Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rewolucja na kolei. "Wprowadzenie wspólnego biletu to priorytet"

138
Podziel się:

Adamczyk poinformował, że rozpoczął pracę komitet sterujący do spraw projektu "Wspólnego Biletu". Wśród jego zadań jest przygotowanie założeń do projektu oraz uzgodnienie modelu współpracy w ramach grupy PKP oraz przewoźników regionalnych.

Rewolucja na kolei. "Wprowadzenie wspólnego biletu to priorytet"
(MARIANNA OSKO? EastNEws)

Wspólny bilet na kolei to nas priorytet, ale to bardzo skomplikowane zadanie, dlatego za wcześnie na podanie terminu jego wprowadzenia - powiedział minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk. Dodał, że resort chce przyjrzeć się rozwiązaniom brytyjskim w tym zakresie.

Adamczyk poinformował, że rozpoczął pracę komitet sterujący do spraw projektu "Wspólnego Biletu". Wśród jego zadań jest przygotowanie założeń do projektu oraz uzgodnienie modelu współpracy w ramach grupy PKP oraz przewoźników regionalnych.

- Wspólny bilet na kolei jest dla nas priorytetem. Obecnie na rynku działa wielu przewoźników, każdy z nich ma swoje taryfy biletowe, ulgi i promocje, połączenie tego w jeden system jest bardzo skomplikowane. Dlatego na obecnym etapie trudno podać datę wprowadzenia tego rozwiązania - powiedział.

Dodał, że resort chce przyjrzeć się rozwiązaniom, jakie w tym zakresie wprowadziła Wielka Brytania. - Model brytyjski jest bardzo ciekawy, z informacji, które posiadamy wynika, że on dobrze funkcjonuje. Analizujemy również kwestie organizacyjne, w tym koncepcję podmiotu, który mógłby zarządzać wspólnym biletem - wskazał.

Podkreślił, że intencją resortu jest wykorzystanie w projekcie podejścia biznesowego, które umożliwi zaangażowanie wszystkich przewoźników.

- Jeśli nie będzie widoków na porozumienie między przewoźnikami to nie wykluczam, że będziemy musieli dokonać pogłębionej analizy możliwych rozwiązań legislacyjnych - powiedział.

Adamczyk zaznaczył, że resort będzie chciał skorzystać ze środków unijnych przy realizacji projektu wspólnego biletu. - Aby wspólny bilet mógł sprawnie funkcjonować potrzebna jest infrastruktura techniczna, technologie informatyczne, które są bardzo drogie. Liczę na to, że uda się wykorzystać środki unijne do sfinansowania tych rozwiązań - podkreślił.

Projekt wspólnego biletu ma umożliwić zakup jednego biletu na całą podróż koleją, bez względu na przewoźnika i kanał sprzedaży.

gospodarka
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(138)
Mi-Siu
4 lata temu
Skoro wprowadzenie wspólnego biletu to taka skomplikowana operacja, to jak w PRL przez tyle lat dawali sobie z tym radę? Przecież w PRL: kupowało się jeden bilet z ewentualnymi dopłatami na całą trasę i jechało się. Co? Prezes ds lewej szyny nie może dogadać się z prezesem ds nieparzystych peronów? A co na to prezes ds zwrotnic w prawo?
j.p.
8 lat temu
To są skutki "reform" Najpierw rozpirzyć to co jest duże na wiele drobnych, żeby kumple mogli się nachapać, a potem "konsolidować" . Ale przed rozwaleniem to był "komunistyczny moloch" a teraz będzie "konsolidacja kapitału" Dokładnie to samo było z bankami. No tak, ale skoro rządzą ekonomiści, księgowi to efekt musi taki być, pytanie, dlaczego Kowalski musi za to płacić?
jerzy550412
8 lat temu
Czy nie taniej, łatwiej i lepiej jest zlikwidować wszystkie spółki i zastąpić je jedną?!!! Na pensjach, dziesiątków prezesów, setek ich zastępców, tysięcy sekretarek, można zaoszczędzić pewnie dziesiątki milionów zł.!
feniks
8 lat temu
wspolny bilet to byl za PRL I NAWET WIECEJ pociagow jezdzilo a dzis nie moge kupis biletu w kasach regionalnych na pociagi intercity
Jasio
8 lat temu
Czyli będzie tak drogo jak w Wielkiej Brytanii i nowa spółka od biletów dla krewnych i znajomych PiS?
...
Następna strona