Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Okrągły stół na Ukrainie. Jest porozumienie?

0
Podziel się:

Amnestię dla zatrzymanych za udział w zamieszkach i memorandum na stosowanie siły wobec trwających w Kijowie protestów zaproponował dzisiaj prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz.

Na zdj. Wiktor Janukowycz
Na zdj. Wiktor Janukowycz (kmu.gov.ua)

Amnestię dla zatrzymanych za udział w zamieszkach i memorandum na stosowanie siły wobec trwających w Kijowie protestów zaproponował dzisiaj prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz podczas obrad okrągłego stołu z opozycją. Rozmowy nie doprowadziły do porozumienia.

Szef państwa odrzucił postulaty opozycji, domagającej się natychmiastowego podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską oraz dymisji rządu._ - Ten okrągły stół był wyłącznie demonstracją, która miała pokazać, że władze nie zrobią ani jednego kroku ku porozumieniu z opozycją _ - powiedział po obradach lider opozycyjnego UDAR-u Witalij Kliczko.

Okrągły stół zebrał się po południu w kijowskim pałacu sztuk _ Ukraina _. Prócz prezydenta i premiera Mykoły Azarowa uczestniczyli w nim reprezentanci Kościołów, związków zawodowych, organizacji studenckich, naukowych i twórczych oraz eksperci. Opozycję reprezentował Kliczko, Arsenij Jaceniuk z partii Batkiwszczyna oraz Ołeh Tiahnybok z partii Swoboda.

Otwierając spotkanie Janukowycz wyraził nadzieję, że otworzy ono drogę do oczekiwanego przez społeczeństwo porozumienia między władzami a opozycją. _ Ta dyskusja powinna otworzyć drogę do porozumienia, którego tak oczekuje nasze społeczeństwo. Brak stabilizacji negatywnie wpływa nie tylko na wizerunek państwa, ale i na życie ludzi oraz sytuację gospodarczą _ kraju - oświadczył prezydent.

_ Wydarzenia na Majdanie (Niepodległości w Kijowie) stały się przyczyną nowych apelów i inicjatyw nawołujących do naruszenia stabilizacji w naszym kraju. Jestem oburzony radykalnymi działaniami na Majdanie podjętymi przez prowokatorów oraz struktury siłowe, które nie zawsze odpowiednio się zachowywały. Emocje przeważyły nad zdrowym rozsądkiem _ - powiedział Janukowycz.

Szef państwa uznał, że winni zamieszek w Kijowie, do których doszło 30 listopada i 1 grudnia, powinni być ukarani, a ludzi, którzy przypadkowo w nich uczestniczyli, należy objąć amnestią. _ Amnestia powinna stać się gwarancją zakończenia protestów oraz powrotu państwa do normalnego życia _ - mówił prezydent.

Obrad okrągłego stołu nie transmitowała żadna stacja telewizyjna prócz internetowej telewizji _ Hromadske TV _. Kiedy Janukowycz zakończył przemówienie, w pałacu _ Ukraina _ zniknął internet. Dziennikarze tej stacji poinformowali, że transmisja została zagłuszona. Reporterzy _ Hromadske TV _ próbowali przekazać słowa występujących przez telefon, ale ich głosy były przerywane i niezrozumiałe dla odbiorcy.

Gdy głos zabrali przedstawiciele opozycji, Kliczko ostrzegł władze przed _ straszliwymi następstwami _ możliwej decyzji o kolejnym użyciu siły przeciw uczestnikom demonstracji prounijnych. Polityk uprzedził, że odpowiedzialność za ewentualny atak poniesie prezydent Janukowycz. _ Wiemy, że rozpatrywany jest wariant siłowy, który będzie miał straszliwe następstwa dla całego kraju oraz może mieć straszliwe następstwa dla pana osobiście _ - oświadczył Kliczko, zwracając się do Janukowycza.

W tym samym czasie na stronie internetowej administracji prezydenckiej pojawił się komunikat, z którego wynikało, że szef państwa odrzucił postulaty opozycji i demonstrantów z Majdanu Niepodległości, domagających się dymisji rządu premiera Azarowa. Janukowycz oświadczył, że parlament nie przyjął wotum nieufności dla Rady Ministrów. _ Procedura dymisji Rady Ministrów przewiduje głosowanie w parlamencie, a dopiero następnie odpowiednie działania prezydenta. Głosowanie się już odbyło, przecież to widzieliście _ - powiedział szef państwa, cytowany w tym komunikacie.

W dalszych wystąpieniach przy okrągłym stole Janukowycz wyjaśnił, że jego kraj nie może podpisać umowy stowarzyszeniowej z UE w obecnym kształcie, a dla ratowania gospodarki potrzebne jest odnowienie relacji handlowych z Rosją. _ Najbardziej martwi mnie to, jak zakończymy rok z gospodarczego i społecznego punktu widzenia. Wiem, jak żyją biedni ludzie, w szczególności emeryci. Oni nie chodzą na Majdany, lecz czekają, jaki los im zgotujemy. Odnowienie naszej gospodarki bez współpracy z Rosją jest niemożliwe. Nie możemy podpisywać umowy z UE w takim kształcie jak obecnie _ - oświadczył.

Odrzucił tym samym kolejny postulat uczestników prounijnych demonstracji, którzy domagają się od władz natychmiastowego podpisania porozumienia o stowarzyszeniu.

Uczestnicy okrągłego stołu rozeszli się w piątek późnym popołudniem bez wspólnego stanowiska, które pozwoliłoby zażegnać konflikt na Ukrainie. Na niedzielę i opozycja i władze zapowiadają w Kijowie ogromne demonstracje swoich zwolenników. Obie strony oskarżają się wzajemnie o przygotowywanie prowokacji.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)