Rosnący od kilku miesięcy popyt i produkcja przemysłowa oraz spadające bezrobocie mogą wskazywać na to, że polska gospodarka najgorsze ma już za sobą. Co więcej, zaczyna się coraz bardziej rozkręcać. Jednak przedsiębiorcy ankietowani dla Money.pl przez instytut badania opinii Mands są raczej ostrożnymi optymistami. Tym bardziej, że zmniejszyła się liczba firm, które deklarują, że płacą swoje zobowiązania w terminie. Znacząca większość z nich oczekuje rządowego wsparcia. Szczególnie liczą na to małe i średnie przedsiębiorstwa. W awangardzie są tylko hotele i restauracje.
Twarde dane makroekonomiczne GUS-u wskazują na odbicie popytu krajowego: sprzedaż detaliczna wzrosła w ujęciu rocznym w lutym 7 procent, a w marcu 3,1 procent. Kwiecień powinien dać lepsze wyniki niż marzec. Między innymi za sprawą Wielkanocy, która standardowo generuje zwiększone zakupy żywności. Co poza zakupami świątecznymi będzie miało wpływ na wyniki sprzedaży za ostatni miesiąc?
- _ _ Negatywnie m _oże na nią oddziaływać sprzedaż aut, bowiem od kwietnia obowiązują już nowe, mniej korzystne zasady odliczania VAT _ - komentuje w dr Małgorzata Starczewska - Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan w komentarzu. - _ W efekcie wzrost sprzedaży powinien wrócić do poziomu 5-6 proc. A w kolejnych miesiącach dynamika sprzedaży detalicznej powinna ustabilizować się na poziomie 5-7 proc _ent - podsumowuje ekonomistka.
Spada też bezrobocie. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w marcu wyniosło 13,5 procent. Ten poziom stopy bezrobocia okazał się niższy o 0,8 punktu procentowego w stosunku do zanotowanego przed dwunastoma miesiącami. To także drugi miesiąc z rzędu, kiedy sytuacja na polskim rynku pracy się poprawiła.
Zobacz, jak w ciągu ostatnich dwóch lat zmieniała się stopa bezrobocia Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Dodatkowo, od dłuższego czasu mamy niskie stopy procentowe, co korzystnie wpływa między innymi na popyt na kredyty.
_ - D_ zięki dokonanej przez Radę Polityki Pieniężnej serii obniżek stóp podstawowych, zakończonej w lipcu ubiegłego roku, polska gospodarka wciąż odczuwa pozytywne echo obniżenia kosztu pieniądza - _ _czytamy w komunikacie KUKE na temat upadłości polskich firm z marca tego roku. Umożliwiło to firmom zmniejszenie kosztów finansowania przedsiębiorstw. _ - Dane potwierdzają kroczenie gospodarki po ścieżce odradzającego się wzrostu, czego wynikiem jest spadkowa tendencja w liczbie upadłości - _czytamy dalej.
Czy jednak prowadzącym firmy udzielił się optymizm ekonomistów?_ _
Przedsiębiorcy przebadani dla Money.pl przez instytut badania opinii Mands reprezentują ostrożne podejście do tematu. Nie zamierzają zatrudniać nowych pracowników i podnosić płac.Tutaj dominuje wręcz utrzymywanie dotychczasowego status quo. Ponad 70 procent firm nie zamierza zmieniać wynagrodzeń swoim pracownikom w całym 2014 roku. Podwyżki deklaruje jedynie co dziesiąty przedsiębiorca, dokładnie tak samo jak w ubiegłym roku. Podobnie, jak w przypadku samej wielkości zatrudnienia, również - gdy idzie o podwyżki - to najczęściej będą mogli się ich spodziewać pracownicy dużych firm. Z takimi planami _ nosi się _ co piąta firma zatrudniająca od 100 do 249 osób.
