O tym powinni mówić przed wyborami. Posłowie kręcą

Platformę Obywatelską zapytaliśmy o dwie, spośród propozycji zawartych w jej programie, obniżenie podstawowej stawki VAT do 22 procent w 2014 roku i likwidację zeznań podatkowych PIT.

- _ Wszystkie stawki wrócą do poprzedniego poziomu - deklaruje poseł PO Sławomir Neumann, pytany o podatek VAT . Jak dodaje, jest to możliwe nawet w krótszym czasie, niż w swoim programie obiecuje Platforma. _ - Realna i do zrealizowania jest obniżka VAT-u i to już w przyszłym roku _- twierdzi Neumann. _

Dane na podstawie programów wyborczych

W przypadku propozycji dotyczącej deklaracji PIT, polityk Platformy zastrzega, że ich wdrożenie nie jest możliwe w krótkim terminie. - _ Zanim to wprowadzimy musi dojść do zmian w systemach informatycznych w skarbówce. Nie da się tego zrobić w ciągu roku ale jestem przekonany, że jest to kwestia 2-3 lat żeby to wprowadzić. _- obiecuje Neumann

Jego zdaniem zmiany nie wymuszą zatrudniania nowych urzędników. - _ Nie będzie wzrostu kosztów __ , bo dzisiaj w skarbówkach wykonuje się podwójną robotę. My przynosimy tam PIT-y, oni wklepują do systemów elektronicznych. Po zmianach będą tylko nas rozliczać więc te koszta nawet spadną _- ocenia poseł PO.

Emerytura dla każdego?

Koalicjant Platformy chciałby z kolei wprowadzić emerytury obywatelskie. Pytani o nie politycy PSL, narzekają jednak, że zostali źle zrozumiani. - _ Nie zamierzamy dać wszystkim bezrobotnym emerytur, to nie tak. Chcemy za to zaproponować ludziom wybór. Zamiast płacić na ZUS czy na OFE ciężkie pieniądze, mogą płacić niewielkie kwoty i wtedy mieliby emeryturę proporcjonalną do tych sum. Trzeba po prostu dać Polakom możliwość wyboru, jak chcą odkładać na emeryturę - _tłumaczy Stanisław Żelichowski.

Pytany o konkrety, szef klubu parlamentarnego PSL dodaje: - _ Obywatel płaci na przykład 25 złotych miesięcznie na emeryturę i dostaje później ją na jakimś podstawowym poziomie. Będzie to prosty sposób liczenia i nie będzie potrzeby zatrudniania dziesiątków urzędników. Z tym, że za jakiś czas będzie miał ten obywatel małą emeryturę państwową i żeby do tej emerytury dorobić, może sobie prywatnie oszczędzać lub na przykład zastosować odwrócona hipotekę. _

PJN nie udostępnia programu w osobnym pliku. Podana liczba dotyczy jego treści wstawionej w popularny edytor tekstu.

PSL chce również przeforsować obniżoną stawkę na towary oraz usługi dla dzieci i młodzieży. Ludowcy nie wiedzą jednak, jaka miałaby być jej wysokość. - _ Chodzi między innymi o szkolne podręczniki i ubranka. W przyszłym roku pewnie nie uda się tego zrobić, ale od 2013 już tak. Jeżeli chodzi o stawkę, to wszystko zależy od tego, z kim będziemy tworzyć koalicja. Jeżeli z PO, to się dogadamy - _tłumaczy Żelichowski.

Zasiłek zamiast ulgi_ _Spośród partii opozycyjnych, najdalej w zapowiedziach wydaje się iść PJN. Partia ta chce m.in. wprowadzić dodatek prorodzinny. Przysługiwałby on za każde wychowywane dziecko i wynosił 400 zł miesięcznie. Postanowiliśmy więc sprawdzić, jak posłowie PJN chcą go sfinansować oraz kiedy wejdzie on w życie.

- _ Wprowadzimy go jak najszybciej się da. Polegałby na tym, że obecna ulga podatkowa na dziecko plus becikowe byłoby zastępowane właśnie takim dodatkiem 400 złotych na każde dziecko miesięcznie _ - tłumaczy Paweł Poncyljusz, wiceprezes partii.

