Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Protesty w Egipcie. Barack Obama skrytykowany przez władze Egiptu

0
Podziel się:

Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się odsunięty od władzy i znajdujący się w areszcie Mursi, zwołuje jego zwolenników na, jak to nazywa, piątek gniewu.

Protesty w Egipcie. Barack Obama skrytykowany przez władze Egiptu
(PAP/EPA)

Władze Egiptu twierdzą, że wypowiedź prezydenta USA Baracka Obamy, w której potępił użycie siły przeciwko protestującym, nie opiera się na faktach i jedynie zachęci uzbrojonych ekstremistów do eskalacji przemocy.

W oświadczeniu kancelarii prezydenta napisano, że w Egipcie dochodzi do _ aktów terrorystycznych _, jak określono niedawne napaści na kościoły czy budynki rządowe; ataki te władze Egiptu przypisują zwolennikom usuniętego z fotela prezydenta Mohammeda Mursiego.

Wczoraj Obama zdecydowanie potępił kroki podjęte przez rząd Egiptu i wezwał go do respektowania prawa obywateli do pokojowych protestów. Poinformował, że odwołane zostaną zaplanowane na wrzesień wspólne amerykańsko-egipskie manewry wojskowe.

Dwa dni temu przez Egipt przetoczyła się fala zamieszek wywołanych tym, że siły bezpieczeństwa przystąpiły do likwidowania w Kairze - przy wsparciu pojazdów opancerzonych, snajperów i buldożerów - dwóch obozowisk stronników odsuniętego od władzy prezydenta Mursiego. Zwolennicy Mursiego utrzymują, że w ich szeregach zginęło 3 tysiące ludzi, władze informują o 638 zabitych i ok. 4 tysiącach rannych. W kraju wprowadzono stan wyjątkowy, w niektórych miejscach - godzinę policyjną.

Świat potępił użycie siły wobec manifestantów, lecz MSW Egiptu ostrzega, że egipskie siły bezpieczeństwa użyją ostrej amunicji, jeśli dojdzie do jakichkolwiek ataków na nie, budynki publiczne lub instytucje o kluczowym znaczeniu.

Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się odsunięty od władzy i znajdujący się w areszcie Mursi, zwołuje jego zwolenników na, jak to nazywa, _ piątek gniewu _. Określenia tego użyto także w odniesieniu do dnia najgwałtowniejszych zajść w styczniu roku 2011, gdy trwało powstanie przeciwko ówczesnemu prezydentowi Hosniemu Mubarakowi.

Z kolei luźna liberalna i lewicująca koalicja Front Ocalenia Narodowego zaapelowała do Egipcjan, by protestowali przeciwko temu, co nazwano _ jawnie terrorystycznymi akcjami _ prowadzonymi przez Bractwo Muzułmańskie.

Czytaj więcej w Money.pl
Cisza przed burzą w Kairze? Ta noc była bardzo krwawa W wielu częściach miasta stoją barykady i widać ślady starć. Na skrzyżowaniach obecne są pojazdy opancerzone armii.
Minął najkrwawszy dzień w Egipcie Do zamieszek dochodziło przede wszystkim w Kairze, gdzie wieczorem w centrum miasta wywiązała się potężna bitwa. Niespokojnie było także w Aleksandrii.
Przewrót w Egipcie jest korzystny dla arabskich monarchii Skorzystają przede wszystkim Arabia Saudyjska i Jordania. Tylko władze Kataru nie okazują z tego powodu radości.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)