Prawdopodobnie za kilka miesięcy niemiecki rząd zdecyduje się otworzyć rynek pracy dla polskich obywateli - pisze "Dziennik". Według gazety, może to oznaczać kolejną falę wyjazdów fachowców do pracy za granicą.
Niemcy zapowiadali, że skorzystają z ochrony swojego rynku do 2011 roku. Jednak dynamiczny rozwój gospodarczy zmusza niemiecki rząd do poszukiwania rąk do pracy za granicą. Taką deklarację złożył niemiecki minister pracy Gerd Andres.
ZOBACZ TAKŻE:
Niemcy zniosą ograniczenia na rynku pracy przed 2009?
Zniesienie ograniczeń w zatrudnianiu pracowników z Europy Wschodniej może okazać się szczególnie atrakcyjne dla mieszkańców zachodniej Polski. Eksperci prognozują, że na wyjazd mogą zdecydować się głównie lekarze, rzemieślnicy i robotnicy wykwalifikowani. Może to oznaczać kłopoty polskich firm, które będą cierpieć na brak rąk do pracy.