Podwyżki dla pielęgniarek. Kopacz chce je kupić za 100 zł miesięcznie.

Senatorowie poparli wczoraj nowelizację ustawy o zakładach opieki zdrowotnej,zapewniającą pielęgniarkom i położnym większy udział w puli pieniędzy przeznaczonych na podwyżki w publicznej służbie zdrowia.

Do końca 2012 roku z pieniędzy, które NFZ przyzna dodatkowo ZOZ-om ze swoich nadwyżek 40 procent kierownik placówki będzie musiał - tak, jak dotąd - przekazywać na podwyżki. Zgodnie z nową ustawą trzy czwarte tej kwoty trafić ma w ręce pielęgniarek i położnych.

*Jak szacowaliśmy podwyżki: *Wysokość nadwyżek szacowaliśmy na podstawie kwot z lat ubiegłych - zwiększonych o wzrost wydatków NFZ w latach 2010-2011.
Liczbę pielęgniarek i położnych na etatach w publicznej służbie zdrowia - na podstawie danych o czynnym zawodowo białym personelu z Ministerstwa Zdrowia: 204 tys. osób, pomniejszonych o szacunki samorządu zawodowego dot. sióstr na kontrakcie i pracujących w placówkach niepublicznych - łącznie około 46 tys. osób.

Jak oszacował Money.pl do szpitali i innych publicznych lecznic trafi w przyszłym roku z NFZ dodatkowo około 900 milionów złotych. Z tego na podwyżki dla pielęgniarek i położnych kierownicy jednostek będą musieli przeznaczyć około 270 mln złotych.

Średnio _ siostra _ dostać więc może około 140 złotych podwyżki miesięcznie brutto - czyli niecałe 100 złotych _ na rękę _. Trudno dokładniej oszacować wartość podwyżki, bo nie ma dokładnych danych o liczbie _ białego personelu _ zatrudnionego na etatach w publicznej służbie zdrowia.

_ - Ministerstwo Zdrowia zapowiadało, że takie obliczenia przeprowadzi, jednak nie zrobiło tego do tej pory _ - mówi Elżbieta Buczkowska prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych. _ - Duża część pielęgniarek zatrudniona jest nie na umowę o pracę, ale na kontraktach podpisywanych bezpośrednio z NFZ. Ich takie podwyżki nie będą dotyczyć _ - dodaje Buczkowska.

Nie można też przewidzieć, ile z nadwyżek dostaną poszczególne jednostki. NFZ, który podejmuje decyzję o podziale środków może, ale nie musi przydzielić pieniądze poszczególnym ZOZ-om. _ - O sposobie podziału decyduje Rada NFZ _ - mówi Money.pl p.o. rzecznika prasowego Funduszu Andrzej Troszyński. Nie wiadomo też, w jaki sposób pieniądze mają być dzielone w poszczególnych ośrodkach. Są np. zakłady rehabilitacyjne, w których większość pracowników stanowią fizjoterapeuci i rehabilitanci, a nie pielęgniarki.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/16/t85008.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/po;i;psl;za;podwyzkami;dla;pielegniarek,207,0,696271.html) PO i PSL za podwyżkami dla pielęgniarek
- _ Dyrektor takiego zakładu nie będzie mógł pod groźbą kary grzywny podzielić pieniędzy inaczej _ - mówi Urszula Michalska, przewodnicząca Federacji Związków Zawodowych Pracowników Ochrony Zdrowia i Pomocy Społecznej, która uczestniczyła w posiedzeniach parlamentarnych komisji pracujących nad projektem nowelizacji. - _ Zły zapis, który był do tej pory zmieniono na jeszcze gorszy. Nie można było wymyślić gorszego rozwiązania - krytykuje Michalska . _

- _ Pielęgniarki wychodziły u minister Kopacz 3/4 z puli zwiększonego kontraktu na płace. Tak naprawdę to może być żart pani minister, bo może wcale nie być zwiększania i wtedy będzie 75 procent z zera - komentuje Krzysztof Bukiel, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. - _ Generalnie rzecz biorąc ta nowelizacja pokazuje, że w Polsce nie możemy się zdecydować, czy system opieki zdrowotnej ma działać na zasadach rynkowych, czy nakazowo-rozdzielczych _ - mówi Bukiel. _

W krytyce zgadzają się z Bukielem także inni eksperci, z którymi rozmawiał Money.pl.

_ - To kolejny sztuczny przepis, odbierający dyrektorom ZOZ-ów możliwość zarządzania _ - denerwuje się Krzysztof Bedarski, zastępca dyrektora do spraw lecznictwa w szpitalu im. Jana Pawła II w Krakowie. _ - To kolejna urawniłowka, która nie pozwala dyrektorom szpitali na wynagradzanie pracowników według efektów ich pracy _ - dodaje Bedarski.

- _ Od początku byliśmy przeciwni takiej formie nowelizacji - z _aznacza Michalska. Jeszcze ostrzej sprawę stawia Bolesław Piecha poseł PiS, były wiceminister zdrowia. _ Dla mnie to wbrew jakimkolwiek zasadom prowadzenia ZOZ, bo oznacza wiązanie rąk dyrektorom przez coraz bardziej precyzyjne regulowanie ile komu mają płacić _ - uważa Piecha.

