- _ Moskwę niepokoi to, że próżnię w Syrii po ewentualnym odejściu Baszara el-Asada mogą wypełnić ugrupowania terrorystyczne _ - powiedział prezydent Rosji Władymir Putin. Nie zgodził się też z opinią, że Asad walczy z własnym narodem.
_ - Nie mogę zgodzić się z pani tezą, że Asad walczy z własnym narodem. Przeciwko Asadowi walczy nie naród Syrii, lecz dobrze wyszkoleni i uzbrojeni bojownicy. Otrzymują oni broń także z zagranicy i także kanałami kontrolowanymi przez organizacje terrorystyczne _ - oświadczył prezydent Federacji Rosyjskiej w Petersburgu na wspólnej konferencji prasowej z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
Putin i Merkel uczestniczyli w obradującym tam 17. Międzynarodowym Forum Ekonomicznym. Przeprowadzili też rozmowy, których głównym tematem była problemy współpracy Rosji i Niemiec oraz Rosji i Unii Europejskiej w różnych sferach, w tym energetycznej. Dyskutowali również o sytuacji w Syrii, irańskim programie jądrowym i uregulowaniu konfliktu na Bliskim Wschodzie.
Prezydent FR podkreślił, że najważniejsze formacje opozycji zbrojnej w Syrii zostały uznane przez społeczność międzynarodową za organizacje terrorystyczne powiązane z Al-Kaidą. _ Niepokoi nas możliwe powstanie politycznej próżni, jeśli zostanie podjęta decyzja o odsunięciu Asada. Kto ją wypełni? Które spośród organizacji terrorystycznych? _ - oznajmił.
Putin zauważył, że liderów krajów G8 łączy - jak to ujął - zdrowa myśl: zmusić wszystkie strony konfliktu, by zasiadły do stołu rozmów. _ W tym kierunku zamierzamy działać _ - zaznaczył.
Gospodarz Kremla wyraził pogląd, że nieostrożne kroki z zewnątrz mogą spowodować, że sytuacja na Bliskim Wschodzie wymknie się spod kontroli, jak stało się to już na pograniczu Afganistanu i Pakistanu.
Putin oświadczył też, że po stronie opozycji w Syrii walczy co najmniej 600 bojowników pochodzących z Rosji i krajów europejskich. _ Dostają broń. Dokąd pojadą, co będą robić? _ - zapytał.
Prezydent Rosji przekazał, że wraz z Merkel postawili sobie zadanie doprowadzenie rosyjsko-niemieckich obrotów handlowych do poziomu 100 mld dolarów rocznie. W 2012 roku osiągnęły one wartość 73,9 mld USD. Przypomniał też, że Niemcy są największym inwestorem w gospodarce rosyjskiej: inwestycje niemieckie przekroczyły już 25 mld dolarów, w Rosji funkcjonuje ponad 6 tys. przedsiębiorstw z niemieckim udziałem.
Po konferencji prasowej Putin i Merkel na pokładzie statku pasażerskiego River Palace, zacumowanego w petersburskim porcie, spotkali się z przedstawicielami kół gospodarczych Rosji i Niemiec.
Wieczorem wspólnie wezmą udział w otwarciu w petersburskim Ermitażu wystawy _ Epoka brązu - Europa bez granic _. Ekspozycja zawiera eksponaty wywiezione przez Armię Czerwoną z Niemiec. Putin zaprzeczył, jakoby ten punkt programu wizyty niemieckiej kanclerz w mieście nad Newą został odwołany.
_ Niczego nie odwoływaliśmy. Po prostu zastanawialiśmy się, czy wystarczy nam czasu. Problemu takiego nie było _ - przekonywał.
Wiadomość o odwołaniu uczestnictwa przywódców Rosji i Niemiec w tej ceremonii przekazały niemieckie media. Agencja dpa nawet nazwała zaistniałą sytuację _ skandalem _. Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert wyjaśnił, że strona rosyjska wbrew wcześniejszym uzgodnieniom skreśliła z programu uroczystości przemówienia Merkel i Putina.
Merkel zamierzała w swoim wystąpieniu poruszyć problem zwrotu zagrabionych dzieł sztuki niemieckiej - podało źródło w niemieckim rządzie. W tej sytuacji obie strony podjęły zgodnie decyzję o rezygnacji z uczestnictwa w tym punkcie programu - powiedział Seibert.
Wystawa uważana jest za wydarzenie roku w niemiecko-rosyjskich stosunkach w dziedzinie kultury. Wśród 1700 pokazanych eksponatów blisko jedna trzecia pochodzi z niemieckich muzeów, wywiezionych przez Armię Czerwoną po zakończeniu II wojny światowej do ZSRR.
Berlin uważa te dzieła sztuki za swoja własność i domaga się ich zwrotu. Moskwa traktuje _ sztukę zdobyczną _ jako rekompensatę za straty rosyjskie w czasie wojny. Na mocy ustawy uchwalonej przez rosyjską Dumę zrabowane przedmioty stały się własnością państwa rosyjskiego.
W piątek Putin wypowiedział się przeciwko otwieraniu dyskusji na temat zwrotu przez Rosję tych dzieł sztuki. _ Jest to bardzo delikatna kwestia, którą powinny zajmować się społeczeństwa obywatelskie dwóch krajów. Jeśli chcemy posunąć się naprzód, to nie powinniśmy rozdmuchiwać tego problemu, lecz szukać jakichś dróg jego rozwiązania _ - powiedział rosyjski prezydent na konferencji prasowej z Merkel.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rosja ostrzega USA przed atakiem na Syrię O sytuacji w tym kraju rozmawiali w piątek telefonicznie szefowie dyplomacji Rosji i USA, Siergiej Ławrow i John Kerry. | |
"Dowody sfabrykowano". USA chce wojny? Szef komisji spraw międzynarodowych rosyjskiej Dumy Aleksiej Puszkow zasugerował, że USA wykorzystają te dane jako pretekst do interwencji. | |
Putin pobrzękuje szabelką, zapowiedział... Prezydent Rosji chce stale utrzymywać okręty w syryjskim porcie. Śródziemnomorska eskadra składa się z 16 okrętów. |