Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Oskarżeni o pranie brudnych pieniędzy przez wydawnictwo Stella Maris nie przyznają się

0
Podziel się:

Przed Gdańskim sądem stanęło 7 przedsiębiorców. Z ustaleń prokuratury wynika, że mieli wypłacać Stelli pieniądze za fikcyjne usługi i otrzymywać faktury. Pieniądze wracały do nich pomniejszone o prowizje dla szefów kościelnej firmy.

Obrońcy oskarżonych próbowali nie dopuścić do rozpoczęcia procesu. Chcieli jego umorzenia, potem odroczenia, a także wyłączenia jawności. Ich zdaniem, nagłośnienie sprawy godzi w interesy oskarżonych i ich firm.

Sąd nie zgodził się z argumentami obrony i rozpoczął rozprawę. Po odczytaniu przez prokuratorów aktu oskarżenia podsądni oświadczyli że są niewinni i odmówili składania wyjaśnień.

Na ławie oskarżonych zasiedli szefowie kilku firm z Pomorza i Olsztyna z branży leasingowej, informatycznej, motoryzacyjnej i budowlanej. Mieli narazić te przedsiębiorstwa na straty przekraczające 17 i pół miliona złotych i nie zapłacić ponad 7 milionów podatku.

W sprawie Stelli Maris jest jeszcze 19 innych podejrzanych. Wśród nich były kapelan biskupa gdańskiego, były szef pomorskiego SLD i były wiceminister infrastruktury. Ich sprawy powinny trafić do sądu w ciągu kilku miesięcy.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)