Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rostowski: Jestem spokojny o budżet, ale...

0
Podziel się:

Ruszyła sejmowa debata nad przyszłorocznym budżetem państwa.
Jestem spokojny o jego założenia mówi minister finansów Jacek Rostowski.

Rostowski: Jestem spokojny o budżet, ale...
(PAP/ Radek Pietruszka)

Polska gospodarka jest w dobrej formie i nie ma przesłanek do zmiany prognoz makroekonomicznych zapisanych w budżecie na 2009 r., wynika z wypowiedzi Jacka Rostowskiego. Jednak, w przypadku pogorszenia się sytuacji gospodarczej, rewizji prognoz nie można wykluczyć.

_ -Mogę śmiało powiedzieć, że ogólna gospodarcza kondycja naszego kraju jest w dobrej formie. Dzięki działaniom tego, a także poprzednich rządów, Polska może się pochwalić szybkim wzrostem gospodarczym, stabilną sytuacją makroekonomiczną i głębokim poszanowaniem praw własności. Na tle innych państw europejskich jedynie Polska, Słowacja i Finlandia spełniają jednocześnie wszystkie trzy kryteria _ - powiedział minister finansów w Sejmie podczas pierwszego czytania ustawy budżetowej na 2009 r.

ZOBACZ TAKŻE:

Jego zdaniem, Polska jest jednym z najlepiej przygotowanych krajów na obecne czasy, a przyszłoroczny budżet dodatkowo naszą gospodarkę wzmocni. Poza tym, Polska ma bardzo dobrze przygotowany system pomocy dla instytucji finansowych, przede wszystkim w postaci Narodowego Banku Polskiego, który w przypadku braku płynności ową płynność zapewni. Dobrze działają także Komisja Nadzoru Finansowego oraz Bankowy Fundusz Gwarancyjny , który gwarantuje m. in. depozyty Polaków. W tej sytuacji nie ma powodów, by obawiać się przyszłości, choć zawsze należy zostawić mały margines bezpieczeństwa.

_ W zależności od wpływu obecnych zawirowań na rynkach finansowych na wzrost gospodarczy u naszych sąsiadów może się okazać, że rząd będzie musiał obniżyć prognozy wzrostu gospodarczego dla Polski, a tym samym - zrewidować wskaźniki dochodów i wydatków na 2009 rok. Jednak dzisiaj nikt nie jest w stanie w odpowiedzialny sposób przewidzieć precyzyjnie wpływu obecnego kryzysu na tempo wzrostu gospodarczego w Europie i w Polsce. _

Wobec tego obecnie nie ma przesłanek do zmiany prognoz makroekonomicznych i makroproporcji w projekcie budżetu. Ewentualne decyzje w tym zakresie mogą nastąpić dopiero, kiedy będziemy mieli jasność, w jakim stopniu problemy ostatnich kilku tygodni wpłyną na tempo rozwoju strefy euro i Polski" - podkreślił szef resortu finansów.

ZOBACZ TAKŻE:

Projekt budżetu centralnego na 2009 rok, który Rada Ministrów przyjęła we wrześniu, zakłada wzrost PKB w wysokości 4,8 procent oraz średnioroczną inflację na poziomie 2,9 w 2009 r.

Projekt zakłada także m.in. wzrost spożycia ogółem o 4,5 procenta, zatrudnienia w gospodarce o 2 pocenty realny wzrost wynagrodzeń w gospodarce narodowej o 3,6 procenta oraz realny wzrost inwestycji o 10 procent.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)