Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rząd nie pomoże "Cegielskiemu"

0
Podziel się:

Około dwóch tysięcy pracowników domagało się w Poznaniu ratowania zakładu.

Rząd nie pomoże "Cegielskiemu"
(PAP/Adam Ciereszko)

aktualizacja 17.00

Około dwóch tysięcy pracowników Zakładów Cegielskiego oraz związkowców z całego kraju manifestowało w Poznaniu w obronie zakładu. _ Zakład nie może liczyć na specjalną pomoc _ - odpowiedział Maciej Wewiór, rzecznik ministerstwa Skarbu Państwa.

Maciej Wewiór przypomniał, że Agencja Rozwoju Przemysłu na początku miesiąca udzieliła przedsiębiorstwu pożyczki w wysokości 4 milionów złotych. **

Rzecznik resortu finansów podkreślił, że zakład nie może liczyć na taką pomoc jak stoczniowcy, mimo że produkowała silniki do statków.

POSŁUCHAJ MACIEJA WEWIÓRA:

Zdaniem Wewióra taka pomoc mogłaby być uznana za nielegalną pomoc publiczną.
Rzecznik resortu uważa, że nie tylko sytuacja w polskim przemyśle stoczniowym miała wpływ na obecną sytuację finansową Cegielskiego.

POSŁUCHAJ MACIEJA WEWIÓRA:

Wbrew zapowiedziom związkowców powtórki z _ października 1956 _ roku nie było

Jak mówi aspirant sztabowy Zbigniew Paszkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu - _ manifestacja zakończyła się bez większych incydentów _. W ruch poszły petardy, kamienie i pałki to jednak nikt poważnie nie ucierpiał. Niewielkie obrażenia - rany dłoni - odniosło trzech policjantów.

W proteście brało udział około dwóch tysięcy związkowców z całej Polski. Chodzi im przede wszystkim o zabezpieczenie środków na odprawy dla zwalnianych pracowników na poziomie pomocy przyznanej stoczniowcom. Domagają się także pomocy rządu dla zakładu, przede wszystkim przedstawienia planu ratowania zakładu oraz zabezpieczenia środków na wypłaty wynagrodzeń.

Związkowcy - wspierani m.in. przez stoczniowców z Gdańska - przyszli pod Urząd Wojewódzki. Tam do demonstrujących dołączyła grupka anarchistów, która starła się z policją. W stronę funkcjonariuszy poleciały petardy i jajka.

Wojewoda wielkopolski wyszedł do związkowców, od których dostał list do premiera Donalda Tuska.

POSŁUCHAJ DŹWIĘKÓW Z MANIFESTACJI:

Solidarność: Nie pozwolimy by nasze zakłady upadały w ciszy

Tadeusz Pytlak, przewodniczący Solidarności w Zakładach Cegielskiego, winą za złą sytuację zakładu obarcza rząd i jego nieudolną politykę w sprawie stoczni. Pracownicy zakładu oczekują od rządu pomocy w ratowaniu miejsc pracy. Chcą zaapelować do Donalda Tuska. Swoje żądania przekażą na ręce wojewody wielkopolskiego Piotra Florka.

Przewodniczący NSZZ Solidarność Janusz Śniadek zapowiedział, że jego związek nie pozwoli na to, by polskie zakłady upadały w ciszy. Zarzucił rządzącym niekompetencję w sprawie prywatyzacji polskich stoczni.

POSŁUCHAJ JANUSZA ŚNIADKA:

_ - Domagamy się od polskiego parlamentu, od polskich polityków, żeby przestali zajmować się sobą. Żeby przestali ratować swoje stołki w rządzie i w Sejmie, a zaczęli zajmować się ratowaniem miejsc pracy dla Polaków _ - dodał Śniadek.

Wcześniej związkowcy z Solidarności zapowiadali, że to będzie największa od wielu lat demonstracja w Poznaniu. **

Cegielski to fabryka, której robotnicy w czerwcu 56 roku, pierwsi upomnieli się u władz PRL - u o wolność, prawo i chleb.

_ _Poznańskie zakłady imienia Hipolita Cegielskiego to przede wszystkim główna fabryka silników okrętowych. Ze względu na kryzys w przemyśle stoczniowym w Cegielskim straciło pracę około pięciuset osób.

Jak podawano wcześniej wśród zwalnianych około 200 osób stanowić będą pracownicy umysłowi. Pierwsze wypowiedzenia trafiły do pracowników jeszcze we wrześniu. W spółce H. Cegielski Poznań SA po zwolnieniach zostanie około 800 osób.

Zwolnienia grupowe są częścią działań restrukturyzacyjnych prowadzonych przez zarząd firmy. Zwolnienia dadzą firmie ok. 25 milionów oszczędności. Koszt zwolnienia grupowego zarząd wyliczył na 11 milionów złotych.

Obniżenie kosztów działania spółki jest jednym z dwóch elementów programu ratowania firmy. Drugi to dywersyfikacja produkcji. H. Cegielski chce zaproponować swoje silniki do wykorzystania przy produkcji prądu dla czterech polskich grup energetycznych i PGNiG.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)