Jak powiedział prymas - obowiązek ten wypełnił, odprawiając dla argentyńskiej Polonii mszę świętą. Kardynał Glemp dodał, że cieszy się, iż w tak trudnej chwili mógł wspierać Polaków za granicą.
Prymas Polski odrzucił tez krytykę ze strony "Tygodnika Powszechnego". Jego redaktor naczelny, ksiądz Adam Boniecki zarzucił głowie polskiego kościoła katolickiego, że nie wrócił na czas z Argentyny, a teraz powinien już być w Rzymie. Jak powiedział prymas - żaden dziennikarz "lichego pisma" nie będzie mu narzucał swoich poglądów. Kardynał Glemp wylatuje do Rzymu w środę. Jutro na warszawskim placu Piłsudskiego odprawi mszę.