.
"Program naprawy finansów publicznych jest konieczny dla gospodarki. Dostrzegamy wiele pozytywnych elementów, ale zgłaszamy też szereg zastrzeżeń" - powiedział we wtorek na konferencji prasowej Jarosław Kalinowski, prezes PSL.
Zdaniem ludowców program koncentruje się głównie na poprawie wskaźników makroekonomicznych, ograniczaniu deficytu budżetowego, aby spełnić kryteria z Maastricht odkładając na dalszy plan poprawę sytuacji na rynku pracy i szukanie instrumentów służących rozwojowi.
"Hierarchia celów jest w programie odwrócona. Na pierwszym miejscu znajduje się przystąpienie do Europejskiej Unii Monetarnej. Niewiele jest instrumentów, które zapewniają rozwój i tworzenie nowych miejsc pracy" - powiedział Kalinowski.
"W takim dokumencie więcej powinno być instrumentów pobudzających rozwój polskiej gospodarki" - powiedział Zbigniew Kuźmiuk wiceprzewodniczący PSL.
Ludowcy proponują wprowadzenie zerowej oraz 15-procentowej stawki podatku PIT dla podatników najmniej zarabiających oraz utrzymanie dotychczasowych stawek dla grup najzamożniejszych.
"Konsekwentnie proponujemy zerową oraz 15-procentową stawkę dla najmniej zarabiających, wielkość dochodów, do której obowiązywałyby jest do dyskusji" - powiedział Kuźmiuk.
Kuźmiuk dodał także, że opodatkowanie małych przedsiębiorstw zatrudniających do 50 osób powinno być stopniowo redukowane do 18 proc., natomiast dla większych przedsiębiorców powinno pozostać na obecnym poziomie 27 proc.
Ponadto PSL dopuszcza możliwość wprowadzenia podatku od dochodów rolników, ale wyklucza formę ryczałtu uzasadniając, że pogorszy to dochodowość produkcji rolnej.
Przedstawiciele PSL skrytykowali dotychczasową politykę pieniężną, która, ich zdaniem, hamuje wzrost gospodarczy.
"Ostrzegaliśmy, że polityka pieniężna realizowana przez bank centralny i nadwartościowy kurs złotego doprowadzi do kryzysu państwa i tak się niestety stało" - powiedział Kalinowski.
Ludowcy przygotowują kolejną nowelizację ustawy o NBP, która będzie się koncentrowała głównie na dostosowaniu do standardów europejskich w zakresie powoływania wiceprezesów banku centralnego oraz wprowadzała zaliczkowe rozliczenia banku z budżetem centralnym.
"Odchodzimy od kwestii związanej ze zmianą składu. Akcentujemy kwestie rozliczeń banku z budżetem. Chodzi też o przyjęcie standardów europejskich, chociażby w kwestii powoływania zarządu, zastępców prezesa" - powiedział Kalinowski.
Projekt kolejnej nowelizacji ustawy o NBP będzie gotowy najprawdopodobniej za tydzień.
"Sądzę, że w ciągu tygodnia przedstawimy projekt nowelizacji" - powiedział Kalinowski.
We wcześniejszym projekcie noweli ustawy o NBP autorstwa ludowców znalazła się propozycja zwiększenie o sześć osób liczby członków RPP. Dodatkowi członkowie byliby wybierani po dwóch przez Sejm, Senat i prezydenta. Projekt zakładał także rozszerzenie dotychczasowych obowiązków RPP o wspieranie wzrostu gospodarczego i walkę z bezrobociem.
