Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych realizuje obecnie 82 projekty na kwotę 2,8 mld euro - mówi Money.pl Sławomir Majman, prezes PAIiIZ. Dadzą one do 30 tys. miejsc pracy.
Money.pl: W ciągu ostatnich miesięcy już drugi duży inwestor z Japonii zapowiedział przeniesienie produkcji z Polski. Szykuje się exodus inwestorów zagranicznych?
Sławomir Majman, prezes PAIiIZ: W żadnym wypadku. Na taki krok zdecydowali się inwestorzy niektórych dziedzin przemysłu, dla których kluczowym czynnikiem są niskie koszty pracy. To był atut Polski w poprzednich latach. Obecnie wraz z rozwojem kraju rosną pensje, a inwestorów zagranicznych przyciągamy innymi silnymi stronami. Decyzje wspomnianych inwestorów to nie jest masowe zjawisko.
W I półroczu PAIiIZ prognozował osiągnięcie 7 mld euro nowych inwestycji zagranicznych w Polsce w całym 2009. Czy ta kwota jest aktualna?
Każdy kto dziś podaje prognozy napływu inwestycji na koniec roku wróży z fusów. Na pewno będzie spadek wielkości inwestycji w porównaniu z poprzednim rokiem, kiedy było to 11 mld euro.
Jak bardzo poważny to może być spadek?
Polska jest w dalszym ciągu atrakcyjna dla inwestorów. Świadczy o tym chociażby fakt, że obecnie prowadzimy 82 projekty na kwotę 2,8 mld euro. Dałyby one łącznie do 30 tys. pracy. Te projekty będą realizowane systematycznie w okresie 2009 - 2011.
Czy skoro stajemy się coraz mniej atrakcyjni dla inwestorów przemysłowych to czy na ich miejsce przybywają inwestorzy z innych branż*?*
Struktura inwestorów się zmienia i uważam to za bardzo dobry sygnał. Już około 25 proc. nowych projektów to centra badawcze i ośrodki usług biznesu. Aktywny jest przemysł motoryzacyjny. Pomimo że na świecie sektor narzeka na kłopoty.
Czy inwestorzy, którzy już działają w Polsce chcą reinwestować?
Inwestycje w rozwój przedsiębiorstw już działających w Polsce to tradycyjnie jedno z najważniejszych źródeł inwestycji. Pamiętajmy jednak, że ponad 80 proc. inwestorów to firmy europejskie, których centrale są mocno dotknięte kryzysem. Polskie filie są pod mocnym naciskiem central by zyski przekazywać do domu a nie rozszerzać inwestycje w Polsce.
Na jakie atuty Polski stawia obecnie PAIiIZ w rozmowach z inwestorami?
Paradoksalnie, Polakom pomógł globalny kryzys gospodarczy. Polska gospodarka okazała się bardziej odporna na recesję i spokojniej, mądrzej zarządzana niż gospodarki większości rozwiniętych krajów. Polska przechodzi przez aksamitny kryzys. Rzecz jasna, spowolnienie błyskotliwego przez ostatnie lata tempa rozwoju to zimny prysznic dla przedsiębiorców, ale niewiele gospodarek może liczyć ponurym 2009 roku na wzrost PKB tak jak Polska.
Czy powoływanie się na stabilność w trudnych czasach nie jest na wyrost?
Na tle świata Polska oferuje stabilność gospodarczą, polityczną, a także prawną. Inwestorzy mają pewność, że jeśli zainwestują ich sytuacja nie zmieni się nagle na niekorzyść, co grozi im w innych państwach.