszczenie do lotu, kwalifikacje i uprawnienia personelu do wykonywania operacji lotniczych i do obsługi. Wyznaczony przez ministra podmiot będzie także prowadził ewidencję urządzeń latających i personelu, sprawował nadzór nad projektowaniem, budową, oceną zdatności do lotu, szkoleniem i eksploatacją oraz kontrolą przestrzegania przepisów dotyczących urządzeń latających. Minister wyznaczy podmiot na 5 lat, ale w przypadku, gdy nie będzie on wypełniał powierzonych zadań minister może mu cofnąć mu uprawnienia.

- Mamy nadzieję, że dzięki takim rozwiązaniom więcej ultralekkich statków powietrznych będzie mogło być rejestrowanych. Proponując zmiany w przepisach przyjęliśmy model, jaki został sprawdzony w Czechach. Mimo że Czechy mają kilkakrotnie mniejszą powierzchnię kraju, to liczba statków powietrznych ultralekkich i świadectw kwalifikacyjnych jest tam nawet kilkanaście razy większa niż w Polsce - powiedział dyr. Kachaniak.

W Polsce zarejestrowanych jest ok. 1000 powietrznych statków ultralekkich, w tym wydano ok. 370 świadectw kwalifikacyjnych na samoloty ultralekkie, reszta to paralotnie, motolotnie. W Czechach zarejestrowanych jest ok. 10 tys. statków powietrznych ultralekkich. Polacy rejestrują samoloty ultralekkie za granicą, np. właśnie w Czechach.

- Nawet specjaliści nie są w stanie powiedzieć, ile powietrznych statków ultralekkich lata po polskim niebie na obcych znakach - wyjaśnił dyrektor Kachaniak.

Nowe przepisy mają dopuścić zwiększenie masy startowej samolotów ultralekkich z przyjętych obecnie 495 kg do proponowanych 600 kg. Jak wyjaśnił Kachaniak każda oszczędność kilogramów powoduje zmniejszenie buforów bezpieczeństwa. Jak ocenił, bezpieczeństwu nie sprzyjają delikatne, lekkie konstrukcje samolotów oraz małe zbiorniki paliwa. - Ten postulat pochodzący ze środowiska lotniczego także został uwzględniony - dodał.

Obecnie rozpoczęły się wstępne konsultacje założeń projektu ustawy ze środowiskiem użytkowników i właścicieli powietrznych statków ultralekkich. Następnie projekt wróci do ministerstwa infrastruktury, a potem nowe przepisy będą skierowane do uzgodnień międzyresortowych. - Nie jest wykluczone, że nowa ustawa niewyłączająca bezpieczeństwa w general aviation wejdzie w życie pod koniec roku - stwierdził dyr. Kachaniak.

Resort proponuje, aby wyłączenie spod nadzoru Prezesa Urzędu nie dotyczyło statków powietrznych kategorii specjalnej bez względu na wagę oraz statków powietrznych objętych przepisami prawa Unii Europejskiej, w tym przede wszystkim objętych nadzorem Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego, a także spadochronów będących obowiązkowym lub zabudowanym na stałe wyposażeniem przeznaczonym do użycia w celach ratowniczych na takich statkach powietrznych oraz bezzałogowych statków powietrznych.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(3)
wsa
8 lat temu
niech ktoś zliwiduje licencje na latanie za kasę na DRONY. to chore
Marko
8 lat temu
Nareszcie ktoś w Warszawie zaczął używać tej miękkiej struktury zamkniętej w czaszce. Brawo.
pirat
8 lat temu
w końcu, to co jest teraz to jakieś średniowiecze.