Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Portugalia wciąż daleka od wyjscia z kryzysu

0
Podziel się:

Wyższy podatek dochodowy, niższe zasiłki, mniej dni wolnych od pracy - to tylko niektóre skutki założeń przyszłorocznego budżetu.

Portugalia wciąż daleka od wyjscia z kryzysu
(freddie boy/CC/Flickr)

31 grudnia to dzień podsumowań. Portugalczycy z pewnością nie zaliczą 2012 roku do pomyślnych: ostatnie 12 miesięcy kojarzy się im głównie z wyrzeczeniami, oszczędnościami i zapowiedziami kolejnych cięć.

Rok zaczął się dla Portugalczyków bolesnym ciosem: walczące z kryzysem centroprawicowe władze zaostrzyły kodeks pracy, zmniejszając wynagrodzenie za nadgodziny, ułatwiając zwolnienia i ograniczając urlopy.

Lizbona konsekwentnie wprowadzała też w życie kolejne cięcia budżetowe, które odczuł na swojej skórze już niemal każdy Portugalczyk. Nic więc dziwnego, że rok obfitował w protesty - we wrześniu na ulice całego kraju wyszło kilkaset tysięcy ludzi, sprzeciwiających się restrykcyjnej polityce oszczędnościowej. Ten protest był jeszcze pokojowy, kolejne, już mniej liczne, kończyły się starciami z policją.

Mimo ostrego zaciskania pasa i kolejnych pozytywnych ocen ze strony trojki, czyli Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego, Portugalia wciąż jest daleko od wyjścia z kryzysu. Bezrobocie co miesiąc bije kolejne rekordy - obecnie sięga, według Eurostatu, nienotowanych nigdy wcześniej 16,3 procent.

Rząd musiał w końcu przyznać, że w tym roku nie będzie w stanie zmniejszyć deficytu do planowanych początkowo 4,5 procent PKB, dlatego wspólnie z trojką ustalono nowy limit: 5 procent. Wygląda jednak na to, że i ten cel niełatwo będzie osiągnąć, bowiem w trzecim kwartale roku deficyt sięgnął 5,6 procent PKB. Także początkowe założenia, dotyczące wzrostu gospodarczego, wydają się być całkiem nierealne.

Przyszły rok również będzie dla Portugalczyków czasem antykryzysowych wyrzeczeń. Wyższy podatek dochodowy, niższe zasiłki, mniej dni wolnych od pracy - to tylko niektóre skutki założeń przyszłorocznego budżetu.

Czytaj więcej w Money.pl
Jeszcze bardziej zacisną pasa. Wybuchną? Hiszpański parlament przyjął budżet na 2013 rok. _ Nierealny, niesprawiedliwy, antyspołeczny _ - to tylko niektóre z epitetów, jakie padały z mównicy.
Gigantyczne protesty w stolicy. Czego chcą? Tysiące Hiszpanów protestowało przeciw wprowadzanym przez rząd Mariano Rajoya oszczędnościom w budżecie państwa.
Walka o unijny budżet. Ważą się miliardy dla Polski Kraje, które do unijnej kasy wpłacają więcej, niż dostają, domagają się cięć.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)