Autostrada A2 nie będzie w pełni przejezdna na Euro. Tymczasowo otwarte będą cztery z pięciu odcinków autostrady między Łodzią a Warszawą. Minister Sławomir Nowak, szczegółowe informacje na temat planów objazdów ma przedstwić 16 maja. _ - To wszystko to absolutna katastrofa wszystkich prac infrastrukturalnych rządu w związku z przygotowaniem do Euro - komentuje poseł PiS, Zbigniew Girzyński. _
Aktualizacja 15:00
Autostrada A2 z Konotopy do Strykowa nie będzie przejezdna na Euro - przyznają przedstawiciele Generalnej dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Na najbardziej opóźnionym odcinku _ C _ nie uda się osiągnąć tak zwanej przejezdności. Według informacji przekazanych przez Generalną Dyrekcję, w tej chwili są opracowywane różne warianty objazdów. Jak mówi rzeczniczka Urszula Nelken, jeden z nich zakłada otwarcie czterech odcinków i objazd jednego.
_ - To cały czas jeden z możliwych scenariuszy. Cały czas mamy nadzieję, że wykonawca zdąży z przejezdnością przed rozpoczęciem Euro - _ mówi Nelken.
Wszystko wskazuje na to, że jednak się nie uda. Przejechać nie będzie można odcinkiem budowanym niegdyś przez chiński Covec, a później m.in. przez konsorcjum Dolnośląskie Surowce Skalne, które niedawno ogłosiło upadłość. Teraz budowę kontynuuje konsorcjum Bogl a Krysl.
Informacje potwierdził Andrzej Maciejewski z GDDKiA. _ - Dziś status autostrady A2 jest taki, że w całości nie będzie przejezdna - _ powiedział.
_ - O tym, że A2 nie będzie gotowa na Euro, mówię konsekwentnie od kilku miesięcy _powiedział Sławomir Nowak dziennikarzom Polsat News. Minister transportu, szczegółowe informacje na temat planów objazdów przedstawi 16 maja. Wtedy też mamy poznać oficjalny i ostateczny komunikat w tej sprawie.
Jak wynika z niepotwierdzonych informacji TVN24, po tych odcinkach, które będą przejezdne, poruszać się będą mogły samochody osobowe i autokary. Tiry mają zostać skierowane na drogę krajową nr 14 do Łowicza, a potem na krajową _ dwójkę _.
Kierowcy osobówek i autokarów jadący od strony Poznania wjadą na nowe odcinki A2 w Strykowie i dojadą do odcinka C. Tam prawdopodobnie będą skierowani drogami lokalnymi do odcinka D, niedaleko Grodziska Mazowieckiego. Dalej, do węzła Konotopy pod Warszawą, pojadą już autostradą. Ograniczenie prędkości na odcinkach dostosowanych do _ przejezdności _ miałoby wynieść 70 km/h.
Jeszcze przed miesiącem, wykonawca zapewniał, że zdąży z inwestycją. Firma Bogl a Krysl zapewniła wtedy, że _ budowa 20-kilometrowego odcinka C autostrady A2 między Strykowem a Konotopą jest kluczową inwestycją firmy na terenie Polski. Jesteśmy przekonani, że dalsze prace - prowadzone na odcinku C autostrady A2 - zostaną zrealizowane zgodnie z terminami zatwierdzonymi przez GDDKiA - _napisano w oświadczeniu.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie zostawiają na ministrze Nowaku i rządzie Donalda Tuska suchej nitki. _ - Problemem nie jest to, że akurat A2 nie będzie przejezdna. Miała być A1 - nie ma jej, miała być A4 - nie ma jej, S5 - nie ma jej. Nie ma żadnej z dróg obiecywanych przez rząd Donalda Tuska. Po co minister Nowak obiecywał, kręcił, po co jeździł na te gospodarskie wizyty?! _ - grzmi poseł PiS, Zbigniew Girzyński.
_ - To wszystko to absolutna katastrofa wszystkich prac infrastrukturalnych rządu w związku z przygotowaniem do Euro - _dodaje oburzony.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Politycy PiS i SLD bronią wspólnej sprawy Marek Kuchciński poinformował, że jego ugrupowanie będzie domagać się specjalnego posiedzenia Sejmu w tej sprawie. | |
| Zaskakująca zmiana wykonawców na A2 Dolnośląskie Surowce Skalne oddały całość robót na jednym z odcinków autostrady. |