Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Sebastian Ogórek
|

Obszar Gdańsk-Gdynia-Sopot inwestuje. Nie chcą kolejnych aut

20
Podziel się:

Na Obszarze Metropolitalnym Gdańsk-Gdynia-Sopot realizowanych jest 19 projektów budowy węzłów integracyjnych wraz z trasami dojazdowymi, m.in. w Gdyni Karwinach, Kartuzach, Pucku i Władysławowie. Ich celem jest zachęcenie do korzystania z publicznego transportu.

Obszar Gdańsk-Gdynia-Sopot inwestuje. Nie chcą kolejnych aut
(Piotr Matusewicz)

Budowę lub modernizację węzłów integracyjnych wraz z trasami dojazdowymi przewiduje Strategia Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot do roku 2020. Inwestycje mają być współfinansowane ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020.

Zintegrowany węzeł przesiadkowy to miejsce umożliwiające podróżującym dogodną, bezpieczną i szybką zmianę środka transportu. Ma być wyposażony m.in. w parkingi, przystanki, stojaki rowerowe, punkty sprzedaży biletów, systemy informacyjne, poczekalnie, obiekty handlowe i gastronomiczne.

Celem budowy lub modernizacji węzłów integracyjnych na obszarze metropolitalnym jest m.in. zachęcenie podróżnych, zarówno mieszkańców, jak i turystów, do zmiany indywidualnego, prywatnego środka transportu na publiczną komunikację zbiorową.

Biuro Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot (OMG-G-S) poinformowało, że na terenie Trójmiasta planowana jest budowa węzłów integracyjnych: Gdańsk Główny i Gdańsk Wrzeszcz oraz tras dojazdowych do węzłów Pomorskiej Kolei Metropolitalnej (PKM) i Szybkiej Kolei Miejskiej (SKM), budowa węzłów Gdańsk Rębiechowo i Gdańsk Osowa oraz utworzenie węzłów integracyjnych transportu publicznego przy przystanku PKM - Gdynia Karwiny oraz w Sopocie Kamiennym Potoku.

Węzły integracyjne wraz z trasami dojazdowymi mają też powstać w Gołubiu, Kartuzach, Gościcinie, Nowym Dworze Gdańskim, Pruszczu Gdańskim, Cieplewie i Pszczółkach, Pucku, Redzie, Wejherowie, Rumi, Sierakowicach, Somoninie, Tczewie, Władysławowie, Jastarni i Żukowie.

Justyna Patyk z biura OMG-G-S poinformowała, że dla budowanych i modernizowanych w Obszarze Metropolitalnym integracyjnych węzłów przesiadkowych przyjęte zostały wspólne standardy wizualne. Dotyczą one m.in. elementów tzw. "małej architektury" oraz oznakowania. Dokument na ten temat zawiera projekty graficzne dotyczące oznakowania na terenie węzła integracyjnego, z uwzględnieniem logo OMG-G-S, oraz wskazówki, zalecenia, wzory obejmujące elementy infrastruktury oraz małej architektury.

"Spójne wizualnie, funkcjonalne i estetyczne węzły integracyjne mają tworzyć jeden z elementów wspólnego systemu identyfikacji OMG-G-S, wzmacniając jego markę, czyniąc ją rozpoznawalną w kraju i za granicą" - czytamy w opracowaniu przygotowanym na zamówienie biura OMG-G-S.

Autorzy podkreślają, że opracowanie jest katalogiem "dobrych praktyk" w zakresie zagospodarowania przestrzeni na terenie węzłów przesiadkowych. Ich wprowadzenie uzależnione jest od władz poszczególnych miast i gmin wchodzących w skład Obszaru Metropolitalnego.

W ramach Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot działa 57 samorządów; obejmuje teren o łącznej powierzchni prawie 5,5 tys. km kw. zamieszkały przez ok. 1,5 mln mieszkańców.

gospodarka
budownictwo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(20)
wuj Chłodek
7 lat temu
[QUOTE] Celem budowy lub modernizacji węzłów integracyjnych na obszarze metropolitalnym jest m.in. zachęcenie podróżnych, zarówno mieszkańców, jak i turystów, do zmiany indywidualnego, prywatnego środka transportu na publiczną komunikację zbiorową. [/QUOTE] Otóż śmiem twierdzić, że nikt dobrowolnie się nie przesiądzie z własnego samochodu na środki komunikacji zbiorowej. To taka nasza mentalnośc - samochód długo był luksusem, więc teraz się zerwaliśmy ze smyczy, w rezultacie na drogach jest pełno samochodów wiozących jedną, najwyżej dwie osoby - i puste tramwaje, autobusy... Uważam, że sytuacja dojrzewa do zamknięcia ruchu indywidualnego w centrach miast, dość szeroko rozumianych, nie dwie-trzy główne ulice, tylko obszary, gdzie nagminnie się tworzą korki - i przymusowa przesiadka do komunikacji miejskiej na tych obszarach. Inaczej się podusimy, już na niektórych trasach można dojechać szybciej tramwajem niż samochodem, stojąc w korkach. Tylko wniosków indywidualni użytkownicy nie wyciągają żadnych, od samochodów trzeba operacyjnie odcinać.
www
7 lat temu
PO co jak komunikacja miejska jest dużo droższa od jazdy autem. PO prostu się nie opłaca . mam 4 osobowa rodzinę, za chwilę jazdy autobusemi czy tramwjami płaće kilkanascie zeta , to około 7 litrów autogazu.
MB
7 lat temu
Puste kolejki i nikt z tego nie korzysta. A kasa unijna szastana na lewo i prawo. Adamowicz do więzienia , on i jego klika kombinuje gdzie jeszcze można uszczknąć dla siebie.
kontra
7 lat temu
Kolejny pomysł na dewastację środowiska i zniszczenie resztek trójmiejskiego krajobrazu. Ile wycięto lasu przy budowie kolei metropolitalnej w Rębiechowie, Kiełpinku, Niedźwiedniku, Jasieniu! Za dużo ludzi chyba tą koleją nie podróżuje, a ci, co podróżują, popatrzeć sobie mogą na łyse skarpy i trawniki, gdzie wcześniej rosły gęsto drzewa. Władze muszą wciąż budować, wszystko jedno co i obojętnie za jaką cenę, byle tylko wedrzeć się w ostatnie skrawki przyrody. Cały szumnie nazywany Obszar Metropolitalny chcą zalać betonem i asfaltem. Jak nie rozbudowa dróg i autostrad dla samochodzików, to znowu rozbudowa węzłów przesiadkowych, a wszędzie znów prócz komunikacji kolejne markety i osiedla. Trzeba wreszcie zacząć naprawdę chronić środowisko, a nie poddawać się naciskom lobby budowlanego
ja
7 lat temu
Inwestycje tworzące miejsca pracy są OK, ale czy dostaniemy tam pracę zależy głównie od nas samych, czyli od tego, co potrafimy i jakimi ludźmi jesteśmy. Ktoś powie, że to zależy od znajomości. No właśnie – żeby być poleconym trzeba też być odpowiednią osobą. Nie każdego nasi znajomi chcą polecać. Słyszeliście o książce "Co robic, by zawsze mieć pracę i więcej zarabiac"?