Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rząd zmieni zdanie w sprawie OFE? "Jest jeszcze czas"

0
Podziel się:

Premier pytany po spotkaniu z Jerzym Buzkiem, czy chce złagodzić swoje stanowisko w sprawie emerytur, odpowiedział: - Pracujemy.

Rząd zmieni zdanie w sprawie OFE? "Jest jeszcze czas"
(Apaimages / Polaris/East News)

Jest jeszcze czas, by zmienić rządowe propozycje dotyczące OFE. Tak twierdzi jeden z liderów PO Jerzy Buzek. Donald Tusk pytany, czy chce jakoś złagodzić swoje stanowisko w sprawie OFE, odpowiedział: _ Pracujemy _.

Były premier oraz były minister finansów Jerzy Hausner napisali we wspólnym oświadczeniu na początku września, że propozycja rządu ws. OFE jest szkodliwa dla polskiej gospodarki. Ich zdaniem w dłuższej perspektywie nie zapewni ona trwałej poprawy stanu finansów publicznych, ani ekonomicznego bezpieczeństwa ubezpieczonych.

Donald Tusk pytany, czy chce jakoś złagodzić swoje stanowisko w sprawie OFE, odpowiedział krótko: _ Pracujemy _. Przyznał, że krytyka ze strony Jerzego Buzka nie ułatwiła mu życia, ale nie ma o to pretensji. _ Wielokrotnie rozmawiałem z premierem Buzkiem i w ogóle z wszystkimi, którzy mają w sprawie OFE coś mądrego do powiedzenia. Z premierem Buzkiem mamy różne zdania na niektóre elementy tego problemu, ale my się o to nie kłócimy, tylko dyskutujemy _ - twierdzi Donald Tusk.

Jerzy Buzek przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że liczy na zmiany w przedstawionym ostatnio projekcie reformy emerytalnej:

Według nieoficjalnych informacji, jedną z korekt reformy OFE będzie możliwość wyjścia z OFE raz na 2 lata. Oznacza to, że po każdych 24 miesiącach będziemy mogli zdecydować, czy składki emerytalne mają już w całości wpływać do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Na początku września premier zapowiedział, że w ciągu kilku tygodni powinien być gotowy projekt ustawy wprowadzającej zmiany w systemie emerytalnym. Rządowa propozycja zmian w systemie emerytalnym zakłada przekazanie części obligacyjnej OFE do ZUS, gdzie środki trafiłyby na subkonta. Byłyby waloryzowane i dziedziczone, podobnie jak pozostałe środki na tych subkontach. Ponadto obywatele będą mogli dokonywać wyboru, czy chcą, by ich składki emerytalne trafiały do ZUS, czy do OFE. Do części akcyjnej OFE wpływałaby składka w wysokości 2,92 proc.

Czytaj więcej w Money.pl
"To propozycja szkodliwa dla gospodarki!" Zdaniem Jerzego Buzka i Jerzego Hausnerera w dłuższej perspektywie nie zapewni ona ekonomicznego bezpieczeństwa ubezpieczonych.
Rząd proponuje kolejne zmiany w emeryturach Założyli, że opłaty od składek pobieranych przez OFE spadną o połowę. Chcą zmienić... .
Aż połowa Polaków przejdzie do ZUS? Ministerstwo Finansów przyjęło takie założenie przy okazji prac nad przyszłorocznym budżetem.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)