Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szydło chce reformy UE. Co powinno się zmienić?

43
Podziel się:

Odpowiedzialnością polityków jest zapobieżenie sytuacji takiej, kiedy Unia Europejska byłaby jeszcze bardziej osłabiona. Naszym celem jest wzmacnianie UE - powiedziała w sobotę premier Beata Szydło po spotkaniu z premierem Rumunii Dacianem Ciolosem.

Szydło chce reformy UE. Co powinno się zmienić?
(STANISLAW KOWALCZUK)

Odpowiedzialnością polityków jest zapobieżenie sytuacji takiej, kiedy Unia Europejska byłaby jeszcze bardziej osłabiona. Naszym celem jest wzmacnianie UE - powiedziała w sobotę premier Beata Szydło po spotkaniu z premierem Rumunii Dacianem Ciolosem.

Szefowa polskiego rządu przebywa z jednodniową wizytą w Rumunii. Głównym tematem rozmów Szydło i Ciolosa była m.in. przyszłość UE po Brexicie oraz konieczne reformy Unii i przygotowania do wrześniowego nieformalnego szczytu UE w Bratysławie.

Jak powiedziała Szydło, "trzeba wyciągnąć wnioski z Brexitu i odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego Brytyjczycy podjęli taką decyzję". - Musimy zrobić wszystko, aby nie było takich zakusów w innych państwach UE, a niezadowolenie z funkcjonowania instytucji europejskich jest widoczne w wielu miejscach - wskazała podczas wspólnej konferencji prasowej premierów Polski i Rumunii.

- Naszym celem jest wzmacnianie UE; doprowadzenie do tego, aby pozostałe 27 państw UE tworzyło stabilny organizm europejski, który będzie się rozwijał i zapewniał bezpieczeństwo swoim obywatelom - podkreśliła Szydło. Dodała, że aby tak się stało, Unia "musi przejść konieczne reformy".

- Polska stoi na stanowisku, że musi być zwiększenie roli parlamentów europejskich, muszą być bardziej czytelne relacje pomiędzy instytucjami europejskimi i wreszcie trzeba się skoncentrować na podejmowaniu tych działań, na które oczekują po prostu obywatele - powiedziała premier.

Szydło podkreśliła, że "na nowo muszą być zdefiniowane role instytucji europejskich", w szczególności Komisji Europejskiej, która - jak zaznaczyła - "stała się ciałem bardziej politycznym". - Chcemy, żeby były równo traktowane interesy wszystkich państw członkowskich. Trzeba rozmawiać o bezpieczeństwie. W tym kontekście pada i pojawia się propozycja wspólnej armii europejskiej, wzmocnienia granic - zaznaczyła.

Szefowa polskiego rządu mówiła też, że Brexit nie może doprowadzić do "zaburzenia realizacji" polityki spójności i wspólnej polityki rolnej w UE. - Na pewno musimy zastanowić się, co z budżetem UE. Nie możemy dopuścić, żeby budżet został pomniejszony - podkreśliła.

Zaznaczyła, że "na nowo należy zdefiniować obszary, które powinny stać się wspólnymi politykami europejskimi". - Wspólną polityką europejską powinna stać się polityka demograficzna, prorodzinna - oceniła.

Szydło mówiąc o polityce migracyjnej nawiązała do piątkowego spotkania premierów Grupy Wyszehradzkiej z Angelą Merkel i swojej rozmowy z kanclerz Niemiec.

- Zarówno na spotkaniu bilateralnym, jak i na spotkaniu grupy V4 zaproponowałam pewien kompromis. Tym kompromisem jest zmiana polityki migracyjnej polegająca na tym, abyśmy przyjęli optykę, że zwiększamy pomoc humanitarną, dbamy o granice zewnętrzne, współpracujemy z państwami trzecimi. Natomiast nie możemy zgodzić się na jakieś mechanizmy alokacji czy zmuszania państw do tego, ażeby przyjmowały z góry narzuconą politykę migracyjną. Państwa powinny mieć tu wybór i w ramach swoich możliwości realizować politykę migracyjną - powiedziała.

