Kilkuset samorządowców z całej Polski uczestniczy w wysłuchaniu publicznym w sprawie zmian w ordynacji samorządowej. Spotkanie organizują partie opozycyjne. Waldemar Pawlak zapowiedział, że opozycja zaskarży samorządową ordynację wyborczą do Trybunału Konstucyjnego. PiS ocenia dyskusję jako demonstrację medialną.
Lider PSL - które obok PO i SLD jest organizatorem wysłuchania publicznego w sprawie ordynacji - ocenił, że nowa ordynacja jest zła i niezgodna z prawem. Opozycja twierdzi, że koalicja rządząca za pomocą nowej ordynacji chce ograniczyć rolę samorządów.
Odnosząc się do wysłuchania, lider SLD Wojciech Olejniczak powiedział, że opozycja chce rozmawiać z samorządowcami o takich zmianach w prawie, by samorządy miały więcej do powiedzienia.
Wysłuchanie publiczne zostało zorganizowane przez PO, SLD i PSL. Ma na nim pojawić się kilkuset samorządowców z całej Polski.To odpowiedź opozycji na odwołanie przez koalicyjną większość wysłuchania, które zaplanowała sejmowa komisja samorządu terytorialnego. Zorganizowanie wysłuchania krytykuje koalicja. Jej zdaniem, jest to bowiem demonstracja obliczona tylko na efekt medialny.
Szmajdziński:Dowiemy się o sposobach i skutkach nowej ordynacji Szef klubu parlamentarnego SLD Jerzy Szmajdziński ocenił, że tylko w ten sposób można poznać opinię działaczy samorządowych o proponowanych zmianach, umożliwiających blokowanie list.
Koalicja odpowiada, że inicjatywa opozycji to demonstracja, obliczona tylko na efekt medialny. Wiceszef klubu PiS Tadeusz Cymański powiedział, że
Cymański:Nie dajmy się nabrać na to widowisko zmiany w ordynacji uchwalone były zgodnie z zasadami demokracji i legalizmu.
Uchwalona przez Sejm zmiana ordynacji wyborczej zakłada, że partie startujące w wyborach samorządowych mogłyby blokować listy dla uzyskania lepszego wyniku takiego bloku. W środę Sejm ma rozpatrzeć poprawki Senatu do tej ustawy. Prezydent Lecha Kaczyński już zapowiedział, że ustawę podpisze.
Sejmowa komisja samorządu terytorialnego trzy tygodnie temu głosami opozycji zadecydowała, że przed uchwaleniem proponowanych przez PiS, zmian zasięgnie opinii działaczy samorządowych. Jednak koalicja doprowadziła do zmiany składu komisji i odwołała wysłuchanie w Sejmie.