Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ograniczenie handlu w niedziele. Jak wpłynie na rynek pracy?

12
Podziel się:

W obywatelskim projekcie ustawy ograniczającej handel w niedziele znalazły się liczne wyjątki. Czynne w tym dniu będą mogły być na przykład stacje benzynowe, piekarnie, sklepy na dworcach kolejowych i lotniskach czy kioski z prasą.

Ograniczenie handlu w niedziele. Jak wpłynie na rynek pracy?
(Tomasz Rytych/REPORTER)

W kilkunastu miastach, z inicjatywy NSZZ "Solidarność", prowadzona jest uliczna zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele. Aby projektem zajął się Sejm, do końca sierpnia trzeba zebrać 100 tysięcy podpisów.

Rzecznik "Solidarności" Marek Lewandowski powiedział w Polskim Radiu 24, że jest to kolejna z akcji, która ma na celu nagłośnienie problemu. - To niezwykle ważna sprawa, której od dwudziestu paru lat nie udało się załatwić - podkreślił Marek Lewandowski. Dodał, że nie jest to projekt zakazu, a tylko ograniczenia handlu w niedziele.

Gość Polskiego Radia 24 Marek Siudaj z Tax Care podpisałby się pod tym dokumentem, ale pod warunkiem, że dotyczyłby on tylko ograniczenia handlu wielkopowierzchniowego, a nie w małych sklepach.

Główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek ocenia, że wejście przepisów w życie nie wpłynęłoby negatywnie na rynek pracy. bo obecnie wiele sieci handlowych poszukuje pracowników. Ekspert zwraca jednak uwagę, że problem pracy w niedziele jest złożony, ale dla gospodarki każdy dzień handlowy ma znaczenie.

W obywatelskim projekcie ustawy ograniczającej handel w niedziele znalazły się liczne wyjątki. Czynne w tym dniu będą mogły być na przykład stacje benzynowe, piekarnie, sklepy na dworcach kolejowych i lotniskach czy kioski z prasą. Handlować będą mogły być również małe, osiedlowe sklepy - pod warunkiem, że za ladą stanie ich właściciel.

Akcja zbierania podpisów pod projektem ustawy ograniczającej handel w niedziele trwa od czerwca. Oprócz "Solidarności" i innych związków zawodowych, zaangażowały się w nią organizacje społeczne i katolickie, stowarzyszenia oraz związki zrzeszające pracodawców z branży handlowej.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(12)
viktor
8 lat temu
Na tą chorobę trudno o lekarstwo . Fanatyzm jest zaraźliwy i w KAŻDEJ religii jest podobny. Swoje chore wyobrażenie świata, chcą narzucać wszystkim pozostałym , nawet mającym inną wiarę , lub niewierzącym. Dopóki czyni się to środkami perswazji , przekonywania , to jest OK, ale jeżeli ubiera się w ramy prawne obowiązujące wszystkich , grozi sankcjami za ich łamanie , to jest GROŹNE ,a w porę nie powstrzymane będzie "pączkowało", na wszystkie aspekty życia .
Gruby
8 lat temu
Co za oszołomy chcą uszczuplić dochody Rzeszy przecież ponad 65% handlu w Polsce jest w rękach niemieckich oni nigdy nie pozwolą na jakiekolwiek zmniejszenie dochodów a poza tym to Polscy politycy też nie wyrażą na to zgody przecież prawo nie działa wstecz
Moby
8 lat temu
Małą część pracowników sieci, marketów i tak pracuje w święta ustawowo wolne, i to już od dawna. I nic to sie nie zmieni, bo ktoś w tym markecie będzie musiał być, od tak po prostu.
janusz
8 lat temu
a firmę pod nazwą Koścół to nie dotyczy? robią taką kasę i to w niedzielę odbierając ludziom szansę spokojnego wypoczynku!
stan
8 lat temu
pejsaci tak chca wykończyc chrzescijaństwo,oni rzadza w Polsce,wieć nie będzie zadnego zakazu