Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rząd przedstawił plan naprawy finansów publicznych

0
Podziel się:

Tusk: Zreformujemy emerytury i przyspieszymy prywatyzację. Deficyt obniżymy do 3 proc.

Rząd przedstawił plan naprawy finansów publicznych
(PAP/Grzegorz Jakubowski)

PremierDonald Tuskwraz z ministrem finansów Jackiem Rostowskim oraz ministremMichałem Bonimprzedstawili program naprawy finansów publicznych 2010-2011. Uzdrowienie finansów ma ograniczyć zadłużenie i zmniejszyć dziurę budżetową.

Założenia planu premier wraz z ministrami zaprezentowali w gmachu Politechniki Warszawskiej. Tymczasem z analizy przygotowanej przez Money.pl wynika iż wszyscy zapłacimy za ratowanie budżetu.

- _ Prace nad planem trwały kilka miesięcy, punkt wyjścia nie jest zły - powiedział Donald Tusk, rozpoczynając prezentację planu. - Na bok odłożyłem ambicje polityczne, postanowiłem zając się tym co jest solą naszej rzeczywistości. _

_ - Zielona mapa, wcześniej prezentowana nie jest tylko propagandą. Możemy być zadowoleni z naszych dobrych wyników gospodarczych, jednak mój rząd jest ostrożny w ich prezentowaniu _ - mówił premier.Jego zdaniem Polska w przeciwieństwie do innych krajów unijnych nie ma problemu z nadmiernym zadłużeniem.

POSŁUCHAJ DONALDA TUSKA:

Najważniejszą częścią planu jest ta mówiąca o _ regule wydatkowej _

Wprowadzona drogą ustawy ma ona ograniczenia wzrostu wydatków publicznych. Reguła ma zacząć obowiązywać od przyszłego roku. W pierwszym okresie, bardziej restrykcyjnym, który będzie trwał cztery lata, wzrost wydatków będzie bardzo niski.

_ - Zaproponujemy wprowadzenie reguły wydatkowej, zgodnie z którą nasze decyzje o wydawaniu pieniędzy nie będą przekraczały poziomu 1 proc. plus inflację przez najbliższe kilka lat. Będzie to nasze ustawowe ograniczenie _ - powiedział premier. Zastrzegł, że w 2010 r. wzrost wydatków będzie wyraźnie większy niż 1 proc.

_ - Chcemy to, co jest nadwyżką wynikającą z pracy Polaków i naszych firm, podzielić możliwie proporcjonalnie _ - powiedział. Zdaniem premiera, ograniczenie zadłużenia i deficytu wpływa bezpośrednio na jakość życia.

Plan ma sprawić, że dług publiczny Polski nie przekroczy poziomu 55 proc. PKB zarówno w roku 2010, jak i w latach 2011 r. i 2012 r.

_ - Uważam, że spełnienie do 2015 roku warunków wejścia do strefy euro, a szczególnie zejście do progu 3 procent deficytu jest możliwe - _ powiedział Donald Tusk. Ma temu służyć pierwsza część planu, bardziej restrykcyjna, będzie trwać do momentu, kiedy osiągniemy relację deficytu sektora finansów publicznych do PKB na poziomie 3 proc. lub poniżej.

_ - Jestem przekonany, że Polska może się stać najatrakcyjniejszym miejscem dla inwestycji w Europie - _ powiedział Tusk.

POSŁUCHAJ DONALDA TUSKA:

Aby zwiększyć przychody budżetowe rząd zapowiada m.in. objęcie obowiązkiem korzystania z kas fiskalnych lekarzy i prawników.

Będzie reforma systemu emerytalnego

_ - Do 2012 roku obejmiemy mundurowym powszechnym systemem emerytalnym i rentowym - _zapowiedział Tusk. Przeprowadzona zostanie reforma całego systemu rentowego, ale jak zastrzegł premier _ - Bez krzywdzenia kogokolwiek _. _ Jeżeli się będzie to konieczne wszyscy będziemy pracować dłużej _- dodał Tusk. _ Dziś system wyrzuca z pracy za wcześnie i daje jałmużnę, a nie emeryturę - _ uzasadnił.

Rząd nie zamierza jednak likwidować KRUS-u._ - KRUS jest potrzebny - _powiedział minister Michał Boni. _ - Naszym celem nie jest ograniczanie systemu emerytalnego, ale objęcie nim jak największej liczby Polaków - _ dodał.

Prywatyzacja ma przyspieszyć

Plan zakłada istotne przyspieszenie prywatyzacji, co ma pozwolić na ograniczenie przyrostu długu publicznego. _ - Przesadna obecność państwa w gospodarce jest ze szkodą dla firm i gospodarki - _ powiedział premier. Zapowiedział, że plan rządu zakłada wpływy do budżetu na poziomie 27 mld zł w roku 2010 r.

Przewidywane jest obniżenie odpisów z wpływów z prywatyzacji na Fundusz Reprywatyzacji z dotychczasowych 5 proc. do 1,5 proc. oraz na Fundusz Restrukturyzacji Przedsiębiorców z 15 proc. do 3 proc.

|

| *Za dziurę w budżecie zapłacimy miliardy odsetek * Każdy miliard złotych deficytu w państwowej kasie kosztuje podatników ponad 260 milionów złotych. Cała dziura w budżecie na 2009 rok będzie kosztować 7,1 miliarda złotych. Spłacimy ją dopiero w 2029 roku. |

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)