Polska Jest Najważniejsza zamierza również wprowadzić jedną stawkę PIT w wysokości 19 procent. - _ Zrobimy to 1 stycznia 2013 roku _ - obiecuje Poncyljusz.

Innym pomysłem tej partii jest zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Wiceprezes PJN nie podał jednak konkretnego terminu, w którym miałoby do tego dojść.

O wprowadzeniu podatku dla najbogatszych przeczytasz na kolejnej stronie

Bardzo oględnie wyraził się również na temat reformy KRUS. - _ PJN jest zwolennikiem jednego systemu emerytalnego. Jeśli chodzi o KRUS, chcielibyśmy, żeby był tylko i wyłącznie dedykowany pomocy socjalnej dla osób mieszkających na obszarach wiejskich _ - ocenił Poncyljusz._ _

Z kolei PiS kładzie w swoim programie nacisk na uproszczenie i usprawnienie systemu podatkowego. Miałoby temu służyć uporządkowanie prawa. Przykładowo, wszystkie przepisy dotyczące VAT mają znaleźć się w jednej ustawie. - _ Stawki zostawiamy takie, jakie są. Natomiast wykreślamy możliwość podwyższania VAT w latach następnych. - _deklaruje Beata Szydło z PiS.

Prawo i Sprawiedliwość chce również zebrać w jednym dokumencie wszystkie przepisy o PIT i CIT. Jednak i tutaj nie będzie żadnych zmian stawek._ - _ Będą na tym samym poziomie, a nowe przepisy zaczęłyby obowiązywać od stycznia 2013 roku - _wyjaśnia Szydło. _

_ _

Większe zmiany miałyby dotyczyć systemu emerytalnego, choć i tutaj program streszcza się w kilku zdaniach. - _ Osoba miałaby możliwość wyboru, czy chce być ubezpieczona w OFE czy w ZUS. Będzie mogła także podejmować decyzje o zmianie ubezpieczenia już w trakcie odkładania na emeryturę. Jeżeli z kolei wybierze OFE, będzie miał prawo wyboru wysokości odkładanych kwot - _mówi Szydło pytana o szczegóły.

Podatek tak, a nawet nieO konieczności podwyższenia podatku dochodowego dla najbogatszych wspominał wielokrotnie w tej kampanii Sojusz Lewicy Demokratycznej. Posłowie tej partii unikają jednak ostatecznych deklaracji i nie chcą się wypowiadać na temat jego wysokości. - _ Teraz nie ma na to czasu, więc na przyszły rok nie będą zmienione żadne podatki. Natomiast w 2013 roku będziemy mogli na spokojnie przeanalizować sytuację, a wszystkie znaki na niebie i ziemi pokazują, że od 2013 roku będzie już łatwiej w finansach publicznych. Nie będzie więc potrzeby zwiększania podatków i wprowadzania dodatkowych stawek _- tłumaczy poseł SLD, Marek Wikiński.

Jak zaznaczył_ , _ wprowadzenie trzeciej stawki w PIT jest tylko pewną ewentualnością na wypadek pogłębiania się kryzysu finansowego i konieczności znalezienia dodatkowych środków w budżecie.

_ _

Sojusz obiecał też w swoim programie, że do 2016 roku zwiększy udział samorządów w dochodach z PIT i CIT. Okazuje się jednak, że również to nie jest to do końca pewne.

- _ Zakładam, że zanim ten pomysł wprowadzimy, budżet centralny będzie już ustabilizowany - mówi Stanisław Stec, autor programu gospodarczego SLD. - _ Chcemy żeby samorządy dostały dodatkowo 2 miliardy złotych na utrzymanie przedszkoli i żłobków. Jeżeli jednak zabraknie pieniędzy w budżecie, to nie ma też tematu. Niczego nie będziemy wprowadzać do czasu poprawy w gospodarce. Budżet centralny jest najważniejszy _. _

To tylko najbardziej konkretne z przedwyborczych propozycji. Wielostronicowe dokumenty zawierają znacznie więcej pomysłów. Praktycznie wszystkie partie mówią o konieczności usprawnienia działania administracji i wygospodarowania w ten sposób oszczędności. Często wspominają się też o poprawianiu dostępności publicznej służby zdrowia i wprowadzaniu regulacji przyjaznych przedsiębiorcom. Rzadko jednak wyjaśniają w swoich programach, jak chcą osiągnąć te cele.