A za dwa tygodnie na ulice wyruszą młodzi wolontariusze, którzy będą bezpośrednio przekonywać do głosowania w referendum za wstąpieniem Polski do Unii.
W mazowieckiej siedzibie SLD odbyło się spotkanie dotyczące strategii tej kampanii. Poseł Józef Oleksy, szef Sejmowej Komisji Europejskiej podkreślił, że kampania nie może być przeładowana informacjami o szczegółach procesu akcesyjnego, lecz prowadzona "normalnym, ludzkim językiem" i "dotykać codziennych życiowych spraw". Powinna przekonać, że poziom życia w Unii Europejskiej jest wyższy - jak to określił Oleksy - począwszy od sprawnego aparatu ścigania przestępstw i szybkiego rozliczania afer, a skończywszy na lepszych drogach i mniejszej ilości bakterii w mleku. Zdaniem Józefa Oleksego takie argumenty są lepsze niż nudne wykłady o szczegółach procesu akcesyjnego. I takich właśnie argumentów będą używać młodzi wolontariusze podczas bezpośredniej akcji na ulicach, która ruszy za dwa tygodnie.
Akcja będzie barwna i urozmaicona - zapowiada Michał Wróblewski - dyrektor Mazowieckiego Biura Integracji Europejskiej SLD - będą specjalne "pikniki europejskie", happeningi i publiczne debaty.
Michał Wróblewski dodał, że mazowiecka SLD prowadzi rozmowy z lokalnymi strukturami PiS na temat połączenia sił w kampanii przedreferendalnej. Podobne porozumienie z lokalną Platformą Obywatelską, mazowiecka SLD już zawarła.