Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Płaca minimalna w Niemczech. Morawiecki: polscy kierowcy jadący tranzytem nie będą nią objęci

9
Podziel się:

- Rozmawialiśmy o minimalnej stawce dla naszych kierowców, którzy wjeżdżają ze swoim towarem do Niemiec. Uzyskałem informację, jeśli chodzi o tranzyt przez Niemcy, to nie będzie to stosowane - powiedział w środę Morawiecki

Płaca minimalna w Niemczech. Morawiecki: polscy kierowcy jadący tranzytem nie będą nią objęci
(Maciej Luczniewski/REPORTER)

Uzyskałem informację, że minimalne stawki wynagrodzenia w Niemczech nie będą stosowane w przypadku polskich kierowców przejeżdżających tranzytem przez ten kraj - powiedział po spotkaniu z wicekanclerzem Niemiec wicepremier Mateusz Morawiecki. Poruszono też kwestię rejestracji ciągników Ursus.

- Rozmawialiśmy o minimalnej stawce dla naszych kierowców, dla firm transportowych, które wjeżdżają ze swoim towarem do Niemiec. I tutaj uzyskałem informację, jeśli chodzi o tranzyt np. z Polski do Francji, czy z Polski do Austrii, czy do Belgii przez Niemcy, to tutaj nie będzie to stosowane (niemieckie stawki minimalne). Natomiast, jeśli chodzi o stawki godzinowe minimalne w przypadku transportu do Niemiec, to Niemcy chcą je stosować - powiedział w środę Morawiecki po spotkaniu w Berlinie z wicekanclerzem Sigmarem Gabrielem.

Pytany, czy polską stronę uspokaja takie postawienie sprawy, Morawiecki odparł, że cieszy się, że jest taka informacja. - To jest lepsze niż gdyby w stosunku do tranzytu również to obowiązywało, ale my nie chcemy, żeby taki gwałtowny jednorazowy wzrost kosztów dla naszych firm transportowych utrudniał również transport do Niemiec - zaznaczył.

Morawiecki poruszył też z wicekanclerzem i ministrem gospodarki Sigmarem Gabrielem m.in. kwestię odmowy rejestracji traktorów Ursusa w Niemczech, mimo ważności unijnych świadectw zgodności. Jak zauważył, Ursus eksportuje do bardzo wielu krajów i certyfikaty są tam uznawane, "natomiast w tym przypadku jest problem", ale jak dodał, niemiecki kanclerz "będzie interweniował".

- Przekazaliśmy memorandum i rozmawiałem z panem kanclerzem Gabrielem w tej sprawie. Obiecał niezwłocznie zająć się tą sprawą, ponieważ zależy nam na tym, żeby kwestia polskich ciągników Ursusa została rozwiązana pozytywnie i żebyśmy mogli uzyskać stosowną dokumentację w tej sprawie jak najszybciej - powiedział Morawiecki.

Jak dodał, ze swoim niemieckim odpowiednikiem rozmawiał też o projekcie unijnej dyrektywy o pracownikach delegowanych. - Tutaj zasygnalizowaliśmy nasze duże zaniepokojenie związane zarówno z płacą minimalną, jak i z dyrektywą o pracownikach delegowanych - podkreślił Morawiecki.

Propozycja zmian w dyrektywie o pracownikach delegowanych zakłada, że pracownik wysłany do innego kraju UE powinien mieć prawo do takiego samego wynagrodzenia (wraz z wszystkimi jego składnikami) jak pracownik lokalny, a nie tylko do płacy minimalnej, jak jest obecnie. Polska wezwała Komisję Europejską do wycofania tego projektu.

W przypadku Niemiec chodzi o przepisy MiLoG, które od 1 stycznia 2015 roku wprowadziły płacę minimalną obejmującą również kierowców w transporcie międzynarodowym.

Niemiecka płaca minimalna wprowadzona od 1 stycznia ubiegłego roku wynosi 8,5 euro za godzinę. Objęcie nią także zagranicznych kierowców ciężarówek przejeżdżających przez Niemcy tranzytem uderza szczególnie mocno w polskie firmy przewozowe, które mają drugą co do wielkości flotę samochodów ciężarowych w całej UE.

W sprawie niemieckiej płacy minimalnej Komisja Europejska rozpoczęła postępowanie w maju 2015 r.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(9)
Zet
8 lat temu
A nie przyszło do jakże madrej głowy trojana Morawieckiego zażadać od Niemców symetrycznych warunków, tzn niech niemiecki kierowca poruszajacy się po terenie RP dostaje pensję minimalna jaka jest u nas przyjęta.
Igor36
8 lat temu
Czy wszyscy już się zdążyli połapać, że ministrem gospodarki jest PR-owiec pełniący funkcję rzecznika prasowego, a w mniejszym stopniu ministra? Ten pan nic nie robi tylko informuje jak będzie, albo co ktoś załatwił. NAtomiast brak jakichkolwiek konkretów jego pracy. Typowy przykład "koncernowego" gościa, któremu daleko do wizjonerstwa i ciężkiej pracy.
vfr323 aas
8 lat temu
czyli chce pan aby polscy kierowcy nadal byli dziadami???
putinjakputan...
8 lat temu
widzę ze forum opanowaly zaputane ruski
gosc
8 lat temu
I nastepnym razem Europa powinna sie zastanowic czy brac do sibie dzicz chodzaca na pasku jankesow. jakie jeszcze sukcesy przed nasza dyplomacja?