**Mniej zaległych płatności w firmach **
Jeśli weźmiemy pod uwagę to jak firmy regulują swoje zobowiązania finansowe to można wnioskować, że są one w nieco gorszej kondycji. Takie wnioski wynikają także z badania Mands dla Money.pl.
Zmniejszyła się liczba przedsiębiorców, którzy deklarują, że płacą swoje zobowiązania w terminie (o 3,9 pkt procentowych). To ci, którzy udzielili odpowiedzi: Tak, regulujemy płatności w terminie (w sumie 76,1 proc. zapytanych). W porównaniu do zeszłego roku wzrósł też odsetek osób, które odmówiły jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie (o 4,7 pkt proc.).
Zwiększył się odsetek firm, które deklarują, że płacą faktury w terminie. Są to jednak przedsiębiorcy, którzy sami dostają od kontrahentów pieniądze na czas. Ta nieco wyższa wypłacalność wynika z terminowości. Mniejsza jest jednak liczba firm elastycznych finansowo. One, jak deklarują, regulują swoje zobowiązania na czas, pomimo że kontrahenci zalegają z płatnościami. Oznacza to, że posiadają zaplecze finansowe, które uniezależnia je od nieterminowych płatników.
Badanie przeprowadzone na reprezentatywnej próbie 1100 przedsiębiorców, ze względu na sekcje PKD, wielkość firmy oraz regiony. Badanie zostało przeprowadzone w dniach 14.03.2014 - 11.04.2014.
Źródło: Mands dla Money.pl
Tylko 6,9 procent odpowiedzi wskazywało na to, że firmy nie płacą faktur na czas, bo muszą czekać na to, aż współpracujące z nimi przedsiębiorstwa uregulują swoje zobowiązania. Ich grupa jest nieco mniejsza niż rok temu.
Najczęściej swoje należności, bez względu na to czy kontrahenci płacą im w terminie, regulują firmy zatrudniające od 10 do 19 osób. A także średnie i duże firmy, gdzie pracuje od 50 do 249 pracowników.
Od terminowości najbardziej zależni są przedsiębiorcy samozatrudniający się. Oni najczęściej opłacają swoje rachunki na czas, ale pod warunkiem, że ich kontrahenci także robią to terminowo (66,1 proc.).
Zatory płatnicze są szczególnie dotkliwe dla firm, które nie posiadają tzw. zaplecza finansowego. Firmy, które zatrudniają od 20 do 49 osób, najczęściej zalegają z rachunkami, z tego właśnie powodu, że kontrahenci nie płacą im na czas (19,4 proc.).
Jak ocenia NBP w raporcie o stanie przedsiębiorstw sytuacja płatnicza w sektorze przedsiębiorstw pozostała dobra. Wprawdzie wskaźnik płynności nieco się obniżył względem poprzedniego kwartału, ale jednocześnie zwiększyła się grupa firm z płynnością przekraczającą _ bezpieczny _ poziom referencyjny (raport o stanie przedsiębiorstw za III kw. 2013 r.). Utrzymała się też niska skłonność do zadłużania się przedsiębiorstw i bezpieczny poziom zobowiązań. Można również mówić o zmniejszeniu ryzyka bankructwa, na co wskazuje spadek odsetka firm z długami przekraczającymi wartość bilansową aktywów.
**Firmy oczekują wsparcia od rządu**
Jak podaje PARP, małe i średnie firmy tworzą więcej miejsc pracy, niż te duże - 6,3 mln wobec 2,7 mln - a także odpowiadają za połowę polskiego PKB. W Polsce 99 proc. przedsiębiorstw to właśnie małe i średnie firmy, podczas gdy średnia w UE to 92 proc. Te firmy rosną w naszym kraju wolniej niż w innych państwach Unii, a tylko co dziesiąta może pochwalić się szybkim wzrostem. Natomiast reszta zatrzymuje się na określonym stałym stopniu rozwoju. Dlatego tak cenna jest dla nich możliwości uzyskania dofinansowania.