Szydło wyraziła zadowolenie, że także premier Rumunii "dostrzega konieczność reform i zmian, które muszą nastąpić w UE". - W Polsce rozpoczęliśmy dyskusję na temat konieczności zmiany Traktatu Europejskiego, uważamy bowiem, że jest to jeden z elementów tej dyskusji, która w tej chwili powinna się w UE odbyć - powiedziała.

- Polska i Rumunia chcą być bardzo aktywne w tej dyskusji. Chcemy przedstawiać nasze propozycje - zaznaczyła Szydło i dodała, że w związku z tym wraz ze stroną rumuńską ustalono powołanie zespołów roboczych, które "takie propozycje będą przedstawiały w czasie debaty".

Do kwestii powołania wspólnych grup roboczych nawiązał także premier Ciolos. - Uzgodniliśmy utworzenie grup roboczych, tak abyśmy mogli zharmonizować nasze stanowiska w dyskusjach, które odbędą się na szczeblu europejskim, i abyśmy wręcz mogli sformułować wspólne stanowiska i poglądy na niektóre tematy - poinformował.

Jak dodał, grupy robocze miałyby zająć się kwestiami negocjacji, dotyczących wyjścia Wielkiej Brytanii z UE oraz reformy i dalszej ewolucji Unii. - Chcielibyśmy, aby te negocjacje były prowadzone w sposób przejrzysty i spójny; dlatego ważne jest, abyśmy zharmonizowali nasze punkty widzenia w perspektywie tych negocjacji, aby lepiej odzwierciedlić oczekiwania, które mamy - zaznaczył.

Szydło poinformowała, że omawiano także kwestie związane z tematyką Partnerstwa Wschodniego. - Zgadzamy się, że musimy rozwijać Partnerstwo Wschodnie, a Polska i Rumunia muszą być ambasadorami tych państw, które z nami w ramach Partnerstwa Wschodniego współpracują - powiedziała.

- Istotną kwestią jest sytuacja na Ukrainie. Będziemy zabiegali, aby w ramach Partnerstwa Wschodniego pojawiały się nowe inicjatywy. Widzimy ogromną przestrzeń do realizacji wspólnych inicjatyw infrastrukturalnych - mówiła.

Ciolos wskazał, że priorytetem powinno być zachowanie swobodnego przepływu osób w UE, a także utrzymanie praw osób obecnie żyjących i pracujących w Wielkiej Brytanii. Zgodził się, że jest potrzebna reforma instytucji unijnych, na początku w ramach obecnie obowiązujących traktatów.

Po konferencji prasowej premier Szydło i premier Ciolos razem odwiedzili monastyr Św. Jerzego w Worońcu.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(43)
POLak1
8 lat temu
Czy mozna zreformowac piekło,burdel czy niewolnictwo?Nie ,nalezy je zlikwidować tak samo jak UE która jest złem a tkwienie w jej strukturach ugruntowuje to zło!!!Nie premier Szydło opamieta się i nie dogaduje się z diabłem bo skutki tego będą opłakane!!!
górol
8 lat temu
Brocha moze se chciec złotego cielca gada co jej napisze jaro kłamczynski .
Mes
8 lat temu
Potrzebne skierowanie na badania psychiatryczne. Generalnie zaczyna przypominać Merkel i Clinton, a to źle rokuje.
Babinicz
8 lat temu
Aby UE przetrwała należy: -Utworzyć stany zjednoczone UE -Przyjąć wreszcie wspólną walutę -Utworzyć wspólną armię - przyjąć jeden język urzędowy - jeden parlament centralny i jeden rząd - tylko silny jednolity organizm ma szansę przetrwać - ograniczyć biurokrację a postawić na rozwój gospodarczy - mniej gadania a tylko czyny się liczą
Prawda
8 lat temu
"Szydło CHCE". Korekcja: KACZYŃSKI chce. Pani Premier nawet przed założeniem skarpet dzwoni do Prezesa. Co Ona chce, NIE LICZY SIĘ.... Nie chce skończyć jak Marcinkiewicz. Łudzi się.
...
Następna strona