Przewiduje on, że przedszkola będą otwarte do godziny 18 i nie będzie przerw wakacyjnych, będą działać przez 12 miesięcy w roku - pisze "Dziennik".
ZOBACZ TAKŻE:
Co więcej, przedszkola miałyby być bezpłatne, łącznie z wyżywieniem dzieci z rodzin, w których oboje rodziców pracuje i zarabia poniżej minimum socjalnego. Powstaną także mikroprzedszkola przy firmach, które mogłyby być dofinansowywane przez pracodawców na przykład z funduszy świadczeń socjalnych i pieniędzy unijnych. Dużo łatwiejszy ma być też dostęp do żłobków.
Matki będą mogły też liczyć na elastyczny czas pracy i na możliwość pracy w domu, czyli telepracę. Zostanie także wprowadzony tak zwany job sharing, czyli umowa o pracę dla dwóch osób. Do pracy idzie ta osoba, która może w danym momencie, a druga może zostać w domu i opiekować się dzieckiem.
Oprócz tego dziadkowie, a także matki studiujące, będą mogli wziąć urlopy wychowawcze. W zakładach pracy będą także obowiązkowo powstawać pomieszczenia przeznaczone do karmienia dziecka. Urlopy macierzyńskie mają być przedłużone o osiem tygodni.