Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Morawiecki: rynek najlepiej wie, w którym kierunku będą rozwijały się innowacje

4
Podziel się:

Rynek najlepiej wie, w którym kierunku będą rozwijały się innowacje; państwo może inspirować pomysły, lecz to kapitał musi inwestować w nowe technologie i brać na siebie ryzyko inwestycyjne - mówił we wtorek w Warszawie wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki.

Morawiecki: rynek najlepiej wie, w którym kierunku będą rozwijały się innowacje
(PAP/Rafał Guz)

Wyjaśnił, że MR innowacje ocenia pod kątem różnych kryteriów, m.in. czy są one niskoemisyjne, wielokrotnego użytku lub podwójnego - cywilno-wojskowego zastosowania, czy budują sieć, czy łączą przemysł z usługami, czy zawierają komponent wysokiej marży, i czy wreszcie współtworzą globalny łańcuch dostaw. "Pewne kierunki możemy sugerować, ale z pokorą wobec rynku. Czyli przykładowo, czy dana innowacja, badanie lub branża, podbranża, jakiś proces, czy wypełnia następujące kryteria" - wskazał Morawiecki.

Według niego plan rozwoju elektrycznej mobilności spełnia większość tych kryteriów. Dlatego MR uznało, iż warto postawić na tę dziedzinę - powiedział.

"Rynek najlepiej wie, gdzie najprawdopodobniej i w którym kierunku te innowacje będą się rozwijały. Gdybyśmy wiedzieli, gdzie dokładnie innowacje będą się rozwijały, to by nie były innowacjami, tylko zainwestowalibyśmy w normalnych inwestycjach" - podkreślił.

Zapowiedział też, że "za parę dni" MR poinformuje o ambicjach budowy polskiego satelity. "Chcemy rzeczywiście tak zrobić. W pakiecie kilka tego typu informacji przekażemy" - powiedział.

Zdaniem Morawieckiego innowacyjność można np. wykorzystać w meblarstwie. "Jesteśmy potęgą w eksporcie mebli, ale meble niekoniecznie kojarzą się z innowacyjnością" - zauważył. Zasugerował, że meble można jednak połączyć z internetem rzeczy (IoT), technologiami informatycznymi, elektroniką, komunikacją człowiek-maszyna - maszyna-maszyna, niskoemisyjnością.

"Tak podchodzimy do kierunków innowacyjnych. To jest zalążek nowego myślenia" - mówił Morawiecki podczas debaty o Planie na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju zorganizowanej przez "Gazetę Polską" i Fundację Niezależne Media.

"Uważam, że to rynek, fundusze różnego rodzaju muszą wyszukiwać perełek tego rodzaju na rynku i inwestować, ryzykować itd." - dodał.

W ubiegły wtorek Morawiecki zapowiedział plan rozwoju elektromobilności. Ma być - jak powiedział - kołem zamachowym polskiej gospodarki i polskiej reindustrializacji. W planach jest przebudowa floty autobusów w polskich miastach i stopniowe wprowadzanie samochodów elektrycznych.

Wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz tłumaczyła, że celem projektu e-Bus jest "stworzenie polskiego autobusu elektrycznego, którego kluczowe komponenty takie jak bateria, falownik, układ napędowy oraz infrastruktura ładująca będą produkowane w kraju przy wsparciu rodzimego potencjału naukowo-badawczego".

Według Emilewicz realizacja projektu doprowadzi do powstania polskiego rynku autobusów elektrycznych o wartości 2,5 mld zł rocznie. Przypomniała też, że w Polsce co roku wymienia się tysiąc autobusów miejskich.

gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(4)
kobra1956
8 lat temu
Ściągnąłeś już tatusia do pisu???Teraz będziecie głosowali na cztery ręce???
myslecinaczej
8 lat temu
Nareszcie cos slysze o rozwoju Polski a nie o dotacjach z Unii! Trzeba to wcielqac w zycie, na to potrzeba czasu ale juz milo posluchac, byc u siebie , w Polsce..... Jakze to inny przekaz od tego, serwowanego przez nieudacznikow z PO. Wiary w siebie Polacy-jestesmy zdolnym Narodem, tylko mamy problem z wrogami wewnetrznymi i zewnetrznymi.
kremp
8 lat temu
Od razu zamówić u Chińczyków.
korrog
8 lat temu
Juz niech ten cudak nie wymysla.