Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Praca na kilka etatów. Jak pogodzić dodatkowe obowiązki?

11
Podziel się:

Z danych Eurostatu wynika, że aż 7 proc. z 15,6 mln aktywnych zawodowo Polaków pracuje na kilka etatów (średnia w UE to ok. 4 proc.). Więcej wieloetatowców niż u nas jest w Szwecji, Holandii, Norwegii i Danii. W drugiej pracy spędzamy nawet 15 godzin tygodniowo. 
Coraz częściej też, by dorobić lub zyskać nowe doświadczenia, zatrudnieni w pełnym wymiarze godzin, głównie młodzi Polacy, znajdują kolejne zlecenia. Jak pogodzić pracę z dodatkowymi obowiązkami?

Praca na kilka etatów. Jak pogodzić dodatkowe obowiązki?
(StartupStockPhotos/CC0 Public Domain/pixabay)

Z danych Eurostatu wynika, że aż 7 proc. z 15,6 mln aktywnych zawodowo Polaków pracuje na kilka etatów (średnia w UE to ok. 4 proc.). Więcej wieloetatowców niż u nas jest w Szwecji, Holandii, Norwegii i Danii. W drugiej pracy spędzamy nawet 15 godzin tygodniowo. Coraz częściej też, by dorobić lub zyskać nowe doświadczenia, zatrudnieni w pełnym wymiarze godzin, głównie młodzi Polacy, znajdują kolejne zlecenia. Jak pogodzić pracę z dodatkowymi obowiązkami?

Z badania "Freelancer w Polsce 2012" wynikało, że aż co czwarty traktował je jak drugą pracę. Pogodzenie stałego zatrudnienia w trybie 9-17 z dodatkowym zajęciem wymaga jednak sporej dyscypliny. Oto kilka strategii, które pozwolą mądrze się zorganizować.

Ustal priorytety, ale szanuj każde zlecenie

Co jest naszym głównym źródłem utrzymania? To pytanie zasadnicze. Jeśli rozpiszemy sobie miesięczne wpływy, zobaczymy czarno na białym, który pracodawca powinien być traktowany priorytetowo. To trzeba brać pod uwagę, przyjmując kolejne zlecenia. Oczywiście nie oznacza to, że dodatkowe zajęcia można traktować po macoszemu. - Warto zawsze pamiętać, że każda nasza zawodowa aktywność pozostawia ślad, a każdy kontakt może być w przyszłości ważny. Lepiej więc nie zostawiać po sobie złego wrażenia – mówi Bartosz Struzik z serwisu MonsterPolska.

Dorabiaj w tej samej albo pokrewnej działce

To z pewnością ułatwi sprawę. Jeśli po godzinach robimy to, na czym doskonale się znamy, jest łatwiej. Można też w ten sposób doskonalić swoje zawodowe umiejętności.

- Trzeba jednak mieć na uwadze, że to sprawdza się wtedy, gdy traktujemy freelance jako sposób na podreperowanie domowego budżetu. Jeśli szukamy zawodowej zmiany, najlepiej próbować dorabiać w wymarzonej branży. Można na przykład poszukać organizacji pozarządowej i zaproponować jej swoją pomoc w ramach wolontariatu – dodaje ekspert MonsterPolska.

Ustal stały harmonogram

Kiedy robić dodatkowe rzeczy, jeśli w ciągu dnia angażuje nas główna praca? Dobrze sprawdza się zarezerwowanie na to poranków. Godzina przed wyjściem do pracy może być jak dobra, intelektualna rozgrzewka. To oczywiście nie zadziała w przypadku tzw. sów. Osoby, które nie chcą i nie lubią pracować o świcie, mogą to robić bezpośrednio po pracy albo przed pójściem spać. Najważniejsze, by ustalić sobie w miarę stały harmonogram i rozłożyć dodatkowe zajęcia w czasie.

Oszczędzaj czas, oszczędzaj siebie

Żeby pogodzić stałą pracę i zlecenia, trzeba wycisnąć, ile się da z każdej minuty. Warto więc sięgnąć po automatyczne rozwiązania. Bez trudu znajdziemy aplikacje i programy, które ułatwią np. wystawianie faktur, dodawanie kontaktów czy zapisywanie plików w chmurze. Każde zaoszczędzone 10 minut jest na wagę złota.

By uniknąć wypalenia, trzeba też oszczędzać siebie i planować wolne. W stałej pracy sprawa jest prosta – bierzemy urlop. W przypadku zleceń trzeba to skrupulatnie poukładać i dobrze zaplanować pracę przed urlopem.

praca
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Monster Polska
KOMENTARZE
(11)
Marcin
8 lat temu
Pewnie,, ja będę zapieprzać na kilka etatów ,a dziecko później mamę zapyta ; 'Mamo , dlaczego tatuś z nami nie mieszka ? Wiesz dziecko kochane dlaczego ?Bo tatuś musi dużo pracować ,by rządzący tym ginącym krajem mogli żyć lepiej .Powalony rząd , pomysły ,prawa,warunki itp.. Z resztą dobrego od Was jeszcze niczego w życiu nie otrzymałem. p.s Coś ostatnio pana Duby tu nie widać i nie słychać .
Daniel
8 lat temu
No nie całkiem. Po pierwsze priorytetowo traktowana powinna być praca, która w rozsądnym przedziale czasowym (rok? dwa?) daje nam lepsze perspektywy zarówno zarobków jak i relacji zawodowych, bo w ten sposób w dłuższej perspektywie osiągam więcej. Po drugie praca w tej samej lub pokrewnej działce połączona z nadmierną ilością godzin prowadzi do znużenia i zawodowego wypalenia. Druga praca powinna dawać jakiś dodatkowy impuls do działania (oprócz samych pieniędz), a także rozwijać inne umiejętności personalne/interpersonalne (komunikacja, skupienie, etc). Po trzecie podział na sowy i skowronki jest sztuczny. To jest kwestia nawyków. Nie da się tego zmienić w tydzień czy nawet miesiąc, ale jest to możliwe. A skupianie się na własnych 'niemożnościach' jest słabym punktem wyjścia. Także tak.
resto
8 lat temu
Łacze bardzo na luzie, bo mam freelancerską prace i w media expert, więc pierwsszą podporządkowuję tej drugiej.
@Kris
8 lat temu
24 wolne, 24 wolne, 24 wolne, 24 wolne, 24 wolne, 24 wolne, 24 wolne = 168 r/godzin. Tylko w 14 dni, i co kuwa na to inteunauci???? można?! można, tylko w ochronie 300-600 roboczogodzin. To fakty!!! i PIP udaje że nie widzi a ludziom w ochronie "zrywa" berety
wewa
8 lat temu
Zakazać prac na dwóch lub więcej etatach bo taka praca jest nieefektywna i blokuje dostęp do pracy ludziom młodym i wykształconym i wypycha ich na bezrobocie lub za granicę