Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Opłaty w brytyjskich muzeach. Najważniejsze placówki tracą przez cięcia rządu

0
Podziel się:

Koniec z darmowym wejściem do największych brytyjskich muzeów. Wszystko przez oszczędności budżetowe. Brytyjskie władze tak mocno ograniczyły dotacje do placówek kultury, że te będą musiały szukać dodatkowych pieniędzy.

Opłaty w brytyjskich muzeach. Najważniejsze placówki tracą przez cięcia rządu
(CC BY-SA 3.0/ChrisO)

Galerie Narodowa i Tate, Muzea Brytyjskie, Victorii i Alberta, czy Muzeum
Morza i Obserwatorium Astronomiczne w Greenwich - to tylko najbardziej znane
instytucje w Londynie, które nie pobierają opłat od zwiedzających. Ale trzy wielkie
muzea w Londynie - Nauki, Wojny i Historii Naturalnej - wystosowały wspólnie
list do kanclerza skarbu, George'a Osborne'a z żądaniem utrzymania grantów na dotychczasowym poziomie. W przeciwnym razie będą zmuszone sprzedawać przy wejściu bilety, tak jak muzea prywatne.

Darmowe muzea bywają i w innych krajach Europy, ale nigdzie nie ma ich aż
tylu i tej klasy co kolekcje brytyjskie. Już raz, w latach 80., konserwatyści pod wodzą premier Thatcher zmusili część muzeów do wprowadzenia opłat. Ale w 2001 roku przywróciły one wstęp bez biletu.

Teraz polityka oszczędności może to zmienić. Muzea zastanawiają się zresztą
same nad tym, czy subsydiować zagranicznych turystów, którzy w Londynie
stanowią ponad 60 proc. zwiedzających. Niektóre, jak Muzeum Brytyjskie, czy Wiktorii
i Alberta, wprowadziły też dobrowolne opłaty za wstęp.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)