Nawet wewnątrz rządu ministrowie nie potrafią uzgodnić reformy OFE. Tak spór w koalicji PO - PSL ocenia wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło (na zdjęciu). Posłanka przypomniała, że wczoraj minister pracy Władysław Kosiniak Kamysz zapowiedział kolejne zmiany w projekcie reformy emerytalnej.
Beata Szydło przekonuje, że dla rządu najważniejsze jest zasypanie dziury budżetowej pieniędzmi emerytów.
- _ Co prawda projekt ustawy został skierowany do konsultacji, ale pan minister Kosiniak-Kamysz już ma wątpliwości. Dlatego obawiam się, że w trakcie prac w parlamencie może się okazać, że pracujemy zupełnie nad zupełnie innym projektem, a w trakcie prac będą zgłaszane jeszcze inne pomysły. Źle się dzieje, jeżeli system emerytalny został w tej chwili potraktowany przez rząd jako deska ratunkowa dla budżetu państwa _ - stwierdziła posłanka.
Wczoraj minister pracy poinformował, że trwają szerokie konsultacje projektu, w których uczestniczą między innymi fundusze emerytalne. Z konsultacji tych wynika, że w projekcie potrzebne są zmiany. Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że będzie rozmawiał z ministrem finansów Jackiem Rostowskim o limicie inwestycji OFE w akcje.
Minister finansów jest za utrzymaniem przez 2 lata 75-procentowego limitu inwestycji OFE w akcje. Zdaniem ministra pracy nie wiadomo, czy taki limit w ogóle jest potrzebny, gdyż stabilną częścią funduszy emerytalnych będą te zgromadzone w ZUS-ie.
Czytaj więcej w Money.pl