Polska nie bierze pod uwagę udziału w walkach przeciw Państwu Islamskiemu, jest natomiast gotowa wesprzeć zwalczające je strony zaopatrzeniem - powiedział wiceminister obrony Robert Kupiecki.
Kupiecki powiedział, że _ Polska jest gotowa przekazać pokaźne ilości amunicji _ ale _ nie ma mowy o operacji wojskowej, czynnym udziale w tego rodzaju operacji _.
Podkreślił, że _ nie jest naszą preferencją zaangażowanie na Bliskim Wschodzie _, ale _ nie możemy się domagać solidarności na flance wschodniej _ bez rozpoznania zagrożeń dla sojuszników w innych regionach. _ Działamy w sytuacji naczyń połączonych _ - dodał.
Wiceszef MON, który relacjonował sejmowej komisji obrony ubiegłotygodniowy szczyt NATO w Newport, przypomniał, że zagrożenie ze strony tzw. Państwa Islamskiego było tematem jednego z nieformalnych spotkań w trakcie szczytu, jednak _ nie pojawiły się żadne wnioski czy postulaty, jeśli chodzi o konkretne zaangażowanie sił i środków _.
Szef Sztabu Generalnego gen. Mieczysław Gocuł poinformował, że powołanie sił natychmiastowego reagowania NATO, tzw. szpicy, będzie przedmiotem spotkania Komitetu Wojskowego NATO w drugiej połowie września. Wojskowi mają przygotować dla ministrów obrony rekomendacje dotyczące miejsca stacjonowania tych sił i tego, kto będzie nimi dowodził; decyzje polityczne są spodziewane na początku przyszłego roku.
Odpowiadając na pytania o wsparcie dla Ukrainy Kupiecki wyjaśnił, że nie ma sojuszniczej decyzji dotyczącej skoordynowanego wsparcia dla Ukrainy, zarazem nie ma ograniczeń, by państwa NATO lub UE takiej pomocy udzielały. _ Chcielibyśmy, by taka pomoc była systemowo koordynowana przez NATO, Unię Europejską czy szerzej społeczność międzynarodową _ - powiedział.
Prezydent Barack Obama zapowiedział w nocy znaczące rozszerzenie operacji militarnych przeciwko Państwu Islamskiemu. W telewizyjnym orędziu do Amerykanów Obama ogłosił, że Stany Zjednoczone stają na czele koalicji przeciwko radykalnym Islamistom w Iraku i Syrii.
Barack Obama zapowiedział zmianę charakteru operacji wojskowej przeciwko dżihadystom. Nie będzie to juz tylko ochrona amerykańskiego personelu i misja humanitarna ale uderzenie w Państwo Islamskie. _ Stawiałem sprawę jasno, że będziemy ścigać terrorystów gdziekolwiek się znajdują. Dlatego nie zawaham się uderzyć w Państwo Islamskie zarówno w Syrii jak i w Iraku _.- mówił Obama.
Poza rozszerzeniem skali bombardowań pozycji radykalnych Islamistów Prezydent USA zapowiedział zwiększenie wsparcia dla armii irackiej oraz pomoc umiarkowanej syryjskiej opozycji. Obama poinformował o wysłaniu do Iraku kolejnych 500 żołnierzy, którzy w ramach misji szkoleniowych, logistycznych i wywiadowczych.
Wcześniej na szczycie Sojuszu w walijskim Newport przywódcy państw członkowskich zadeklarowali podniesienie gotowości wojsk NATO, w tym wydzielenie _ szpicy _ - kilkutysięcznych sił gotowych do działania w ciągu kilkudziesięciu godzin w dowolnym miejscu na świecie. Zapowiedziano także utrzymywanie ciągłej obecności i aktywności w powietrzu, na ziemi i na morzu we wschodniej części sojuszu. Aby to ułatwić, sojusz ma rozbudować infrastrukturę, w tym bazy sprzętu na wschodnich rubieżach NATO.
Szczyt zapowiedział zwiększenie wydatków na cele obronne. Postanowiono też o utworzeniu specjalnego funduszu na wsparcie dla Ukrainy; kraje członkowskie mają przeznaczyć na ten cel przeznaczą 15 mln euro.