Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezes Stoczni Gdynia odwołany

0
Podziel się:

Rada nadzorcza Stoczni Gdynia SA odwołała na piątkowym posiedzeniu prezesa spółki Janusza Szlantę i powołała na to stanowisko Włodzimierza Ziółkowskiego

- poinformował PAP członek rady Dariusz Adamski.

"Rada odwołała ze składu zarządu Janusza Szlantę jednocześnie podziękowała mu za dotychczasową pracę i wyraziła swoje uznanie" - powiedział Adamski, który pełni funkcję sekretarza rady nadzorczej i jest przedstawicielem załogi.

Przewodniczący rady nadzorczej Bolesław Senyszyn poinformował, że odwołanie Szlanty było uwzględnieniem woli akcjonariuszy spółki, w tym Skarbu Państwa.

"Rada nadzorcza uznała, że dotychczasowy skład zarządu nie daje w pełni gwarancji na realizację zamierzeń restrukturyzacyjnych, które czekają stocznię" - powiedział Senyszyn.

Dodał, że rada nadzorcza zapoznała się z trudną sytuacją, w jakiej się w tej chwili znajduje spółka.

"Nie ma pieniędzy na wpłatę wynagrodzeń, a do dalszej działalności niezbędne jest wsparcie finansowe stoczni" - powiedział Senyszyn.

Zaznaczył, że inną sprawą jest to, jakie są przyczyny takiego stanu rzeczy, na ile wpływ miały tu czynniki zewnętrzne, a na ile sposób zarządzania firmą.

Janusz Szlanta pełni funkcję prezesa Stoczni Gdynia od sześciu lat.

"Nie spodziewałem się takiej decyzji. Mamy opracowany plan restrukturyzacji zakładu, ale takie są prawa tego rynku" - powiedział po odwołaniu Szlanta.

Na stanowisko prezesa Stoczni Gdynia powołany został Włodzimierz Ziółkowski, który ostatnio pełnił funkcję prezesa Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Przez 15 lat związany był ze Stocznią Gdańską, która należy obecnie do Stoczni Gdynia.

"Najważniejszą rzeczą jest w tej chwili to, aby było za co żyć, aby pracownicy dostawali wynagrodzenie" - powiedział Ziółkowski.

W komunikacie po posiedzeniu rada nadzorcza wyraziła nadzieję, iż "dokonane zmiany uruchomią pozytywnie decyzje wobec stoczni ze strony rządu". Stocznia Gdynia stara się m.in. o pozyskanie gwarancji na budowę statków.

Ubiegły rok spółka zamknęła stratą, której wysokości zarząd nie chciał podać. Ostatni raz Stocznia Gdynia zanotowała ujemny wynik w 1996 roku. Od blisko roku pracownicy spółki otrzymują wynagrodzenie z opóźnieniem i na raty.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)