Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polska gospodarka najlepsza w Europie

0
Podziel się:

KE: Gdy gospodarka UE skurczy się w tym roku o 4,1 proc. W Polsce PKB wzrośnie o 1,2 proc.

Polska gospodarka najlepsza w Europie
(ec.europa.eu)

Podczas gdy gospodarka całej UE skurczy się w tym roku o 4,1 proc. PKB z powodu kryzysu, Polska jako jedyny kraj członkowski odnotuje wzrost gospodarczy, w wysokości 1,2 proc. PKB - podała Komisja Europejska w prognozach gospodarczych.

_ - Gospodarka UE wychodzi z recesji _ - powiedział unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych Joaquin Almunia ( na zdjęciu).

KE zrewidowała w górę własne prognozy z września, w których mówiła o 1-procentowym wzroście gospodarczym w Polsce w tym roku. Na rok 2010 KE prognozuje dalszy wzrost w wysokości 1,8 proc. PKB, zaś 2011 - 3,2 proc.

KE podkreśla, że Polska dość dobrze znosi kryzys gospodarczy. _ Mocne fundamenty pomogły polskiej gospodarce przetrwać światowy kryzys lepiej niż jakikolwiek inny kraj Europy Środkowo-Wschodniej _ - podkreśla KE.

W kolejnych latach ożywienie, choć wolniejsze, KE prognozuje także w strefie euro i całej UE: po tegorocznym spadku o odpowiednio 4 i 4,1 proc., w przyszłym roku ma mieć miejsce niewielki wzrost PKB w wysokości 0,7 proc.

Będziemy mieć problemy z rosnącym bezrobociem

Proces wychodzenia z kryzysu spowalnia jednak sytuacja na rynku pracy, gdzie negatywne efekty kryzysu dały o sobie znać z opóźnieniem. KE prognozuje, że bezrobocie w Polsce wzrośnie w br. do 8,4 proc., a w przyszłym - do 9,9 proc. (z powodu innej metodologii dane KE różnią się od podawanych przez GUS). W 2011 bezrobocie ma wynieść 10 proc. To i tak nieco lepiej niż średnio w UE, gdzie KE prognozuje bezrobocie w wysokości odpowiednio: 9,1, 10,3 i 10,2 proc.

Gorzej z konsumpcją

Większy odsetek bezrobotnych, w połączeniu ze spadkiem tempa wzrostu płac negatywnie wpłyną na wydatki na konsumpcję Polaków. Jeśli chodzi o inwestycje, to KE spodziewa się w Polsce niewielkiego wzrostu, wyłącznie dzięki inwestycjom publicznym. Dzięki wzrostowi popytu zewnętrznego na skutek ożywienia w innych krajach UE, zwiększyć ma się polski eksport, choć tu negatywnym czynnikiem jest z kolei aprecjacja złotego.

| Komisja Europejska wytyka nam brak reform finansów publicznych |
| --- |
| KE tłumaczy tym nagły wzrost deficytu sektora z 3,6 proc. PKB w 2008 r. do prognozowanych 6,4 proc. w 2009. Zdaniem KE, przyszłoroczny deficyt finansów publicznych w Polsce wzrośnie jeszcze do 7,5 proc. Od lipca Polska jest objęta procedurą nadmiernego deficytu: ubiegły rok zamknął się deficytem w wysokości 3,6 proc. PKB. Komisja Europejska dała Polsce czas do 2012 roku na zmniejszenie deficytu finansów publicznych do wymaganego w Traktacie z Maastricht limitu 3 proc. KE prognozuje, że w tym roku deficyt publiczny wyniesie u nas 51,7 proc. PKB, a w przyszłym roku sięgnie 57 proc. KE ostrzega, że w przypadku niezmienionej polityki ze strony rządu, w 2011 dług wyniesie 61,3 proc., czyli powyżej dozwolonego w kryteriach z Maastricht, a także zapisanego w polskiej konstytucji pułapu 60 proc. PKB. |

Raport Money.pl
*W tym roku PKB urośnie o 1,1 proc., a w przyszłym o 2 proc. * Z analizy prognoz 14 instytucji i banków wynika, że w 2010 r. tempo rozwoju polskiej gospodarki będzie niemal dwa razy szybsze niż w obecnym. Czytaj w Money.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)