Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Misja w Afganistanie potrwa jeszcze 2 lata

0
Podziel się:

- Później będziemy doradzać armii afgańskiej i szkolić ją - mówi szef NATO Anders Fogh Rasmussen.

Misja w Afganistanie potrwa jeszcze 2 lata
(World Economic Forum/CC/Flickr)

Do końca 2014 roku siły NATO w Afganistanie pozostaną w gotowości bojowej, mimo planów przekazania w połowie 2013 roku wojskom afgańskim przywódczej roli w dalszych operacjach przeciw talibom - podkreślił na szczycie NATO sekretarz generalny Anders Fogh Rasmussen.

Na konferencji prasowej w Chicago Rasmussen przedstawił uzgodnienia z przeprowadzonej rano tego dnia (czasu lokalnego) narady uczestników operacji ISAF (International Security Assistance Force) w Afganistanie, czyli krajów członków Sojuszu i niezrzeszonych w NATO partnerów w tej misji, w sumie około 60 państw.

Według zatwierdzonego na naradzie planu, w połowie 2013 r. NATO przekaże _ przywódczą rolę _ - zadania bojowe - siłom afgańskim. Wojska krajów Sojuszu i ich partnerów pozostaną w Afganistanie, by wspierać siły rządowe, a do końca 2014 r. wycofają się całkowicie.

Rasmussen zaznaczył jednak, że w okresie od połowy 3013 do końca 2014 r. _ w razie potrzeby pozostaniemy w gotowości bojowej, dopóki nie zakończymy misji pod koniec 2014 r. _ Przyznał wszakże, że liczy się z możliwością, że już do końca 2013 r. siły ISAF mogą się zmniejszyć. Wskazuje na to m.in. zapowiedź Francji, że wycofa swoje wojska z Afganistanu do końca bieżącego roku.

_ - Po 2014 r. będziemy doradzać armii afgańskiej i szkolić ją. Podkreślam, że to nie będzie misja ISAF pod inną nazwą, tylko zupełnie inna misja, z nową rolą dla NATO. Potwierdziliśmy dzisiaj nasze zdecydowane zobowiązanie, by umocnić afgańskie siły bezpieczeństwa (czyli wojsko i policję) _ - oświadczył.

Na szczycie NATO ogłosiło w tej sprawie osobną deklarację, w której informuje się, że prezydent Hamid Harzaj zaprosił Sojusz do udziału w szkoleniu i doradzaniu armii afgańskiej po 2014 r.

Rasmussen podkreślił, że NATO _ otrzymało wiele ofert uczestnictwa w misji szkoleniowej Sojuszu po 2014 r. _ Planuje się, że do 2014 r. Afganistan będzie miał siły bezpieczeństwa w liczbie 350 000 wojska i policji, które mają szkolić instruktorzy NATO.

_ - Wiele jednak zależy od sytuacji na froncie. Jeśli się ona poprawi, będzie potrzeba mniej tych sił _ - powiedział Rasmussen. Szef NATO podkreślił, że misja ISAF odniosła sukces.

_ - Od czasu szczytu w Lizbonie (2010 r.) poczyniliśmy wielkie postępy w zapewnieniu, że Afgańczycy będą mogli przejąć od nas obowiązki bezpieczeństwa do końca 2014 r. na całym terytorium Afganistanu. Cel ten zaczyna się zarysowywać _ - oświadczył.

Misja stabilizacyjna NATO w Afganistanie po 2014 r. ma być sfinansowana z planowanego funduszu, na który Sojusz chce zebrać około 4 miliardów dolarów.

Zapytany, czy uda się zebrać taką kwotę, Rasmussen wyraził optymizm._ - Nie mogę potwierdzić, że "brakuje" funduszy na pomoc dla armii afgańskiej. Przeciwnie, na szczycie było wiele zachęcających komunikatów w tej sprawie. Jesteśmy na dobrej drodze, by zebrać 4 mld dolarów _ - powiedział.

Oznajmił też, że w rozmowach na szczycie prezydent Karzaj obiecał działania na rzecz zbliżenia swego rządu do norm demokratycznych._ - Karzaj potwierdził swoje oddanie sprawie stabilnego społeczeństwa opartego na praworządności, prawach człowieka, w tym kobiet, i oddanie sprawie walki z korupcją _ - powiedział.

Korupcja w rządzie Karzaja, w ocenie ekspertów, jest największym czynnikiem zwiększającym popularność talibów w części społeczeństwa afgańskiego.

Rasmussen powiedział też, że brak umowy z rządem Pakistanu o przywróceniu tranzytu wojsk i sprzętu z Afganistanu _ nie ma na razie większego wpływu na naszą misję _. Przyznał jednak, że Sojuszowi zależy na otwarciu dróg tranzytowych przez Pakistan.

Dodał, że _ jest zachęcony _ oświadczeniem pakistańskiego prezydenta Asifa Alego Zardariego w tej sprawie.

Czytaj więcej w Money.pl
Sikorski dobitnie: Żołnierze albo pieniądze Polska nie zdecydowała jeszcze, czy weźmie udział w nowej misji NATO w Afganistanie po 2014 roku.
Australia zaskoczyła. Wycofuje swoje wojska Wśród powodów wcześniejszego wyjścia z Afganistanu Gillard wymieniła poprawę bezpieczeństwa w tym kraju.
Szef NATO chwali afgańskich komandosów Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen potwierdził, że wyznaczony na koniec 2014 roku termin przekazania odpowiedzialności za bezpieczeństwo kraju siłom afgańskim zostanie dotrzymany.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)