Nic dziwnego, że większość małych i średnich firmy oczekuje od rządu wsparcia w prowadzeniu działalności. Ponad 57 procent ankietowanych przez Mands przedsiębiorców uważa, że wsparcie jest zdecydowanie potrzebne. Ponad 29 procent odpowiedziało _ raczej tak _. Tylko niecałe 7 procent na pytanie o potrzebę rządowego wsparcia odpowiedziało _ raczej nie _ bądź _ zdecydowanie nie _.
Badanie przeprowadzone na reprezentatywnej próbie 1100 przedsiębiorców, ze względu na sekcje PKD, wielkość firmy oraz regiony. Badanie zostało przeprowadzone w dniach 14.03.2014 - 11.04.2014.
Źródło: Mands dla Money.pl
Co ciekawe najczęściej wsparcia oczekują firmy pośrednictwa finansowego. Poza tym budownictwo, transport oraz obsługa nieruchomości. Z kolei hotele i restauracje najczęściej nie chcą wspierania małych i średnich firm.
Badanie przeprowadzone na reprezentatywnej próbie 1100 przedsiębiorców, ze względu na sekcje PKD, wielkość firmy oraz regiony. Badanie zostało przeprowadzone w dniach 14.03.2014 - 11.04.2014.
Źródło: Mands dla Money.pl
Jednym z działań rządu, obok dotacji unijnych, które mają służyć wspieraniu przedsiębiorczości są kredyty de minimis. W jego ramach przedsiębiorcy mogą uzyskaćgwarancje na zabezpieczenie spłaty kredytu obrotowego lub inwestycyjnego. Są one oferowane przez Bank Gospodarstwa Krajowego za pośrednictwem 22 banków. W ciągu roku trwania programu skorzystało z niego 45 tysięcy przedsiębiorców, uzyskując w ten sposób 15 mld złotych kredytu.
Dla wielu przedsiębiorców to jednak za mało. Dlatego nie zaskakują wyniki badania Mands dotyczące odpowiedzi na pytanie czy działania rządu wystarczająco wspierają małe i średnie firmy. Niemal 70 procent ankietowanych odpowiedziało negatywnie (69,1% łącznych odpowiedzi Zdecydowanie nie oraz raczej nie).
Badanie przeprowadzone na reprezentatywnej próbie 1100 przedsiębiorców, ze względu na sekcje PKD, wielkość firmy oraz regiony. Badanie zostało przeprowadzone w dniach 14.03.2014 - 11.04.2014.
Źródło: Mands dla Money.pl
Przeciwnego zdania jest jedynie 13,8% respondentów (łącznie odpowiedzi Zdecydowanie tak oraz Raczej tak). Jest też niewielka grupa przedsiębiorców, którzy podkreślali, że nie chcą żadnej pomocy, wystarczy że nie będzie się im przeszkadzać w prowadzeniu działalności.
Instytut Badania Rynku i Opinii - Mands. Metoda badawcza Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
_ Czytaj więcej w Money.pl _
_ 1. [ ( http://static1.money.pl/i/h/49/m303921.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rzad;o;wieloletnim;planie;finansowym;panstwa;na;lata;2014-2017,226,0,1520098.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Polskie PKB będzie stale się poprawiać 2. [ ( http://static1.money.pl/i/h/91/m160859.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/znakomite;prognozy;rzadu;tuska;ale;czy;pracownicy;moga;liczyc;na;poprawe,17,0,1520145.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Przedsiębiorcy nie będą zatrudniać? Zobacz badania 3. [ ( http://static1.money.pl/i/h/61/m110141.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zatory;platnicze;w;polskich;firmach;przedsiebiorcom;pomoga;urzednicy,159,0,1496479.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Urzędnicy pomogą walczyć z zatorami 4. [ ( http://static1.money.pl/i/h/141/m287885.jpg ) ]
(http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/politycy;o;obietnicach;premiera;hanba;i;lista;wstydu,250,0,1456890.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Politycy oceniają obietnice Tuska _
_ _