Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niższy ZUS ważniejszy niż niższe podatki

0
Podziel się:

Obniżka kosztów pracy jest na dzisiaj istotniejsza niż obniżki w podatkach dochodowych od osób fizycznych, uważa minister finansów Zyta Gilowska. Nieoficjalnie mówi się jednak o ulgach na dzieci i waloryzacji progów podatkowych.

Niższy ZUS ważniejszy niż niższe podatki

Obniżka kosztów pracy jest na dzisiaj istotniejsza niż obniżki w podatkach dochodowych od osób fizycznych, uważa minister finansów Zyta Gilowska. Nieoficjalnie mówi się jednak o ulgach na dzieci i waloryzacji progów podatkowych.

"Podtrzymuję opinię, że istotniejsze są zmiany w wielkości składek, które budują klin podatkowy. Moim zdaniem obniżka pozapłacowych kosztów pracy Trzeba pamiętać, że jeszcze mamy do wykonania budżet, który musimy zrealizować. Na dokładkę jesteśmy członkami UE i mamy poważne ograniczenia, bo musimy zejść z deficytem - mówi minister finansów. jest istotniejsza niż zmiany w PIT” – mówi minister Zyta Gilowska w wywiadzie dla radia PiN.

"Do tego próbuję przekonać polityków i wcale nienajgorzej mi to idzie” – dodaje.

Minister Gilowska twierdzi, że rząd "zastanawia się" nad zmianami większymi niż zapowiadane już zredukowanie o 3% składki rentowej.

Wybory w maju? - "Raczej tak"

Na pytanie o przedterminowe wybory minister odpowiada, że obecnie więcej argumentów przemawia za tym, żeby one jednak się odbyły. „Kiedy patrzę, jak moi znajomi z ugrupowania bardzo silnego tak gwałtownie i ostro krytykują ekipę rządzącą, przyznaję, że może trzeba by wezwać obywateli do urn. Ale nie ode mnie to zależy” – mówi. „Z drugiej strony – żaden minister finansów nie chce takich wyborów, bo kampania wyborcza sprzyja wydawaniu pieniędzy publicznych” .

Gilowska ręka w rękę z Lepperem?

Gilowska potwierdza, że „niespecjalnie widzi siebie w rządzie z Andrzejem Lepperem”, jeśli doszłoby do koalicji PiS z Samoobroną.„Będę się martwić, jak już się to stanie”. Jednocześnie podkreśla, że jest nastawiona krytycznie do projektu Samoobrony ustawy o Narodowym Banku Polskim (NBP), który zakłada m.in. odpowiedzialność banku za gospodarkę. „NBP dba o wartość polskiego pieniądza. Nie wyobrażam sobie, że jednocześnie można spełniać kilka celów, to jest łapanie kilku srok za ogon” – mówi Gilowska.

Dwóch stawek PIT nie będzie?

Resort finansów ma oficjalnie zaprezentować nowe rozwiązania w PIT w najbliższy piątek. Tymczasem „Rzeczpospolita” dowiedziała się nieoficjalnie, że Zyta Gilowska uznała, że nie uda się sfinansować jednoczesnego wprowadzenia ulg prospołecznych oraz dwóch stawek podatku PIT od 2007Czy piątkowe propozycje podatkowe spowodują zmniejszenie podatków? „Zależy jakich, ale generalnie powinny być niższe" - mówi minister finansów roku i zdecydowała się na wprowadzenie samych ulg, które będą kosztować budżet ok. 4 mld zł.Natomiast informacje o przesunięciu wprowadzenia nowych stawek podatku dochodowego od osób fizycznych (18% i 32% zamiast 19%, 30% i 40%) potwierdził gazecie szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości (PiS) Przemysław Gosiewski.

Oznacza to, że każdy, kto w 2007 roku zarobi więcej niż 39,3 tys. zł, zapłaci 30% podatku (dziś próg ten wynosi 37 024 zł). W stawkę 40% wpadną zaś osoby z rocznymi dochodami przekraczającymi 78,6 tys. zł (obecnie 74 048 zł), podaje gazeta.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)