Poseł PiS, który uczestniczył w pracach sejmowej Komisji Zdrowia, odnosi się w ten sposób do trybu, w jakim powstała obecna wersja ustawy. W pierwotnym brzmieniu nie było w niej zapisu o przeznaczaniu dla _ sióstr _ 75 proc. nadmiarowych środków. Co więcej - ustawa wręcz znosiła przymus przeznaczania 40 proc. NFZ-owskiej nadwyżki na zwiększenie funduszu płac.

Zmiany, które o 180 stopni odwróciły sens ustawy, wprowadzone zostały przez ministerstwo zupełnie nagle, na etapie prac w komisji sejmowej. _ - Jakie argumenty i kryteria zadecydowały o tym, że pani minister doznała cudownego olśnienia i zmieniła pierwotny projekt _ - pytał podczas posiedzenia komisji poseł PiS Czesław Hoc. Poseł odnosi się do tego, że zmianę zaproponowano na 4 dni przed drugą turą wyborów prezydenckich. _ - Do drugiej tury wyborów prezydenckich proponowaliście skreślenie tych artykułów _ - dodawał Hoc.

- _ To nie pani minister, ale ja jestem autorem poprawki. Jednak jeżeli moje działanie – zgodnie z teorią spiskową – przyczyniło się do zwycięstwa Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich, to czuję się zaszczycony _ - ripostował poseł PO Norbert Raba.

Suchej nitki na intencjach tej całkowitej zmiany kursu nie zostawia też Piecha. - _ To jest wynik kapturowego porozumienia minister Kopacz ze związkami pielęgniarek zawartego przed wyborami prezydenckimi - _ mówi_ . _

_

_

Przeciwko zmianom w ustawie nie zagłosował w rezultacie żaden z klubów. Nic dziwnego - co do tego, że pielęgniarki powinny zarabiać więcej zgodni są zarówno politycy jak i eksperci.

_ - Oczywiście cieszy nas, że ministerstwo zdrowia dostrzegło pracowników służby zdrowia, którzy są źle wynagradzani, ale to nie może się odbywać przekładaniem pieniędzy z jednej kieszeni do drugiej _ - podkreśla Michalska. _ - Zasadnicze wynagrodzenie pielęgniarek kształtuje się między 1800 a 2400 zł brutto. Powinny otrzymywać co najmniej średnią krajową _ - mówi z kolei Buczkowska.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/246/t91638.jpg ) ] (http://praca.money.pl/wiadomosci/artykul/place;pielegniarek;tysiac;zlotych;ponizej;sredniej,31,0,592159.html) Płace pielęgniarek: tysiąc złotych poniżej średniej
- _ Trzeba walczyć o to, aby pielęgniarki godziwie zarabiały _- podkreśla Tomasz Latos, członek sejmowej komisji z ramienia PiS.

Wynagrodzenie sióstr - przeciętnie 2300 złotych brutto jest o blisko 1000 złotych niższe od średniej krajowej, która w 2009 roku wyniosła 3100 złotych brutto. Pielęgniarki i położne zarabiają też średnio o blisko połowę mniej niż lekarze. Gorzej od nich zarabiają jedynie fizjoterapeuci.

źródło: wynagrodzenia.pl Sedlak & Sedlak

• dane za 2009 rok

Wprawdzie resort zdrowia podaje, że maksymalne wynagrodzenie pielęgniarek może sięgać nawet 9 tysięcy złotych.

źródło: Ministerstwo Zdrowia

Jednak wyliczenia te ostro krytykuje przedstawicielka ich samorządu zawodowego.

- _ Pielęgniarki pracują nie tylko na etatach: częśc z nich bierze dodatkowo umowy zlecenia, czy podpisuje kontrakty, które są faktycznie prowadzeniem działalności gospodarczej, ze wszystkimi związanymi z tym kosztami. Dlatego podawanie przez resort kwoty 9 tys jako maksymalnej płacy pielęgniarek jest nieprawdą. To może byc przychód pielęgniarki na kontrakcie, bez uwzględnienia kosztów, takich jak wynajęcie pomieszczenia, ZUS, ubezpieczenia OC, ubrania ochronne i inne _ - mówi Buczkowska.
_ _

Ustawa, choć jej ostateczne uchwalenie praktycznie jest już pewne, może jednak w rezultacie nie zadziałać. Według opinii sejmowego biura legislacji, jej zapisy nie są zgodne z konstytucją.

- G_ dyby zaskarżyć nowelizację do Trybunału Konstytucyjnego pewnie okazałaby się sprzeczna z konstytucją. Nie ma bowiem obiektywnych powodów żeby ta grupa zawodowa była wyróżniona _ - komentuje Bukiel. Zgłoszenie przepisu do Trybunału Konstytucyjnego zapowiada już przedstawicielka Federacji Związków Zawodowych Pracowników Ochrony Zdrowia i Pomocy Społecznej.

_ - Zastanawiamy się nad zaskarżeniem nowelizacji do trybunału konstytucyjnego. Nie można robić takich precedensów _ - podkreśla Michalska.

O to, czy ustawa jakkolwiek zmieni warunki płacy _ sióstr _ niepokoi się też przedstawicielka ich samorządu zawodowego. _ - Obawiam się, że z tej ustawy pielęgniarkom niewiele przyjdzie. Nie chciałbym, żeby było to pyrrusowe zwycięstwo _ - mówi Buczkowska.

Trzeba walczyć o to – mówiąc to zwracam się do pani przewodniczącej – aby pielęgniarki godziwie zarabiały